konto usunięte
Temat: Sceny, które pamiętacie najlepiej...???
Biały:
Scena w metrze: Karol przyjmuje zlecenie od Mikołaja i strzela do niego. Nie zabija. Ślepak. Mówi: "Mikołaju wszyscy cierpią"
Pamiętam tą scenę jak dziś. Tydzień temu rozmawiałem o Białym z kolegą. Opowiadałem mu dokładnie tą samą scenę.
U Kieślowskiego ogromną rolę miał montaż. Nie było niepotrzebnych ujęć. Pamiętacie fragment Białego, kiedy na taśmie jedzie ogromna walizka? Później ta sama walizka odegra kluczową rolę.