Sylwia O.

Sylwia O. Kierownik Drogerii

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Wszystkie książki zostawiam,czasem komus pozyczę jednak pilnuję aby wróciły do mnie.
Moja wadą niestety jest to że staram się nie wypozyczać książek gdyż serce mnie boli gdy przychodzi termin zwrotu i muszę ją oddać a nie mogę zatrzymać dla siebie. Nie kupuję książek które mnie nie interesują. Kupuję tylko te które uważam za godne przeczytania, dlatego tym bardziej z każdym egzemplarzem jest mi ciężko się rozstać.

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Sylwia C.:
Wszystkie książki zostawiam,czasem komus pozyczę jednak pilnuję aby wróciły do mnie.
Moja wadą niestety jest to że staram się nie wypozyczać książek gdyż serce mnie boli gdy przychodzi termin zwrotu i muszę ją oddać a nie mogę zatrzymać dla siebie. Nie kupuję książek które mnie nie interesują. Kupuję tylko te które uważam za godne przeczytania, dlatego tym bardziej z każdym egzemplarzem jest mi ciężko się rozstać.


ha ha ja nie moge pogodzić sie z tym , że nie mam swojej ksiażki w mieszkaniu i jak ktos nie odda to cierpie , ale podpisuje wszystkie kupione ksiazki wraz z numerem telefonu by oddano mi je :)
Sylwia O.

Sylwia O. Kierownik Drogerii

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

też tak mam :)))

konto usunięte

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Oddaję do bibliotek. Tyle, że one wcale nie tak chętnie przyjmują. Jakiś czas temu przeprowadzałam się i chciałam zasilić lokalną bibliotekę. Pani kazała mi zrobić spis książek i wcześniej dostarczyć tenże spis, a ona sobie wybierze. W tej sytuacji znalazłam inną bibliotekę, która wzięła wszystko z przysłowiowym pocałowaniem ręki w terminie, który mi pasował. Dużo książek rozdałam znajomym. Dużo też od znajomych do mnie nie wróciło :( Jedna książka tak mnie zniesmaczyła, że specjalnie "zgubiłam" ją w pociągu. Podejrzewam, że "Lato o zmierzchu" Doriis Lessing czeka ten sam los.
Justyna K.

Justyna K. Spedytor, Eurogate
Logistics Sp. z o.
o.

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Beata D.:
ha ha ja nie moge pogodzić sie z tym , że nie mam swojej ksiażki w mieszkaniu i jak ktos nie odda to cierpie , ale podpisuje wszystkie kupione ksiazki wraz z numerem telefonu by oddano mi je :)

A ja nie mogę się pogodzić, jak nie wracają w takim stanie, w jakim były pożyczone. Niestety nie każdy szanuje książki :(
Michalina G.

Michalina G. ..Noc przywraca
spokój ...

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Oczywiście zostawiam je dla siebie. Czasem pożyczam znajomym bądz rodzinie. Niestety nie zawsze wracają więc od niedawna stosuję metodę 'dobry zwyczaj-nie pożyczaj', chyba że jest to na prawdę zaufana osoba. Nie potrafiłabym się pozbyć książek z mojego domu. Często do Nich wracam. Po za tym lubię patrzeć na powiększającą się kolekcję. Wyglądają imponująco na półkach,ustawione w równym rzędzie..Tak, zdecydowanie nie potrafiłabym ich nikomu oddać..

konto usunięte

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Michalina G.:
Oczywiście zostawiam je dla siebie. Czasem pożyczam znajomym bądz rodzinie. Niestety nie zawsze wracają więc od niedawna stosuję metodę 'dobry zwyczaj-nie pożyczaj', chyba że jest to na prawdę zaufana osoba. Nie potrafiłabym się pozbyć książek z mojego domu. Często do Nich wracam. Po za tym lubię patrzeć na powiększającą się kolekcję. Wyglądają imponująco na półkach,ustawione w równym rzędzie..Tak, zdecydowanie nie potrafiłabym ich nikomu oddać..
mam dokładnie tak samo :)
niechętnie też pożyczam książki bo nie zawsze wracają do mnie w takim samym stanie jak pożyczyłam :/

konto usunięte

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Dojrzałam do tego by rozstać się z częścią mojej kolekcji książkowej.
Kiedyś nie wyobrażałam sobie, że mogę się pozbyć chociaż jednej - priorytety się jednak zmieniają, może wraz z wiekiem albo z doświadczeniem ;]

konto usunięte

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Odkładam na półkę. A jak nie mieszczą się na półkach, przeprowadzam się do większego mieszkania ;)Ale ponieważ przeprowadzanie biblioteki jest trudniejsze niż przeprowadzanie siebie, po ostatniej przeprowadzce obiecałam sobie, że nigdy więcej :)
Michalina G.

Michalina G. ..Noc przywraca
spokój ...

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Katarzyna "Szarlotta" S.:
Dojrzałam do tego by rozstać się z częścią mojej kolekcji książkowej.
Kiedyś nie wyobrażałam sobie, że mogę się pozbyć chociaż jednej - priorytety się jednak zmieniają, może wraz z wiekiem albo z doświadczeniem ;]

Ja chyba nie dojrzałam do takiej decyzji.. Nie wiem co musiałoby się stać abym podjęła tak drastyczną decyzję..:)
Karolina O.

Karolina O. Experienced
Airfreight
Operations Manager

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Narzeczony z każdą kolejna książka na półce pyta mnie, kiedy do tej książki znów wrócę?
I czy nie lepiej jest wymieniać książki między sobą?
A natomiast nie mogę zrozumieć jego stanowiska.
Anna P.

