Temat: Co aktualnie czytacie? vol.2
Ach... wczoraj skończyłam czytać, a raczej chłonąć, kolejną książkę autorstwa Cobena "Mistyfikacja".
Kurcze! Nazłościłam się okrutnie, pospieszałam oczy, żeby czytały szybciej, bo byłam ciekawsza z każdym zdaniem kolejnego, a z każdą stroną kolejnej.
Niezwykle czuła, wrażliwa historia, skomplikowana intryga, taki wiecie... Coben w całej okazałości. Pierwsze strony czytało się ciężko, niezapowiedziane zmiany miejsca, retrospekcje, ale potem wciąga. Sam Coben w prologu napisał, że jest to jego pierwsza napisana książka, odłożona do szuflady, jako dwudziestoparolatek był nieco szalony, naiwny, spontaniczny. I taka jest ta historia. Będzie mi tych elementów w 'starszym' Cobenie brakowało. Tej nutki erotyzmu, romantyzmu właśnie, szaleństwa i nieprawdopodobieństwa.
A zaraz potem, jak już skończyłam z Cobenem, wreszcie skusiłam się otworzyć 'Wybawiciela' Nesbo. Jednym tchem 1/3 przeczytana. Co prawda za dużo imion i nazwisk zupełnie nie wpadających w ucho, ale.. ćwiczymy pamięć, przyda się :)
Pees, proszę wybaczyć mało 'książkowy' język, pod wrażeniem pisane jeszcze:)