Monika S.

Monika S. oj tam oj tam

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

powtórze za niektórymi:
Madame - A Libera
Widnokrag, Traktat o łuskaniu fasoli - W Mysliwski
Dziewczyna z zapałkami - Anna Janko ( cudo)
Bieguni - O Tokarczuk
Zły - Tyrmand
Gottland - M Szczygieł
Witkowski, Stasiuk, i więcej nie pamietam, musiałabym zerknąc na półke
wspominaliście Chwina - mnie troche rozczarował
MW - Łysiak ( tu wspomnienie mam z lat młodzieńczych wtedy byłam zachwycona)
Monika S.

Monika S. oj tam oj tam

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Sylwia Estera Z.:
Zygmunt B.:

Od siebie dodam (mam wielu ulubionych, ale samoograniczanie jest bezcenną cnotą):

W tych warunkach konieczną :-) Apropo ulubionych - sformułowanie "bardzo dobre" - odnosi się do subiektywnej naszej oceny, stąd znalazłam w tym wątku książki, których nigdy nie zaliczyłaby do bardzo dobrych.

Są jednak książki, których można nie lubić a ocenić je jako bardzo dobre. Tak jest w przypadku tych książek, których nie rozumiemy, które są jeszcze dla nas za trudne. Takich książek nie lubimy, ale nie oznacza to, że nie są one bardzo dobre.

Dobrze by było gdyby każdy kto wpisuje tu jakiegoś autora, napisał za co go wywyższa do miana "bardzo dobrego". Samo przedstawienie autora i tytułu, w zasadzie nic nie mówi.
z jednej strony masz rację ale:
wg mnie nagroda Nobla dla Pamuka czy Coetzee to momyłka a wg ogólnie przyjetych kanonów Nobla dostaje sie raczej za dobrą literaturę. Owszem Pamuka dobrze sie czyta ale żeby zaraz Nobel?
Masłowskiej tez nie zaliczyłabym do dobrej literatury a Nike dostała. No i czymże jest jej Nike wobec W Mysliwskiego.
Myślę, że pojęcie dobra książka jest bardzo relatywne...

konto usunięte

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Monika Stocka:
Sylwia Estera Z.:
Zygmunt B.:

Od siebie dodam (mam wielu ulubionych, ale samoograniczanie jest bezcenną cnotą):

W tych warunkach konieczną :-) Apropo ulubionych - sformułowanie "bardzo dobre" - odnosi się do subiektywnej naszej oceny, stąd znalazłam w tym wątku książki, których nigdy nie zaliczyłaby do bardzo dobrych.

Są jednak książki, których można nie lubić a ocenić je jako bardzo dobre. Tak jest w przypadku tych książek, których nie rozumiemy, które są jeszcze dla nas za trudne. Takich książek nie lubimy, ale nie oznacza to, że nie są one bardzo dobre.

Dobrze by było gdyby każdy kto wpisuje tu jakiegoś autora, napisał za co go wywyższa do miana "bardzo dobrego". Samo przedstawienie autora i tytułu, w zasadzie nic nie mówi.
z jednej strony masz rację ale:
wg mnie nagroda Nobla dla Pamuka czy Coetzee to momyłka a wg ogólnie przyjetych kanonów Nobla dostaje sie raczej za dobrą literaturę. Owszem Pamuka dobrze sie czyta ale żeby zaraz Nobel?
Masłowskiej tez nie zaliczyłabym do dobrej literatury a Nike dostała. No i czymże jest jej Nike wobec W Mysliwskiego.
Myślę, że pojęcie dobra książka jest bardzo relatywne...

Moniko, pojęcie dobra książka jest pojęciem relatywnym, stad też napisałam, że ja nie oceniłabym jako /bardo dobre/ książek, które tutaj zostały tak ocenione. Nie napisałam, że te książki nie są bardzo dobre, ale że ja ich za takie nie uważam. Stąd też mój postulat, by uzasadniać dlaczego za /bardzo dobre/ uważamy książki te właśnie, a nie inne. A na wątku, jeśli taki by powstał "coś polskiego, bardzo złego" wolałabym też czytać posty analogicznie uzasadnione.

Nagrody Nobla niemal od zawsze budziły kontrowersje, bo niby dlaczego ten, a nie tamten autor ma te nagrodę dostać? Ale jeśli już piszesz, o nieadekwatności wyboru tych pisarzy: Pamuka i Coetzee, to czy masz swoje zdanie dlaczego im się ta nagroda nie należy? I czy w ogóle jest jakiś pisarz, któremu byś tę nagrodę dała? Bo przecież zdanie: "Owszem Pamuka dobrze sie czyta ale żeby zaraz Nobel?" jest bardzo uniwersalne. Zamiast "Pamuka" można wstawić każde jedno nazwisko i równie efektownie będzie ono wyglądać.
Monika S.

Monika S. oj tam oj tam

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

ja odnosiłam sie do Twojego stwierdzenia ze niektóre dobre ksiązki nie uważamy za takie ponieważ nie rozumiemy ich.( zgadzam się choc myslę,że to raczej dotyczy młodzieży lub nieświadomych czytelników)
Zgadzam sie jak najbardziej, że powinniśmy uzasadniać dlaczego ksiązkę uważamy za dobrą lub złą, ale ja tego nie zrobiłam i przykład z Pamukiem nie jest uzasadnieniem:-)
Chodziło mi tylko o to,że trudno obiektywnie wybrac dobre książki, o czym z reszta sama piszesz
Absolutnie nie czepiam sie Twoich ocen książek ( bo mam wrażenie że poczulas sie zaatakowana i sie bronisz)
Swoich wyborów często nie uzasadniam z lenistwa - cóż na to poradzę, wole o tym pogadac niz popisać
Ale skoro nalegasz:-)
Jelinek np bardzo mi się podoba Nobel uważam za zasłużony. Szymborska - chapeau bas - cudownie mądra kobieta przepieknie pisząca, bez zbednych słów duzo mądrości. Kawabata, Mann i pewnie wielu innych. Wg Mnie żeby dostać nobla do literatury trzeba coś wnieść a nie powielać.
A Pamuk no cóż Nazywam sie czerwień połozyłabym na jedną półke z Cieniem wiatru. Sprawnie opisane przygody, czy w tym wypadku dochodzenie, imho nie zasługuje na Nobla. Brak mi głębi w tej historii ( egzotyczne tło historyczne mi nie wystarcza), nie wnosi ona niczego w moje zycie.
Pozostałe ksiązki o których wspomniałam oprócz tego czegoś co mnie porywa mają w sobie piekno i poezję ( Anan Janko)niesamowita mądrość, spokój i naukę ( W Mysliwski)traktuja o tym, co mi bliskie ( Tokarczuk) wspaniały jezyk (Libera - też dlatego,że jestem po romanistyce, Witkowski - tu dodam jeszcze sentyment do Wrocławia (jestem wrocławianką) i opisywanych przez niego czasów - jestem chyba w podobnym wieku, bo wiele rzeczy tak samo pamietam, )
mam nadzieję,że Cie usatysfakcjonowałam
Urszula Ż.

Urszula Ż. sam. specjalista
Dział Najmu i
Windykacji
Należności

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

sapkowski

hłasko
tyrmand
grzesiuk
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Urszula Żmijewska:
sapkowski

hłasko
tyrmand
grzesiuk

Tak swoja droga, czy mozecie mi polecic cos co Hlasko napisal i jednoczesnie jest dobre? Ja _zmeczylem_ dwa tomiki opowiadan. Prawie wszystkie nieciekawe, bez dobrego pomyslu, napisane takim sobie jezykiem. Zakladam, ze po prostu zle trafilem.
Joanna S.

Joanna S. na obczyźnie

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

"Madame" Antoniego Libery zdecydowanie:)

konto usunięte

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Monika Stocka:
ja odnosiłam sie do Twojego stwierdzenia ze niektóre dobre ksiązki nie uważamy za takie ponieważ nie rozumiemy ich.( zgadzam się choc myslę,że to raczej dotyczy młodzieży lub nieświadomych czytelników)
Zgadzam sie jak najbardziej, że powinniśmy uzasadniać dlaczego ksiązkę uważamy za dobrą lub złą, ale ja tego nie zrobiłam i przykład z Pamukiem nie jest uzasadnieniem:-)
Chodziło mi tylko o to,że trudno obiektywnie wybrac dobre książki, o czym z reszta sama piszesz
Absolutnie nie czepiam sie Twoich ocen książek ( bo mam wrażenie że poczulas sie zaatakowana i sie bronisz)
Swoich wyborów często nie uzasadniam z lenistwa - cóż na to poradzę, wole o tym pogadac niz popisać
Ale skoro nalegasz:-)
Jelinek np bardzo mi się podoba Nobel uważam za zasłużony. Szymborska - chapeau bas - cudownie mądra kobieta przepieknie pisząca, bez zbednych słów duzo mądrości. Kawabata, Mann i pewnie wielu innych. Wg Mnie żeby dostać nobla do literatury trzeba coś wnieść a nie powielać.
A Pamuk no cóż Nazywam sie czerwień połozyłabym na jedną półke z Cieniem wiatru. Sprawnie opisane przygody, czy w tym wypadku dochodzenie, imho nie zasługuje na Nobla. Brak mi głębi w tej historii ( egzotyczne tło historyczne mi nie wystarcza), nie wnosi ona niczego w moje zycie.
Pozostałe ksiązki o których wspomniałam oprócz tego czegoś co mnie porywa mają w sobie piekno i poezję ( Anan Janko)niesamowita mądrość, spokój i naukę ( W Mysliwski)traktuja o tym, co mi bliskie ( Tokarczuk) wspaniały jezyk (Libera - też dlatego,że jestem po romanistyce, Witkowski - tu dodam jeszcze sentyment do Wrocławia (jestem wrocławianką) i opisywanych przez niego czasów - jestem chyba w podobnym wieku, bo wiele rzeczy tak samo pamietam, )
mam nadzieję,że Cie usatysfakcjonowałam

Moniko jesteśmy z tego samego miasta, w którym nie ma ani jednej dobrej księgarni ;-)

Wg Mnie żeby dostać nobla do literatury trzeba coś wnieść a nie powielać No tak, ale czy to coś to ma być forma, czy treść? Czy jedno i drugie? Czy jeśli ktoś podjął temat niewygodny, temat trudny społecznie, tak jak to zrobił Pamuk (w przypadku Pamuka jest to temat ścierania się dwóch kultur, problem fundamentalizmu religijnego), to czy nie jest to wniesieniem czegoś do literatury? Poza tym Pamuk w "śniegu" bardzo ładnie łączy reporterskie opisy, psychologiczno analizy, filozoficzne rozważania nad problemem Boga. Używa też pięknego języka, książkę czyta sie bardzo dobrze. Czy problemy, którymi zajął się Pamuk nie są problemami współczesnego świata, świata w którym jest coraz większa laicyzacja życia, w którym człowiek zachodu zapomina o swoich chrześcijańskich korzeniach, mało tego, w którym te korzenie "opluwa", bardziej lub mniej jawnie i nagle staje w konfrontacji do kultury wschodu, do kultury w której świadomość tradycji, świadomość korzeni religijnych i ich pielęgnacja jest ważniejsza od jednostkowego życia ludzkiego? Czy dziś nie jest to ważny problem. A kto inny oprócz Pamuka się nim zajął? Czy ktoś sie zajął?

Co do Jelinek, trudno mi zaakceptować, że dostała nagrodę Nobla. Czytałam "Pianistkę", oprócz kilku scen pornograficznych i to dość niesmacznych, nie zauważyłam w tej książce nic ciekawego. Ta książka to coś w rodzaju koszmarnego snu psychopatki.

Co do oceny książek zawsze zdania będą podzielone. Ale umieć uzasadnić swoją ocenę, powiedzieć dlaczego mi sie nie podoba to cenna rzecz.

A co, do usatysfakcjonowania, to nie wiem, czy w tym świecie jest ono w pełni możliwe ;-)

konto usunięte

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Bartosz Ślepowroński:
Urszula Żmijewska:
sapkowski

hłasko
tyrmand
grzesiuk

Tak swoja droga, czy mozecie mi polecic cos co Hlasko napisal i jednoczesnie jest dobre? Ja _zmeczylem_ dwa tomiki opowiadan. Prawie wszystkie nieciekawe, bez dobrego pomyslu, napisane takim sobie jezykiem. Zakladam, ze po prostu zle trafilem.

