Marcin
Kowalczyk
redaktor naczelny,
Polskapresse Sp. z
o.o.
konto usunięte
Temat: Czytanie w Empiku
Nie lubie. W Empiku książke kupuje a nie siedze i czytam. Rozumiem przeczytać fragment - ja nawet tego nie robie, ale nie całą książke.
Bartłomiej
W.
Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.
Temat: Czytanie w Empiku
Jak dla mnie jeden z najgorszych nawyków, jakie można mieć. Pomijam już nawet fakt zniszczonych książek - co zdarza się nader często - ale ludzie rozsiadający się na podłogach pod półkami i uważający, że to "ich miejsce" po prostu doprowadzają mnie do szału.Poza tym wolę czytać w zaciszu domowym, nawet książka na ławce w parku jest dla mnie męcząca...
Teresa K. Asystentka
Temat: Czytanie w Empiku
sama tego nie robię (nigdy nie mam czasu) ale jak dla mnie sympatycznie to wyglądaps. na ławce w parku tez lubię czytać. :)
Kinga Ś. Trener
Temat: Czytanie w Empiku
Marcin Kowalczyk:Jeżeli pytasz dlaczego, zakładasz, że lubimy:) A nie lubimy:P Dlaczego? Nie chodzę zbyt często do empiku, ale czytanie tam wydaje mi się jakieś takie dziwne...Może lepiej byłoby dział z książkami zamienić na coś w rodzaju biblioteki z możliwością zakupu ksiązek?:)
Lubicie poczytać na sofie w Empiku? Dlaczego?
Po co wtedy sięgacie najczęściej?Ale...czasem przejrzę gazetę - bo nie warto kupować:)
Co ostatnio przeczytaliście "na miejscu"?Tekst na kubku:PKinga Ś. edytował(a) ten post dnia 27.11.09 o godzinie 11:09
Teresa K. Asystentka
Temat: Czytanie w Empiku
Marcin Kowalczyk:a sam to praktykujesz ?
Lubicie poczytać na sofie w Empiku? Dlaczego? Po co wtedy sięgacie najczęściej? Co ostatnio przeczytaliście "na miejscu"?
Ola
Kołodziejek
::out of the races
and onto the
tracks::
Temat: Czytanie w Empiku
Bartłomiej W.:
Jak dla mnie jeden z najgorszych nawyków, jakie można mieć. Pomijam już nawet fakt zniszczonych książek - co zdarza się nader często - ale ludzie rozsiadający się na podłogach pod półkami i uważający, że to "ich miejsce" po prostu doprowadzają mnie do szału.
Poza tym wolę czytać w zaciszu domowym, nawet książka na ławce w parku jest dla mnie męcząca...
czy Ci się to podoba czy nie Empik przyjął taką - nazwijmy to - kulturę i raczej nie nazwałabym tego "nawykiem". Więc jeśli masz pretensje o zniszczone książki to raczej powinieneś je mieć do samego Empiku, a nie do ludzi, którzy lubią czytać na miejscu.
Osobiście tego nie robię, ale kompletnie mi to nie przeszkadza i nawet jeśli kupię czasem książkę która ma pobrudzoną kartkę to nie mam z tym żadnego problemu.
Trochę więcej luzu:)
Bartłomiej
W.
Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.
Temat: Czytanie w Empiku
Ola Kołodziejek:
Bartłomiej W.:
Jak dla mnie jeden z najgorszych nawyków, jakie można mieć. Pomijam już nawet fakt zniszczonych książek - co zdarza się nader często - ale ludzie rozsiadający się na podłogach pod półkami i uważający, że to "ich miejsce" po prostu doprowadzają mnie do szału.
Poza tym wolę czytać w zaciszu domowym, nawet książka na ławce w parku jest dla mnie męcząca...
czy Ci się to podoba czy nie Empik przyjął taką - nazwijmy to - kulturę i raczej nie nazwałabym tego "nawykiem". Więc jeśli masz pretensje o zniszczone książki to raczej powinieneś je mieć do samego Empiku, a nie do ludzi, którzy lubią czytać na miejscu.
Osobiście tego nie robię, ale kompletnie mi to nie przeszkadza i nawet jeśli kupię czasem książkę która ma pobrudzoną kartkę to nie mam z tym żadnego problemu.
Trochę więcej luzu:)
Pretensje o zniszczone podczas takiego właśnie seansu książki będę miał do osób, które owe książki niszczą.
Fakt, że EMPiK zaopatrzył sklepy w stoliki i pufy nie oznacza, że pod regałami z książeczkami dla dzieci mam natykać się na parkę czytającą sobie książki i zastanawiać się jak ominąć stosik plecaków i kurtek dla których nie znalazło się miejsce gdzie indziej.
Poza tym tak, to jest nawyk. Nawyk ludzi, którzy uważają, że EMPiK to czytelnia w której mają dostęp do nowości wydawniczych za darmo.
Poza tym myślę, że możesz spokojnie zgłosić moderatorom zamknięcie wątku - w końcu skoro EMPiK przyjął taki sposób działania, to nasza dyskusja nie ma sensu, prawda?
:)
Ola
Kołodziejek
::out of the races
and onto the
tracks::
Temat: Czytanie w Empiku
Bartłomiej W.:
Ola Kołodziejek:
Bartłomiej W.:
Jak dla mnie jeden z najgorszych nawyków, jakie można mieć. Pomijam już nawet fakt zniszczonych książek - co zdarza się nader często - ale ludzie rozsiadający się na podłogach pod półkami i uważający, że to "ich miejsce" po prostu doprowadzają mnie do szału.
Poza tym wolę czytać w zaciszu domowym, nawet książka na ławce w parku jest dla mnie męcząca...
czy Ci się to podoba czy nie Empik przyjął taką - nazwijmy to - kulturę i raczej nie nazwałabym tego "nawykiem". Więc jeśli masz pretensje o zniszczone książki to raczej powinieneś je mieć do samego Empiku, a nie do ludzi, którzy lubią czytać na miejscu.
Osobiście tego nie robię, ale kompletnie mi to nie przeszkadza i nawet jeśli kupię czasem książkę która ma pobrudzoną kartkę to nie mam z tym żadnego problemu.
Trochę więcej luzu:)
Pretensje o zniszczone podczas takiego właśnie seansu książki będę miał do osób, które owe książki niszczą.
Fakt, że EMPiK zaopatrzył sklepy w stoliki i pufy nie oznacza, że pod regałami z książeczkami dla dzieci mam natykać się na parkę czytającą sobie książki i zastanawiać się jak ominąć stosik plecaków i kurtek dla których nie znalazło się miejsce gdzie indziej.
Poza tym tak, to jest nawyk. Nawyk ludzi, którzy uważają, że EMPiK to czytelnia w której mają dostęp do nowości wydawniczych za darmo.
Poza tym myślę, że możesz spokojnie zgłosić moderatorom zamknięcie wątku - w końcu skoro EMPiK przyjął taki sposób działania, to nasza dyskusja nie ma sensu, prawda?
:)
Po pierwsze - długo przed tym zanim EMPIK zaopatrzył sklepy w stoliki i pufy ludzie siedzieli pod półkami i czytali - może właśnie stąd te kąciki do czytania,co ? Jak myślisz ?:))
Po drugie - nawet jeśli jest to nawyk, to EMPIK się na to godzi i nic Ci do tego, z reszta tak jak ja mogę napisać do moderatora prośbę o zamknięcie wątku (choć wcale nie mam takiej potrzeby) tak samo Ty możesz poprosić w EMPIKU o książkę skarg i zażaleń i wylać tam wszystkie swoje leżące na wątrobie żale, śmiało!!!:)
Albo jest jeszcze jedno wyjście - może zmień księgarnię, bo myślę ze w tym przypadku księgarnia nie zmieni się dla Ciebie.
pozdrawiam:)
Zuzanna Lenska www.qfant.pl
Temat: Czytanie w Empiku
Nie czytam, ale kompletnie mi to nie przeszkadza. Nigdy nie przeszkadza mi nikt, absolutnie nikt, kto czyta książki. Nie wiem, dlaczego ludzie czytają tam na miejscu, lubią, nie stać ich na kupno, są skąpi - nie interesuje mnie to. Ważne, że czytają :)Lubię EMPIK właśnie za to, że ma ten klimat, że jest przyjazny czytelnikom, klientom.
Sama spędzam godziny stojąc przy półkach i oglądając książki, zastanawiając się, które kupić. Możliwość dokładnego zapoznania się z książką, gdy nikt nie stoi nade mną i nie liczy mi czasu - bardzo to doceniam i chociaż mogłabym kupować nieco taniej np przez internet, to wolę Empik.
Zwłaszcza, że mam bliziutko, rzut beretem i jest tam niesamowicie fajnie - po prostu być, wśród książek i wśród ludzi, którzy książki lubią.
Bartłomiej
W.
Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.
Temat: Czytanie w Empiku
Ola Kołodziejek:
Po pierwsze - długo przed tym zanim EMPIK zaopatrzył sklepy w stoliki i pufy ludzie siedzieli pod półkami i czytali - może właśnie stąd te kąciki do czytania,co ? Jak myślisz ?:))
Po drugie - nawet jeśli jest to nawyk, to EMPIK się na to godzi i nic Ci do tego, z reszta tak jak ja mogę napisać do moderatora prośbę o zamknięcie wątku (choć wcale nie mam takiej potrzeby) tak samo Ty możesz poprosić w EMPIKU o książkę skarg i zażaleń i wylać tam wszystkie swoje leżące na wątrobie żale, śmiało!!!:)
Albo jest jeszcze jedno wyjście - może zmień księgarnię, bo myślę ze w tym przypadku księgarnia nie zmieni się dla Ciebie.
pozdrawiam:)
OK - skoro wolisz taki styl dyskusji - nie podobają mi się ludzie, którzy bezmyślnie rozwalają się w księgarni na podłodze blokując dostęp do półek i śliniąc kolejne strony książki spędzają tam pół dnia. Takie mam zdanie niezależnie od tego czy Ci się to podoba, czy nie i czy EMPiK na to pozwala, czy nie.
A skoro nie podoba Ci się fakt, że podobne opinie ludzie jednak wygłaszają, zmień interlokutora - bo ten raczej nie zmieni zdania na Twoje potrzeby.
Na szczęście nie będę musiał zapewne długo czekać na zmianę tej sytuacji - EMPiK zdycha i niedługo problem rozwiąże się sam.
Aha, zapomniałbym...
Więcej luzu. :)
Ola
Kołodziejek
::out of the races
and onto the
tracks::
Temat: Czytanie w Empiku
Bartłomiej W.:
Ola Kołodziejek:
Po pierwsze - długo przed tym zanim EMPIK zaopatrzył sklepy w stoliki i pufy ludzie siedzieli pod półkami i czytali - może właśnie stąd te kąciki do czytania,co ? Jak myślisz ?:))
Po drugie - nawet jeśli jest to nawyk, to EMPIK się na to godzi i nic Ci do tego, z reszta tak jak ja mogę napisać do moderatora prośbę o zamknięcie wątku (choć wcale nie mam takiej potrzeby) tak samo Ty możesz poprosić w EMPIKU o książkę skarg i zażaleń i wylać tam wszystkie swoje leżące na wątrobie żale, śmiało!!!:)
Albo jest jeszcze jedno wyjście - może zmień księgarnię, bo myślę ze w tym przypadku księgarnia nie zmieni się dla Ciebie.
pozdrawiam:)
OK - skoro wolisz taki styl dyskusji - nie podobają mi się ludzie, którzy bezmyślnie rozwalają się w księgarni na podłodze blokując dostęp do półek i śliniąc kolejne strony książki spędzają tam pół dnia. Takie mam zdanie niezależnie od tego czy Ci się to podoba, czy nie i czy EMPiK na to pozwala, czy nie.
A skoro nie podoba Ci się fakt, że podobne opinie ludzie jednak wygłaszają, zmień interlokutora - bo ten raczej nie zmieni zdania na Twoje potrzeby.
Na szczęście nie będę musiał zapewne długo czekać na zmianę tej sytuacji - EMPiK zdycha i niedługo problem rozwiąże się sam.
Aha, zapomniałbym...
Więcej luzu. :)
AAAMEEEN
konto usunięte
Temat: Czytanie w Empiku
a ja kupuje drogie ksiazki po kilkaset zlotych i czesto zdarzalo sie ze wewnatrz albumy byly poplamione, teraz nauczony doswiadczeniem ide i prosze o zafoliowany nowy egzemplarz... EMPIK to ksiegarnia nie czytelnia:!!! czytam recenzje, podoba mi sie kupuje ksiazke, komiksy tez kupuje w ciemno :)
Bartłomiej
W.
Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.
Temat: Czytanie w Empiku
Łukasz K.:
a ja kupuje drogie ksiazki po kilkaset zlotych i czesto zdarzalo sie ze wewnatrz albumy byly poplamione, teraz nauczony doswiadczeniem ide i prosze o zafoliowany nowy egzemplarz... EMPIK to ksiegarnia nie czytelnia:!!! czytam recenzje, podoba mi sie kupuje ksiazke, komiksy tez kupuje w ciemno :)
No nie, nie dziwi mnie widok ludzi, którzy usiądą przy stoliku i przejrzą zawartość książki - ceny książek nie są niskie i wielu ludzi wybiera tytuły staranniej. Ale to jednak coś odmiennego od zaczytywania się po kątach. A znam takich, co dosłownie zaznaczają sobie miejsce, w którym skończyli i chowają książkę w jakiś kąt, żeby jakiś czas później wrócić i czytać dalej.
konto usunięte
Temat: Czytanie w Empiku
No zbrodnia stulecia. Kastrujmy ludzi którzy przeczytają parę paragrafów zanim zdecydują się na zakup, a empik faktycznie magnes na margines społeczny, niech zdycha czym prędzej
Marcin
Kowalczyk
redaktor naczelny,
Polskapresse Sp. z
o.o.
Temat: Czytanie w Empiku
Teresa Klajmon:
Marcin Kowalczyk:a sam to praktykujesz ?
Lubicie poczytać na sofie w Empiku? Dlaczego? Po co wtedy sięgacie najczęściej? Co ostatnio przeczytaliście "na miejscu"?
Nie praktykuję, ale widzę wiele osób, które obsiadają empikowe sofy z książkami w ręku. Dla miłośnika lektury jest to w pewnym sensie budujące - głód książki w narodzie nie ginie :) Dlatego zadałem to pytanie na tej grupie.
Malina P. pani od projektów
Temat: Czytanie w Empiku
Olek O.:
No zbrodnia stulecia. Kastrujmy ludzi którzy przeczytają parę paragrafów zanim zdecydują się na zakup, a empik faktycznie magnes na margines społeczny, niech zdycha czym prędzej
Nie chodzi o ludzi z paroma paragrafami, tylko - jak w kazdej sytuacji w zyciu - o zloty srodek. Mnie empikowi czytelnicy nie przeszkadzaja o ile:
- nie blokuja dostepu do polek (co chwile nalezy kogos omijac, potykac sie o czyjes nogi i stac komus nad glowa... az sie kupujacy zaczyna czuc jak intruz :()
- nie przechwytuja ksiazek ktore ktos inny chce kupic (mialam taka sytuacje - przyszlam po ksiazke, wedle informacji na stanie byla jedna i przyuwazylam, ze czyta ja jakis chlopak. Poczekalam 20 minut, popatrzylam na polki w miedzyczasie, a chlopak czytal nadal i wcale nie zamierzal skonczyc... Coz, ksiazki nie kupilam :()
- nie niszcza ksiazek (tak, to oczywiscie jest problem Empiku, ale rowniez posrednio kupujacego - jesli szukasz czegos konkretnego, nigdzie nie ma, dowiadujesz sie ze jest w jednym z Empikow, jedziesz tam i jest - Twoja Niedoszla ksiazka obmacana przez na oko 30 tysiecy par rak :) oczywiscie, mozna zrezygnowac z zakupu, ale niesmak pozostaje :()
Wszystko z umiarem i luz. Ja ksiazek w Empiku nie czytam nigdy, kupuje tez coraz rzadziej, bo zaczelam sklaniac sie w strone mniejszych ksiegarni gdzie mozna pogadac ze sprzedawca etc. Jedno co mnie zastanawia - czemu takich problemow z poobdzieranymi ksiazkami etc nie ma w ogole np. w Czulym Barbarzyncy, gdzie czytac mozna na totalnym legalu i przy kawie?Malina Prusińska edytował(a) ten post dnia 27.11.09 o godzinie 12:35
Bartłomiej
W.
Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.
Temat: Czytanie w Empiku
Olek O.:
No zbrodnia stulecia. Kastrujmy ludzi którzy przeczytają parę paragrafów zanim zdecydują się na zakup,
A kto przepraszam tak napisał?
a empik faktycznie magnes na margines społeczny, niech zdycha czym prędzej
Sytuacja finansowa EMPiK-u nie jest tajemnicą - firma radzi sobie coraz gorzej.
Bartłomiej
W.
Operator DTP,
Freelancer, Tatuś,
Basissta Amator.
Temat: Czytanie w Empiku
Malina Prusińska:
Jedno co mnie zastanawia - czemu takich problemow z poobdzieranymi ksiazkami etc nie ma w ogole np. w Czulym Barbarzyncy, gdzie czytac mozna na totalnym legalu i przy kawie?
Bo tam sprzedawcy szybko pozbyliby się natrętnych czytelników. A w EMPiK-u nikomu nie chce się ich pilnować... No i nikt w EMPiK- do kupienia kawy Cię nie zmusi - do Czułego Barbarzyńcy na ogół idziesz na konsumpcję połączoną czasem z jakąś lekturką... :)
Magdalena Ż. HR Business Partner
Temat: Czytanie w Empiku
Też nie lubię, gdy ludzie pokładają się na podłodze w Empiku i trzeba iść slalomem między ich odnóżami i kurtkami, żeby się przemieścić wzdłuż regału. Przepraszać co 5 sekund, żeby dosięgnąć do półki. To nie jest fajne i takie osoby mogłyby wziąć pod uwagę, że utrudniają życie innym.Są większe przestrzenie, gdzie kończy się regał, są fotele, i można spokojnie usiąść. Dlaczego nie przemieścić się tam czytając książkę?
Dużo osób przegląda kupowane tytuły i jakoś może to robić na stojąco i w taki sposób, że nikt tego nie zauważa.
Uważam, że każdy ma oczywiście do tego prawo, skoro Empik na to zezwala, ale to jest księgarnia a nie czytelnia;)
Wszystko ale z umiarem, dokładnie jak ktoś już napisał..
Kiedyś zawędrowałam do działu komiksów, po jakiś tytuł dla kogoś i co tam się działo!:D Tam na podłodze w skupisku leżało około 20 osób płci męskiej przeglądając komiksy! Bardzo miłych i pomocnych, ale co z tego, skoro nie miałam już ochoty szukać między ich głowami tego co mnie interesowało..
Podobne tematy
Następna dyskusja: