konto usunięte

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

http://www.youtube.com/watch?v=2bSTbt605iY

światło w tunelu na ten weekend.....

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Sean Pean gra rewelacyjnie; klimat utrzymany; warto, naprawdę warto zobaczyć...
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

film ogólnie fajny ale miejscami dłużyzny
Pean wypada nieżle bo pomysł postaci jest bardzo dobry ale leci cały film na jednej minie, no może oprócz sceny z artystą w NY
fajne zdjęcia i muza, ogólnie na plus
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Film zbudowany wokół piosenki:

Home is where i want to be
Pick me up and turn me round
I feel numb - burn with a weak heart
(so i) guess i must be having fun
The less we say about it the better
Make it up as we go along
Feet on the ground
Head in the sky
It's ok i know nothing's wrong . . nothing

Hi yo i got plenty of time
Hi yoyou got light in your eyes
And you're standing here beside me
I love the passing of time
Never for money
Always for love
Cover up + say goodnight . . . say goodnight

Home - is where i want to be
But i guess i'm already there
I come home - -she lifted up her wings
Guess that this must be the place
I can't tell one from another
Did i find you, or you find me?
There was a time before we were born
If someone asks, this where i'll be . . . where i'll be


Malowniczy, konsekwentnie poprowadzony film drogi... o podróży do samego siebie. Bardzo mi się podobał, polecam.

konto usunięte

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

po pierwsze: znakomita ścieżka dzwiękowa

po drugie: mądry film. dla mnie, przede wszytskim o tym, jak obsesja i chęć zemsty jednego człowieka może zniszczyć życie wielu ludziom naraz, wealienować i skazać na samotność. szczególnie, kiedy okazuje się, jaka była skala "przewinienia" . O ucieczce od życia, poczuciu winy i itd itd.

swietnie zagrane: Cheyenne w wykonaniu Penna bywa czasami irytujący i przerysowany, niemniej jednak stopniowe odkrywanie bohatera sprawia, że takie zachowanie staje sie bardziej czytelne dla widza.

zaden to thriller i niekoniecznie komedia. to film trudny, niemniej warto. jak zwykle dystrybutorzy, chcąc zaciagnąć do kin tłumy, próbują sprzedac film w typowy sposób. nie każdy bedzie sie na tym filmie dobrze bawił.

dla mnie 8/10

konto usunięte

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

pee.es

w wyborczej napisali, że Penn "parodujuje" Smitha z the Cure

wizualnie zapewne, natomiast, dla mnie zachowanei, to wykapany Ozzy Ozborne
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Zaliczony dzis, polecam.Muza super......a gitara Pena i spiew Młodego bezcenne:)))
Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Paulina Filipek:
Malowniczy, konsekwentnie poprowadzony film drogi... o podróży do samego siebie. Bardzo mi się podobał, polecam.

http://www.youtube.com/watch?v=2iR4WNJ6sgY

W ogóle to jest chyba najsłodsza piosenka kiedykolwiek napisana ;] Mnie ta scena kupiła w 100%Tomasz M. edytował(a) ten post dnia 20.03.12 o godzinie 07:57

konto usunięte

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Mona S.:
Zaliczony dzis, polecam.Muza super......a gitara Pena i spiew Młodego bezcenne:)))
Scena z turystami przy drodze i tekst były boskie :)))
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Tomasz M.:

W ogóle to jest chyba najsłodsza piosenka kiedykolwiek napisana ;] Mnie ta scena kupiła w 100%

Też mi zapadła w serce ta scena :)
Ale co do najsłodszej piosenki to mam inną propozycję (cukiereczek):

http://www.youtube.com/watch?v=nfD4TfNjaY4
Elżbieta W.

Elżbieta W. Electrolux Poland

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Akcja filmu toczy się w rytmie powolnego poruszania się i oszczędnego wypowiadania się Cheyenne'a. Wydaje się, że skostniały Cheyenne będąc na muzycznej emeryturze prowadzi życie pozbawione emocji, tymczasem dusi je w sobie od lat, a części z nich daje upust w rozmowie z przyjacielem Davidem - jest to jedyny moment, kiedy Cheyenne traci kontrolę nad sobą, wybucha i wykrzykuje swój żal w przejmujący sposób.
Cheyenne nigdy nie dorósł po to, by móc przez całe dorosłe życie pielęgnować w sobie żal do ojca i dopiero po jego śmierci dowiaduje się o tym, jakie wydarzenia z przeszłości determinowały jego życie. Zrozumienie tego, oraz wypełnienie zemsty w imieniu ojca pozwalają mu nareszcie dorosnąć.
Powaga tych tematów zrównoważona została w filmie postacią Cheyenne'a - groteskowego, śmiesznego, budzącego ciekawość na ulicy, czasem strach, podstarzałego rockmana. Początkowo postać może wydawać się przerysowana, ale to wrażenie znika pod koniec filmu. Mając w głowie całą historię trudno nie odebrać tego przerysowania jako uzasadnionego.

Muzyka w filmie oczywiście smakowita.
Nucę sobie pod nosem "Home is where I want to be..." machając nóżką:-)
Film wart zobaczenia.
Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Czy ktoś mi może wyłożyć symbolikę matki Mary? Nie mogę złożyć do kupy całego filmu przez to. Z góry dzięki ;]

A sam film - bardzo dobry. Świetny jak zawsze Penn. Drobne smaczki i humor robią niesamowicie. Myślę, że potencjał mógł być jeszcze bardziej wyeksploatowany, ale mimo wszystko warto obejrzeć - choćby z uwagi na techniczne wykonanie.
Andrzej C.