Anna P. Pozyskiwanie
funduszy, strategie
i programy rozwoju

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Pożyczam bratowej, z którą wymieniamy się książkami do czytania, a potem w zależności od tego jak bardzo ją lubię i czy wrócę - albo ląduje na półce, albo ląduje na Allegro (dzięki temu mogę kupić kolejne i kolejne), albo idzie do biblioteki miejskiej w ramach "niech inni też przeczytają". Kiedyś byłoby to nie do pomyślenia, teraz życie nauczyło mnie, że nie wolno przywiązywać się do rzeczy...

konto usunięte

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Czytam bardzo dużo, bywa, że 2 książki w tygodniu (jeżeli są cienkie np. około 200 stron). Nie wyobrażam sobie trzymania makulatury w domu, tym bardziej, że nikt oprócz mnie do nich nie zajrzy. Ja też nie zaglądam do ksiąg po łacinie, z których uczył się mój dziadek.
Dlatego wypożyczam je z biblioteki, ważne jest to co ma się w głowie, a nie to co stoi na półce.
Ula D.

Ula D. Politolożka na
stanowisku Księgowej
:)

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Mam dokładnie tak samo, tylko mój mąż proponuje sprzedaż na Allegro i mieć pieniądze na nowe. No ale jak to sprzedać, to jakbym sprzedawała własne dzieci.. :)
Karolina K.:
Narzeczony z każdą kolejna książka na półce pyta mnie, kiedy do tej książki znów wrócę?
I czy nie lepiej jest wymieniać książki między sobą?
A natomiast nie mogę zrozumieć jego stanowiska.

konto usunięte

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Nigdy nie pozbywam się moich książek. Część jest u moich rodziców, część jest u mnie i jedna w torebce:)Pożyczam tylko zaufanym znajomym bo nie mogę się pogodzić ze stratą ani jednej z nich.
Monika Maziak

Monika Maziak Radiowiec, PRowiec,
szkoleniowiec.

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

A ja "puszczam w obieg". Jak nachalny sprzedawca :) Chcę obdzielać zwłaszcza tymi, które zrobiły na mnie wrażenie i uwielbiam jak wracają do mnie takie "zaczytane". A ostatnio zaczęłam się zastanawiać czy tych, co wiem, że nie będę do nich wracać nie oddać do biblioteki, żeby inni mogli się nimi nacieszyć.
Agnieszka Z.

Agnieszka Z. Rekrutacja
pracowników ,
rozwijanie zespołów,
reklama int...

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Książki to tak wartościowa cząstka mego życia, że nigdy nie byłabym w stanie ich wyrzucić czy też sprzedać. Każda przeczytana przeze mnie książka potem znajdzie miejsce na półce. Często też wędrują one między moimi znajomymi.
Mam też dużą słabość do starych książek,które można już znaleźć tylko w antykwariatach. :)
Małgorzata Chmielnicka

Małgorzata Chmielnicka Clinical Operations
Manager

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Małgorzata Wilk:
Nigdy nie pozbywam się moich książek. Część jest u moich rodziców, część jest u mnie i jedna w torebce:)Pożyczam tylko zaufanym znajomym bo nie mogę się pogodzić ze stratą ani jednej z nich.

Mam dokładanie tak samo. Moi znajomi juz się do tego przyzwyczaili i jak pożyczają, to oddaja w nienagannym stanie. Jak tylko przeczytam to odkładam na półkę i podziwiam swoją bibiloteczkę:)

konto usunięte

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Beata Witaszek:
Oddaję do bibliotek. Tyle, że one wcale nie tak chętnie przyjmują. Jakiś czas temu przeprowadzałam się i chciałam zasilić lokalną bibliotekę. Pani kazała mi zrobić spis książek i wcześniej dostarczyć tenże spis, a ona sobie wybierze. W tej sytuacji znalazłam inną bibliotekę, która wzięła wszystko z przysłowiowym pocałowaniem ręki w terminie, który mi pasował. Dużo książek rozdałam znajomym. Dużo też od znajomych do mnie nie wróciło :( Jedna książka tak mnie zniesmaczyła, że specjalnie "zgubiłam" ją w pociągu. Podejrzewam, że "Lato o zmierzchu" Doriis Lessing czeka ten sam los.

Jestem w trakcie porządkowania swojej biblioteki bo już się z książkami nie mieszczę. Czytam różne rzeczy od mniej do bardziej poważnych. Również pomyślałam o oddaniu książek do miejscowej biblioteki i po rozmowie z bibliotekarką zrobiło mi się niedobrze. :/ Filia ma dosłownie 2 x 2 metry i księgozbiór jest raczej słaby. Pani kazała zrobić listę, zaznaczyła że najlepiej żeby nie było wydań z lat 80tych i żeby nie było Harlequinów bo cytuje "one były modne w latach 90tych, teraz już nikt ich nie czyta. A Stiega Larssona też Pani ma?". :|:| Normalnie szok i żałuję że się odezwałam. Powiem im że sprawa nieaktualna i poszukam takiej biblioteki która weźmie wszystko.

konto usunięte

Temat: Co robicie z książkami, które przeczytacie?

Ja mam dosyć niewielką bibliotekę. W domu mam tylko te ksiażki, które na 150% chce i muszę mieć. To są rzeczy świete. Te ksiażeczki, które przeczytam, ale nie muszę ich koniecznie mieć w domu najczęściej zanoszę do antykwariatu, zwykle zwraca się 1/3 ceny i kupuję nowe książki. Zdarza mi się coś kupić, przeczytać i zdecydować, że ksiażka nie jest na tyle dobra, żebym chciała ją mieć w swoim świeconym zbiorze. Wiec sprzedaję... Panie w antykwariacie już mnie znają....

Następna dyskusja:

Co robicie z książkami? :)




Wyślij zaproszenie do