Marek Michalski

Marek Michalski dziennikarz radiowy,
bloger...

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Michał Jaskólski:
Di Caprio zawsze był świetnym aktorem tylko zagrał kiedyś w marnym filmie o łódce z Belfastu :)
Czy marnym niech historia oceni :-),ale faktycznie moim zdaniem niewiele brakowało a "Titanic" złamałby mu karierę.
ostatnio jednak jakby sobie przypomniał,że kiedyś był niezłym aktorem.
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Wystarczy wspomnieć Co gryzie Gilberta Grape'a z osiemnastoletnim (wyglądającym na parę lat mniej), znakomitym Leo.

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Michał Jaskólski:
Di Caprio zawsze był świetnym aktorem tylko zagrał kiedyś w marnym filmie o łódce z Belfastu :)
Czy marnym niech historia oceni :-),ale faktycznie moim zdaniem niewiele brakowało a "Titanic" złamałby mu karierę.

Ale teraz znów tą samą parę z Titanica można będzie zobaczyć w "Drodze do zatracenia", czy do to będzie również kariera do zatracenia?:)Zobaczymy...

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Świetnie też zagrał poetę Rimabaud w Całkowitym Zaćmieniu Agnieszki Holland. Pamiętam, że byłam wtedy pod dużym wrażeniem.
Dominik Stelmach

Dominik Stelmach Programista
Aplikacji
Internetowych,
Action S.A.

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Marek Michalski:

Czy marnym niech historia oceni :-),ale faktycznie moim zdaniem niewiele brakowało a "Titanic" złamałby mu karierę.
ostatnio jednak jakby sobie przypomniał,że kiedyś był niezłym aktorem.

A czy w Titanicu nie gra dobrze? Czego brakuje mu by uznać, że w tym filmie grał bardzo dobrze?

Moim zdaniem zarówno on jak i Brad Pitt są bardzo często bardzo błędnie oceniani. Patrzy się na nich po przez pryzmat jakiegoś konkretnego filmu ( co nie jest równoznaczne z tym, że źle w nim grali).

Tak z ciekawości, jaki film Di Caprio uznalibyście za taki w którym gra źle?

Pozdrawiam,
Dominik
Marek Michalski

Marek Michalski dziennikarz radiowy,
bloger...

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Nie chodziło mi o to,że grał źle. W sumie "Titanic" jest OK, tyle,że dla Di Caprio była to łatka, od której dopiero teraz się wyzwala.

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Marek Michalski:
Nie chodziło mi o to,że grał źle. W sumie "Titanic" jest OK, tyle,że dla Di Caprio była to łatka, od której dopiero teraz się wyzwala.


Czy ja wiem- z powodzeniem zagrał rok później w Celebrity, potem była Niebiańska plaża. Moim zdaniem zawsze będzie kojarzony z filmem Titanic. Ale czy to źle?nie sądzę. Przecież to był film, który jako drugi w historii kina dostał 11 Oscarów po Ben-Hurze z 1959r.
Dominik Stelmach

Dominik Stelmach Programista
Aplikacji
Internetowych,
Action S.A.

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Katarzyna Czmielewska:
Marek Michalski:
Nie chodziło mi o to,że grał źle. W sumie "Titanic" jest OK, tyle,że dla Di Caprio była to łatka, od której dopiero teraz się wyzwala.


Czy ja wiem- z powodzeniem zagrał rok później w Celebrity, potem była Niebiańska plaża. Moim zdaniem zawsze będzie kojarzony z filmem Titanic. Ale czy to źle?nie sądzę. Przecież to był film, który jako drugi w historii kina dostał 11 Oscarów po Ben-Hurze z 1959r.

Dokładnie. Po prostu mam wrażenie, że w pewnym momencie nastała 'moda' na umniejszanie tego filmu, a przecież tłumy chodziły do kina i te 3h bardzo szybko mijały.
Monika P.

Monika P. Starszy specjalista
ds. celnych

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Film warty obejrzenia.
Marek Michalski

Marek Michalski dziennikarz radiowy,
bloger...

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Dominik Stelmach:
Katarzyna Czmielewska:
Marek Michalski:
Nie chodziło mi o to,że grał źle. W sumie "Titanic" jest OK, tyle,że dla Di Caprio była to łatka, od której dopiero teraz się wyzwala.


Czy ja wiem- z powodzeniem zagrał rok później w Celebrity, potem była Niebiańska plaża. Moim zdaniem zawsze będzie kojarzony z filmem Titanic. Ale czy to źle?nie sądzę. Przecież to był film, który jako drugi w historii kina dostał 11 Oscarów po Ben-Hurze z 1959r.

Dokładnie. Po prostu mam wrażenie, że w pewnym momencie nastała 'moda' na umniejszanie tego filmu, a przecież tłumy chodziły do kina i te 3h bardzo szybko mijały.

I tu się zgadzamy :-)))
Łukasz F.

Łukasz F. właściciel,
Autokompleks

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Agata W.:
Film jak film... taki sobie... kolejna kalka...

Ale Di Caprio wyrósł na prawdziwego aktora! Nie do wiary! Naprawdę robi wrażenie!
Film niezly, mnie sie podobal
a Di Carprio jak juz ktos napisal wczesniej zawsze byl supre aktorem, przed Titanicem tez
pamietacie koszykarza z "umrzec w Nowym Yorku"?Łukasz Filipek edytował(a) ten post dnia 08.12.08 o godzinie 14:35
Monika P.

Monika P. Starszy specjalista
ds. celnych

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Krzysiek Kajetanowicz:
Wystarczy wspomnieć Co gryzie Gilberta Grape'a z osiemnastoletnim (wyglądającym na parę lat mniej), znakomitym Leo.


Zgadzam się. DiCaprio zagrał rolę upośledzonego chłopca rewelacyjnie. Film " Co gryzie...." jeden z moich ulubionych.
Marzena G.

Marzena G. Doświadczeni Doradcy
Finansowi 24 -
właściciel firmy

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Idąc na ten film wiedziałam, że się nie rozczaruję - Leo ma już za sobą okres lalusiowatego chłopca (dzieki Bogu to już jest passe). Polecam film - jak dla mnie bomba...
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)


Najciekawszy jest chyba Russell Crowe - dla mnie udział w tym filmie i jego gra to odkupienie po słabiutkim American Gangster.

Zgadzam się.

Film warto obejrzeć dla Crowe i DiCaprio. Obaj wydorośleli.
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Co rozumiesz przez "wydorośleli"?

Hmmm, ja nigdy nie postrzegałem ich jako dzieciaków. Crowe nawet w "Romper Stomper" nie zrobił na mnie wrażenia małolata.

Natomiast DiCaprio w "Krwawym Diamencie" też prezentował się jako zupełnie dojrzały facet. Nic mu już wtedy z tego chłopięcego uroku nie zostało. A nawet z chłopięcym urokiem był solidnym, świadomym aktorem, którego grę zawsze lubiłem oglądać.Łukasz Miszczyk edytował(a) ten post dnia 09.12.08 o godzinie 23:08
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Łukasz Miszczyk:
Co rozumiesz przez "wydorośleli"?

Hmmm, ja nigdy nie postrzegałem ich jako dzieciaków. Crowe nawet w "Romper Stomper" nie zrobił na mnie wrażenia małolata.

Natomiast DiCaprio w "Krwawym Diamencie" też prezentował się jako zupełnie dojrzały facet. Nic mu już wtedy z tego chłopięcego uroku nie zostało. A nawet z chłopięcym urokiem był solidnym, świadomym aktorem, którego grę zawsze lubiłem oglądać.

Tak, ja wiem.
Jednak cały czas mam przed oczami Leo z Titanica i Crowe z Gladiatora - i za każdym razem dziwię się, że tak się zmienili.

konto usunięte

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Łukasz Miszczyk:
Co rozumiesz przez "wydorośleli"?

Hmmm, ja nigdy nie postrzegałem ich jako dzieciaków. Crowe nawet w "Romper Stomper" nie zrobił na mnie wrażenia małolata.

Natomiast DiCaprio w "Krwawym Diamencie" też prezentował się jako zupełnie dojrzały facet. Nic mu już wtedy z tego chłopięcego uroku nie zostało. A nawet z chłopięcym urokiem był solidnym, świadomym aktorem, którego grę zawsze lubiłem oglądać.

No ale jeszcze w "Awiatorze" był straszny! Już bez chłopięcej świeżości i wdzięku, a jeszcze bez tej męsko-drańskiej patyny...

O "Catch Me If You Can" i "Niebiańskiej plaży" litościwie nie wspomnę... Żenada...
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Serio? "Catch Me If You Can" oglądałem już jakiś czas temu i słabo pamiętam, ale z tego co kojarzę, wrażenia miałem raczej pozytywne.

Natomiast "Niebiańska plaża" podobała mi się. Wprawdzie film nie trzymał klimatu i tam gdzie moim zdaniem powinien być nastrój jak we "Władcy Much", widziałem jakiś "Dawson's Creek" à la Terry Gilliam. Czy coś w tym stylu. No, Danny Boyle najwyraźniej trochę się pogubił.

Niemniej jednak historia była całkiem fajna, nie nudziłem się, aktorstwo na poziomie, parę scen zapadło mi w pamięć.

No, i grała tam Tilda Swinton...

konto usunięte

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Łukasz Miszczyk:
Serio? "Catch Me If You Can" oglądałem już jakiś czas temu i słabo pamiętam, ale z tego co kojarzę, wrażenia miałem raczej pozytywne.

Natomiast "Niebiańska plaża" podobała mi się. Wprawdzie film nie trzymał klimatu i tam gdzie moim zdaniem powinien być nastrój jak we "Władcy Much", widziałem jakiś "Dawson's Creek" à la Terry Gilliam. Czy coś w tym stylu. No, Danny Boyle najwyraźniej trochę się pogubił.

Niemniej jednak historia była całkiem fajna, nie nudziłem się, aktorstwo na poziomie, parę scen zapadło mi w pamięć.

No, i grała tam Tilda Swinton...

Zagalopowałeś się... oceniałam tylko "kreację" Leo Di Caprio... ;)
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: W sieci kłamstw (Body of Lies)

Faktycznie. Całe szczęście, w porę szarpnęłaś cuglami (jeśli wolno mi pozostać przy hippicznych porównaniach).

Z tym że ja zasadniczo pozytywnie odebrałem Leo w obu filmach.

Następna dyskusja:

w sieci kłamstw




Wyślij zaproszenie do