Andrzej C. Trademark expert,
English teacher,
translator,
copywriter.

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Ogólne wrażenie dobre. Penn, oczywiście, jest zawiasem całego filmu, ale warto pochwalić Hirscha za nieortodoksyjność postaci i McDormand, za lekkość bytu. :)

Przy wszystkich komediowych smaczkach, świetnych ripostach Penna i jego zabawnym, subtelnym albo chorowitym chichocie, wątek z matką Mary wydał mi się nieco „pożyczony z thrillera”. Sam pomysł z poszukiwaniem dogorywającego nazisty też mnie do końca nie przekonał. Czy Cheyenne chciał w ten sposób stworzyć jakąś nić pomiędzy sobą i ojcem? Oddźwięczyć mu się za 30 lat nieobecności? Scena z ochlapanymi niemieckimi turystami – moja ulubiona. :) Więcej nie mogę. Spojlery. :)
Piotr Krakus

Piotr Krakus music, sport & event
management

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Mona S.:
Zaliczony dzis, polecam.Muza super......a gitara Pena i spiew Młodego bezcenne:)))


dla mnie to najlepsza scena filmu... a przynajmniej najwiekszych emocji mi dostarczylaPiotr Krakus edytował(a) ten post dnia 02.04.12 o godzinie 23:46
Elżbieta W.

Elżbieta W. Electrolux Poland

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Andrzej C.:

Scena z ochlapanymi niemieckimi turystami – moja ulubiona. :)

Piękna scena:-))
Wzór postępowania w życiu;-)
Joanna S.

Joanna S. Recruitment
Consultant

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Witam Was. Wczoraj wieczorem miałam nieodpartą ochotę wypowiedzieć się na świeżo po filmie, ale zmęczenie zwyciężyło. Teraz za to wszystko mi się w głowie poukładało i mogę określić się bardziej obiektywnie. Pierwszy wniosek - muszę zaopatrzyć się w soundtrack z filmu, bo to jeden z największych jego atutów w moim odczuciu.Przypomniały mi się lata buntu :) Drugi wniosek - bez Seana i bez tej muzyki, film nie zwróciłby mojej uwagi. Zastanawiam się, na ile pomysł na osobowość głównego bohatera wyszedł od samego aktora, a na ile jest to element samego scenariusza. Ta postać po prostu mnie rozbroiła i chyba dla niej samej warto wpaść do kina. Pozornie żyjący obok swojego własnego życia, obojętnie sarkastyczny, niewzruszenie trwający za tą samą maską od lat, obok tego co się dzieje w rzeczywistości i jak się ona zmienia. Jednak dalej idąc za fabułą, momentami nieco zbyt powolną, okazuje się, że to tylko sposób chłopca na ucieczkę od bolesnych doświadczeń itd. Nie zaskakuje to, ale jednak nigdy dość o tym, jak wychodzi się ze skorupy strachu i bólu, konfrontuje się z ludźmi i sprawami, których do tej pory strach było tykać i mówi się im "stop, nie będziecie już wpływały pośrednio na moje życie".
Dla mnie kilka fajnych scen, m.in. podobał mi się ping pong, podobał mi się dialog z wytatuowanym kolesiem w barze i akcja z płonącym chevroletem. Scena z konfrontacją na końcu, bardzo malownicza i poetycka. W ogóle film "malowniczy". Zdjęcia dostarczają estetycznych wrażeń i niektóre kadry przez długi czas pozostały mi w głowie. A scena która utkwiła mi jako jedna z taki znamiennych dla naszych czasów to scena pierwsza w galerii handlowej i tekst Chayenna, jakże wydaje mi się znajomy brzmiący mniej więcej "jak to się dzieje, że zawsze tu lądujemy?". Też sobie zadaję to pytanie :) Mój mąż z kolei zobaczy

konto usunięte

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

klimatyczny film dzieki muzyce i kreacji Penna'a. sa dluzyzny ale kogo to obchodzi? film drogi godny uwagi choc niezaprzeczalnie arcydzielem nie jest.

konto usunięte

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

jak dla mnie za dlugi, momentami dluzyzny, az przysnelo mi sie pare razy :)
Podobaly mi sie teksty Cheyenna. Oczywiscie gra Penna godna uwagi. Jednak nie jest to film, ktory chcialabym drugi raz obejrzec...

konto usunięte

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

Tomasz M.:
Czy ktoś mi może wyłożyć symbolikę matki Mary? Nie mogę złożyć do kupy całego filmu przez to. Z góry dzięki ;]

SPOILERY
Tomasz, to archetypiczny kontekst zwiazkow rodzinnych, tak mysle. To byla tez matka Cheyenna. Nie znamy tych rodzicow dobrze, troche matke, o ojcu nie wiemy nic poza tym, ze byl w Auschwitz.
Nie dowiadujemy sie odrobine wiecej niz powinnismy.
Jego relacje rodzine ulegaja atrofi, on nie przechodzi nastepnego etapu po buncie mlodziezowym, zatrzymal sie na tym. Matka nie rozumie jego buntu, wrecz to odrzuca. Oczywiscie koniec jest wyjasniajacy i przemieniajacy Cheyenna :)

konto usunięte

Temat: Wszystkie odloty Cheyenne'a

naprawdę podobał wam się ten film?

Następna dyskusja:

Wszystkie poranki świata




Wyślij zaproszenie do