Temat: Co aktualnie czytacie? vol.4
Skończyłam czytać "Smutek cinkciarza" Sylwii Chutnik.
Hmmm....gdybym nie czytała wcześniej "Innej duszy" Orbitowskiego, to dałabym "Smutkowi" wysoką notę. Jednakże po lekturze znakomitej "Innej duszy" ze "Smutku" nie jestem zadowolona do końca. Obie książki opisują wyjątkowo drastyczne zbrodnie, które wydarzyły się naprawdę (kolega zabija kolegę - Orbitowski i syn zabija ojca - Chutnik) W obu powieściach klimat PRL-u - swoista bieda, blokowiska, dansingi, prostytutki, handel walutą, wyjazdy na saksy itd - odwzorowany bardzo dobrze, ale nie mogłam pozbyć się wrażenia, jakby Orbitowski tam był i opisywał to, co mu w duszy gra, a Chutnik jedynie streszcza jakiś film i czyni to niezbyt zgrabnie. Gdy czytałam "Inną historię" to przeniosłam się tam na miejsce, do Bydgoszczy, oglądając każdą scenę z bardzo bliska, a podczas lektury Chutnik nie mogłam za dobrze zwizualizować sobie tego, co czytam, choć tereny Bielan znam całkiem dobrze, w Bydgoszczy zaś byłam jedynie przejazdem.
Orbitowskiemu z kolei niektóre osoby zarzucały product placement, bo rzucał markami PRLowskimi jak najęty, ale ja tego nie zauważałam, Opowieść wciągnęła mnie niesamowicie. No i lepszy język niż u Chutnik moim zdaniem.
Podsumowując - polecam Smutek cinkciarza, na pewno warto. A dla porównania i być może zachwytu Orbitowskiego :)