"Piękni dwudziestoletni" Hłasko opowiada w tej książce o swoim romansie z agenturą.
Monika S.

Monika S. oj tam oj tam

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

to prawda ze w grodzisku nie ma ani jednej dobrej księgarnii:-)
Przyznam że śnieg stoi u mnie na półce i jeszcze sie za neigo nie zabrałam, jak przeczytam to może stwierdze ze Nobel mu sie należał.
Widzisz ja w pianistce dostrzegłam cos wiecej niz kilka niesmacznych (zgadzam sie) scen erotycznych. jej postac nie jest ani płaska ani papierowa, z reszta to sama Jelinek. Relacje jakie opisuje są zarówno niezmiernie głebokie jak i chore. Trudno zaliczyc bohaterke do normalnych czy przeciętnych ale jest wiarygodna. co wnosi - wiedzę o człowieku o tym jak matka może skrzywdzic swoje własne dziecko i jakie ma to konsekwencje - to tak na szybko. We mnie ta ksiązka została
Mnie język przypadł do gustu. Filmu nie oglądnełam, po przeczytaniu ksiązki nie miałam siły:-)
Zygmunt B.

Zygmunt B. Specjalista, PGNiG
SA Dolnośląski
Oddział Obrotu Gazem

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Witam Sylwio i Moniko!

Nieśmiało przypomnę, że piszemy tu o "czymś polskim, bardzo dobrym".

Wątek odnoszący się do literatury światowej jest tuż obok.

I proszę nie traktować mojej uwagi jako "czepiania się", ale...
parafrazując babcię Pawlakową z "Samych swoich" - porządek musi być po naszej stronie.

konto usunięte

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Zygmunt B.:
Witam Sylwio i Moniko!

Nieśmiało przypomnę, że piszemy tu o "czymś polskim, bardzo dobrym".

Wątek odnoszący się do literatury światowej jest tuż obok.

I proszę nie traktować mojej uwagi jako "czepiania się", ale...
parafrazując babcię Pawlakową z "Samych swoich" - porządek musi być po naszej stronie.

Ups, tak jakoś wyszło samo ;-) To się już nie powtórzy :-)

konto usunięte

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Max Cegielski "Pijani Bogiem" - to numer jeden!!

Janusz Głowacki - "Nie mogę narzekać"

konto usunięte

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Witam! ja polecam trochę polskiej "sensacji", choć nie znam wielu polskich autorów tego gatunku:
Krzysztof Kotowski - Marika i tegoż autora Noc kapłanów...
Moim zdaniem ta pierwsza jest lepsza
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Dom nad Rozlewiskiem
i
Powroty nad Rozlewiskiem
M.Kalicinska

Wprowadza spokoj u skolatanych dusz...
Agnieszka B.

Agnieszka B. Producent, Traffic
Manager, Art Buyer

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

ostatnio - Barbara Radziwillowna z Jaworzna Szczakowej
Wojciech Z.

Wojciech Z. "Chorzowianin.pl",
sekretarz redakcji
pisma i portalu

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Jerzy Sosnowski
Tomasz Piątek, zwłaszcza trylogia "Ukochani Poddani Cesarza"
Wojciech Kuczok
Wiesław Myśliwski "Kamień na kamieniu", "Widnokrąg". "Traktat..."
Andrzej Stasiuk
Stefan Themerson "Wykład Profesora Mmaa"

konto usunięte

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Monika M.:
A ja Chwina "Hanemann".

Popieram! Piękna książka :)

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

z ostatnich lat zdecydowanie polecam historyczno - przygodowego jacka komudę

konto usunięte

Temat: coś polskiego,bardzo dobrego!

Chwin "Zlote Pioro"
Glowacki "Z glowy"
ostatnio Grodzienska "Nie ma sie z czego smiac" - oj, czasem jest z czego )

Następna dyskusja:

Stephenie Meyer- Zmierzch -...




Wyślij zaproszenie do