Anna Marco

Anna Marco Bibliotekarka

Temat: Parodie lektur szkolnych w ebooku Marka Królikowskiego

[url=http://www.ebooki123.pl/jadra-ciemnosci_p47
Obrazek
[/url]Chciałabym przedstawić książkę Marka Królikowskiego "Jądra ciemności", w której to autor podjął się ośmieszenia kilku lektur obowiązujących w szkołach. Niektóre z nich zostały już wycofane, ale jak dla mnie nadal mają jakieś znaczenie. Parodie jakie przedstawił w swoich dziełach nie tylko przedstawiają obraz wybranych lektur w krzywym zwierciadle, ale także często bardzo go ośmieszają. Nie każdemu może to się spodobać, więc ocena całości pozostawię dla czytelnika. Ja skupię się tylko w skrócie na opisaniu każdej ze sparodiowanych dzieł.

Pierwszym jakie ukazał w komicznym świetle jest „Lalka” Bolesława Prusa. Autor nie tylko przedstawił w niej Wokulskiego jako degenerata, to świat jaki znamy z oryginału tutaj został zupełnie inaczej ukazany. Nowa odsłona zaopatrzona została także nowym tytułem „Lala” i też odnosi się do lalki, tyle, że ma inne zastosowanie. Ale o tym przekonacie się sami czytając parodie w ebooku Marka Królikowskiego.

Kolejną lekturą jaką przedstawił komicznie i nadał jej nowy tytuł jest „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Teraz nosi ona tytuł „Zbrodnia i stara”, ale czy porusza podobna jak oryginale problematykę, czytelniku przekonaj się sam. Autor nie tylko tutaj używa wulgaryzmów, które nie każdemu mogą przypaść do gustu.

Inną równie śmiesznie opisaną parodią jest opowiadanie „Jądro ciemności” opowiadające o problematyce kolonizacji. W parodii nosi tytuł „Jądra ciemności”. Jaki temat w niej będzie ośmieszony i czy uda się to zrobić dostatecznie dobrze by trafić w gusta czytelnika. Nie wnikam czy trafił w moje.

Ostatnią przedstawioną w książce parodia jest lektura powieści groteskowej „Ferdydurke”. Została ona opatrzona przez autora nowym tytułem „Pierdy w rurkę” a autor postarał się jak sam przyznaje „sparodiować to wielkie dzieło, ale, jako, że to wielkie dzieło samo jest swego rodzaju parodią, i zawiera groteskę, i zawiera absurd, i zawiera ironię, słowem zawiera dużo śmiechu, więc cholernie trudno jest je ośmieszyć.” Czy udało się autorowi dokonać „niemożliwego”?

Zainteresowanych lekturą książki odsyłam do księgarń, gdzie już ukazała się ona jako ebook. Mam nadzieję, ze nie zostania poddana surowej krytyce i znajdzie swoich sprzymierzeńców - "Jądra ciemności"