konto usunięte
Temat: 5 zdanie na 123 stronie...
"I teraz patrzę na takiego Maćka, przecież wiem, jeszcze jakiś czas będzie to pokornie znosić, aż wreszcie pewnego razu jędzunia się zagapi, nie upilnuje i Maciek dobierze się do jakieś dziewczyny i poczuje sie przy niej jak mężczyzna, poczuje się, jak ja przy mojej Kasi księgowej, no i wtedy mu odwali, sam będzie siebie za to nienawidził, będzie kombinował, jak się z nią spotkać w maksymalnej dyskrecji, zacznie lawirować między jedną a drugą jak cyrkowiec podrzucający piłeczki, jeszcze jedną i jeszcze jedną, wciąż w przekonaniu, że może jakoś się uda, ale jasne, że się nie uda, że się rozpierdoli, i płacz dzieci, i wrzask, adwokaci, sprawy rozwodowe, jedna baba z drugą wyszarpują sobie człowieka jak wałek od kanapy, bo przez myśl im nie przejdzie, żeby toto miało jakąś własna wolę, i może, zresztą, słusznie.""Ciało obce" Rafał Ziemkiewicz