Sebastian
P.
Nie ma problemu,
którego nie da się
rozwiązać
Marek P. Browar Piwoteka!
Temat: Czy książki Dukaja są kiepskie?
Z pewnością są utwory lepsze i gorsze, ale to chyba jest normalna sprawa u każdego twórcy. Rozwój artystyczny powoduje, że każdy twórca zaczyna coraz lepiej radzić sobie ze swoim warsztatem, w przypadku p. Jacka z warsztatem pisarskim, co skutkuje powstawaniem lepszych utworów.Nie decydowałbym się jednak na tak drastyczne posunięcia jak poprawianie lub całkowite zniszczenie i wyrzucenie z pamięci. Być może "Złota Galera" nie jest arcydziełem i na pewno swym literackim poziomem bardzo różni się od "Lodu", ale spójrzmy na nią z perspektywy czasu - "Złotą Galerę" p. Jacek napisał w wieku 16 lat! A ja miałem 15 jak ją pierwszy raz przeczytałem i wtedy była dla mnie arcydziełem. Mam do tego opowiadania wielki sentyment!
Ze słabszych powieści Dukaja wskazałbym "Extensę", ale nie znaczy to, że jest ona zła. W porównaniu z miernotą wielu innych polskich pisarzy jest ona na bardzo wysokim poziomie.
Wojciech
Woźniak
NAC - Narodowe
Archiwum Cyfrowe
Temat: Czy książki Dukaja są kiepskie?
Absolutnie nic nie wyrzucać z pamięci ani tym bardziej niszczyć! W przytoczonych przez Sebastiana wypowiedziach widzę tylko pokorę Autora wobec potęgi słowa i ta postawa daje mi nadzieję na kolejne jeszcze lepsze (czy to możliwe??) powieści - może kolejne części "Perfekcyjnej"...?
Bartłomiej
Ławiński
Master Data
Management
Specialist, Graphic
Designer
Temat: Czy książki Dukaja są kiepskie?
Progres jest nieuchronny - również w odniesieniu do osoby twórcy (jak już wspomniał Marek Puta). "Złotej Galery" niestety nie czytałem. Moją pierwszą lekturą były "Inne Pieśni". Następnie zgodnie z chronologią przeczytałem "Perfekcyjną Niedoskonałość"... i poczułem głód. Zacząłem więc wycieczkę w przeszłość - subiektywnie ciekawą oraz pełną wrażeń (szczególnie dotyczy to obserwacji postaci pierwszoplanowych). Na pewno nic bym z tego nie ujął tylko dodać bym raczył - no właśnie, czy ma kto pożyczyć "Złotą Galerę"???
Sebastian
P.
Nie ma problemu,
którego nie da się
rozwiązać
Temat: Czy książki Dukaja są kiepskie?
Moje narzekanie ma swoje źródło w tym, iż Jacek Dukaj nie chce wyrazić zgody na jakąkolwiek publikację swoich starych opowiadań. Nawet jako pliki do pobrania z oficjalnej strony. Tym samym wszyscy czytelnicy chcący zapoznać się z jego wcześniejszą twórczością muszą się trochę natrudzić przy poszukiwaniu tych tekstów. Lista gdzie co było opublikowane jest dostępna na Stronicach Dukaja (http://dukaj.pl), z praktyki wiem, iż najlepiej szukać starych numerów gazet w bibliotekach wojewódzkich albo regionalnych np. Biblioteka Śląska - tam mają wszystkie czasopisma, w których publikował Dukaj - tam na pewno jest numer 5 miesięcznika Voyager i kilka innych gazet.Takie "perfekcjonistyczne" nastawienie autora może doprowadzić do tego, iż całość jego dzieł wydana zostanie dopiero po (oby jak najpóźniejszej) śmierci, za zgodą jego krewnych, a ja bym wolał niektóre jego teksty przeczytać trochę wcześniej.
Wojciech
Woźniak
NAC - Narodowe
Archiwum Cyfrowe
Temat: Czy książki Dukaja są kiepskie?
Sebastian Piotrowski:Wziąwszy pod uwagę koincydencję wieku forumowiczów i Autora powyższe obawy można wyrazić jeszcze prościej: chciałoby się zdążyć te dzieła przeczytać :p
Takie "perfekcjonistyczne" nastawienie autora może doprowadzić do tego, iż całość jego dzieł wydana zostanie dopiero po (oby jak najpóźniejszej) śmierci, za zgodą jego krewnych, a ja bym wolał niektóre jego teksty przeczytać trochę wcześniej.
konto usunięte
Temat: Czy książki Dukaja są kiepskie?
Czarne Oceany mogły mu się wydać kiepskie z powodu sporu z wydawcą, który wywalił mu z książki duże kawały tekstu. Na Stronicach chyba nawet jest inne zakończenie, nie chce mi się zajrzeć teraz.Ja skupowałem wszystko Dukaja jak leci, chronologicznie. Co prawda potem się pożyczało i kolekcję szlag trafił, ale po "Lodzie" to i tak już nie to. Ważne, że przeczytałem i z każdą książką miałem coraz lepiej.
Arkadiusz
Buczyński
miejsce na jakiś
mądry, powalający na
kolana wpis...
Temat: Czy książki Dukaja są kiepskie?
bartłomiej ławiński:
Progres jest nieuchronny - również w odniesieniu do osoby twórcy (jak już wspomniał Marek Puta). "Złotej Galery" niestety nie czytałem. Moją pierwszą lekturą były "Inne Pieśni". Następnie zgodnie z chronologią przeczytałem "Perfekcyjną Niedoskonałość"... i poczułem głód. Zacząłem więc wycieczkę w przeszłość - subiektywnie ciekawą oraz pełną wrażeń (szczególnie dotyczy to obserwacji postaci pierwszoplanowych). Na pewno nic bym z tego nie ujął tylko dodać bym raczył - no właśnie, czy ma kto pożyczyć "Złotą Galerę"???
Nie wiem jak to ma sie do praw autorskich itd, ale skoro wisi to oficjalnie i otwarcie na stronie internetowej.... ponizej link do "zlotej galery"
http://www.mariuszstaw.info/plikownia/biblioteka/jacek...
Podobne tematy
Następna dyskusja: