konto usunięte

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Hubert S.:
Justyna K.:
Do tej pory nie cierpiałam Allena. Na szczęście nakręcił VCB.

:)

no to już jest bluźnierstwo cięzszego sortu haha... :)

owszem, parę jego starszych filmów jest całkiem dobrych, ale jak dla mnie, to woody się rozkręcił na stare lata i już :)

konto usunięte

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Ewelina Skrzypiec:
no to już jest bluźnierstwo cięzszego sortu haha... :)

owszem, parę jego starszych filmów jest całkiem dobrych, ale jak dla mnie, to woody się rozkręcił na stare lata i już :)

Jego starsze filmy są w większości genialne, a perełek w stylu "Manhattan", "Love and Death" czy "Midsummers Night..." nie przebije nic i nigdy. Nowe filmy to papka, powielane schematy z poprzednich lat.

ale widocznie mamy inne spojrzenie na to co dobre i smaczne :)) I dobrze, ze kazdy ma własny gust :)Hubert S. edytował(a) ten post dnia 01.05.09 o godzinie 14:28

konto usunięte

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Hubert S.:
Ewelina Skrzypiec:
no to już jest bluźnierstwo cięzszego sortu haha... :)

owszem, parę jego starszych filmów jest całkiem dobrych, ale jak dla mnie, to woody się rozkręcił na stare lata i już :)

Jego starsze filmy są w większości genialne, a perełek w stylu "Manhattan", "Love and Death" czy "Midsummers Night..." nie przebije nic i nigdy. Nowe filmy to papka, powielane schematy z poprzednich lat.

ale widocznie mamy inne spojrzenie na to co dobre i smaczne :)) I dobrze, ze kazdy ma własny gust :)

oj, to muszę podkulić ogon i pouczyć się historii p. Allena, żeby było smacznie, a przynajmniej strawnie hmm ;) albo pozostanę niedobra i niesmaczna dla niektórych, a co mi tam :)

konto usunięte

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Ewelina Skrzypiec:
oj, to muszę podkulić ogon i pouczyć się historii p. Allena, żeby było smacznie, a przynajmniej strawnie hmm ;) albo pozostanę niedobra i niesmaczna dla niektórych, a co mi tam :)

oj nie nie, ja nie mowię tego by się wymądrzać, po prostu napradę uważam starsze filmy za arcydzieła, a te nowsze za jakieś oklapłe "coś", bez ducha Allena :) Bez urazy, nie mowiłem tego z pozycji "znawcy" bo nim nie jestem, absolutnie:) hej, pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Hubert S.:
Ewelina Skrzypiec:
oj, to muszę podkulić ogon i pouczyć się historii p. Allena, żeby było smacznie, a przynajmniej strawnie hmm ;) albo pozostanę niedobra i niesmaczna dla niektórych, a co mi tam :)

oj nie nie, ja nie mowię tego by się wymądrzać, po prostu napradę uważam starsze filmy za arcydzieła, a te nowsze za jakieś oklapłe "coś", bez ducha Allena :) Bez urazy, nie mowiłem tego z pozycji "znawcy" bo nim nie jestem, absolutnie:) hej, pozdrawiam.

Trochę zabrzmiałeś jak "znawca" ;)ale uznaj to za komplement :) pzdr
Urszula Jaworska

Urszula Jaworska handlowiec, Lesmar

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Jak dla mnie to świetny film. W.A doskonale oddał klimat Barcelony, temperament Hiszpanów, a muzyka jest rewelacyjna. Aktorzy zagrali popisowo co do tego nie ma chyba nikt wątpliwości? Polecam każdemu :)Urszula Kopczyńska edytował(a) ten post dnia 03.05.09 o godzinie 20:13

konto usunięte

Temat: Vicky Cristina Barcelona

znowu się czepię, ale..
Urszula Kopczyńska:

W.A doskonale oddał klimat Barcelony,

czy jestem jedynym, który twierdzi wprost przeciwnie?:)
temperament Hiszpanów,

ten temperament ze stereotypów, to prawda. W rzeczywistosci jest zupełnie inaczej:)
a muzyka jest rewelacyjna.

ale która , poza piosenką przewodnią (mnie osobiscie działa ona na nerwy, ale to subiektywne odczucia, przyznaję). Wysłuchałaś całej ściezki dzwiękowej poza 1 piosenką?:))
Aktorzy zagrali popisowo co do tego nie ma chyba nikt wątpliwości?

ja mam i to poważne.

edytował(a) ten post dnia 03.05.09 o godzinie 20:13[/edited]

konto usunięte

Temat: Vicky Cristina Barcelona

aaa, nie zapomnijcie dodać jeszcze, że "świetna gra Penelopy" :) W końcu, to już dogmat :)
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Hubert S.:
aaa, nie zapomnijcie dodać jeszcze, że "świetna gra Penelopy" :) W końcu, to już dogmat :)

A tos sie, Hubert, zawzial na te VCB.:))) To juz regularna krucjata.:)))
Osobiscie nie uwazam tego filmu za jakies arcydzielo, ale tez nie powiem, zeby mnie zniesmaczyl - plasuje go w sredniej strefie dobrych stanow srednich. Natomiast ogladalam ostatnio allenowskie "Wszystko gra" - o i to byl rzeczywiscie... Match Point:) - palce lizac.:)Aneta S. edytował(a) ten post dnia 03.05.09 o godzinie 23:05
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Aneta S.:
Ale Cie, Hubert, wzielo na te VCB.:))) To juz regularna krucjata.:)))


Wszystko przez Bardema :lol:

Ale dla mnie zawsze najlepszy pozostanie "Manhattan".....
>

konto usunięte

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Monika Skoraszewska:
Aneta S.:
Ale Cie, Hubert, wzielo na te VCB.:))) To juz regularna krucjata.:)))


Wszystko przez Bardema :lol:

Ale dla mnie zawsze najlepszy pozostanie "Manhattan".....
>


No Monia, jesli "Manhattan" lubisz, to JAKIM cudem mozesz mowic słodko o VCB? To są dwa światy:)

a krucjata? Po TYM komentarzu gdzieś wczesniej:

"Do tej pory nie cierpiałam Allena. Na szczęście nakręcił VCB."

nie mam wątpliwosci, ze trzeba krucjatę prowadzić. To swiadczy jak wielkie spustoszenia poczynił ten film.
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Monika Skoraszewska:
Wszystko przez Bardema :lol:

Znaczy nie jest w Huberta typie..?
Penelopa zreszta tez nie...
Hubert, Ty potwornie wybredny jestes!
Ale dla mnie zawsze najlepszy pozostanie "Manhattan"...

Chcialabym go ponownie obejrzec.
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Hubert S.:

No Monia, jesli "Manhattan" lubisz, to JAKIM cudem mozesz mowic słodko o VCB? To są dwa światy:)
\
Hubi, ja nigdzie nie mowie slodko o VCB, ja tylko napisalam, że nie wyrzucilabym Bardema z łóżka, a to ze slodyczą nie ma nic wspólnego :D

Oczywiscie, że 2 światy. Chlodny, przeintelektualizowany Nowy Jork
vs gorąca, zmyslowa Barcelona w ktorej narrator musi tłumaczyć gawiedzi, co przezywaja bohaterowie. Ech... :lol:
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Aneta S.:
Ale dla mnie zawsze najlepszy pozostanie "Manhattan"...

Chcialabym go ponownie obejrzec.


Ja też :) gdy go widzialam po raz pierwszy, odkrylam nowe lądy. Ciekawe, jak odbiorę go teraz...

konto usunięte

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Hubert S.:
nie mam wątpliwosci, ze trzeba krucjatę prowadzić. To swiadczy jak wielkie spustoszenia poczynił ten film.
Hubert, niekoniecznie oskarzałbym film :) Tobie sie wydaje, że to filmy nie sa odzwiercieldeniem czegoś więcej? Zanim ruszysz krucjatować VCB obejrzyj ja ze 3 razy :)Romuald K. edytował(a) ten post dnia 03.05.09 o godzinie 23:29

konto usunięte

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Ewelina Skrzypiec:
jak dla mnie, to woody się rozkręcił na stare lata i już :)
Przychylam sie bo też to obserwuje. Jako reżyser zdecydowanie :)
Agnieszka Kopeć

Agnieszka Kopeć Psycholożka,
psychoterapeutka

Temat: Vicky Cristina Barcelona

ho ho ho, ależ dyskusja.

napiszę swoją opinię o filmie nie cztając jej, żeby to nie zaważyło na moich sądach. a pocztam potem, może.

otóż film mi się podobał. oglądało się go miło, występowały w nim piękne panie, na które lubię patrzeć niezależnie, kogo grają, uśmiałam się w paru momentach. trochę też pomyślałam o życiu. dobry film na poniedziałkowy wieczór po pracy. i jeszcze drink po.

co mi się podobało, to temat. bo dla mnie był to film o tym, czy warto robić, to na co się w danym momencie ma ochotę, czy też chilowe zachcianki poświęcać na ołtarzu wielkiego planu. i o tym, skąd ten plan wziąć i że nie wszyscy taki mają. trochę był o mnie i dlatego mi się podobał.

dla mnie film to przede wszystkim rozrywka. dla każdego dobra jest inna. nie wiem, czy można mówić ludziom, że jeden film jest rozrywką dobrą a inny złą. czasme trzeba przyjąć, że część ludzi jest bandą nieobytych idiotów, którym podoba się twilight a zupełnie ich nie wzrusza powiększenie. czy odwrotnie.
Aneta S.

Aneta S. trener, doradca
zawodowy, coach

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Romuald K.:
Hubert, niekoniecznie oskarzałbym film :) Tobie sie wydaje, że to filmy nie sa odzwiercieldeniem czegoś więcej? Znaim ruszysz krucjatować VCB obejrzyj ja ze 3 razy :)

Dodatkowo faktem jest, iz to nie film/taniec/ksiazka/fotografia/przedmiot sztuki uzytkowej sa takie czy siakie, ale to glownie nasza osobnicza wrazliwosc takimi a nie innymi je czyni.
I to jest cudowne!

konto usunięte

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Hubert S.:
No Monia, jesli "Manhattan" lubisz, to JAKIM cudem mozesz mowic słodko o VCB? To są dwa światy:)

Mnie to tam jakoś nie przeszkadza, a kocham Annie Hall i Manhattan ;)
Ale mogę też lubić jednocześnie "Grę wstępną" Miikego i "Mamma mia" choćby, no więc też dwa światy :).
Krzysztof Wróblewski

Krzysztof Wróblewski Towarzysz Bohaterów

Temat: Vicky Cristina Barcelona

Hubert S.:
znowu się czepię, ale..
Urszula Kopczyńska:

W.A doskonale oddał klimat Barcelony,

czy jestem jedynym, który twierdzi wprost przeciwnie?:)

O nie, zaręczam Ci że nie jedynym :)

Tak jak pisałem wcześniej: schemat, schemat schemat.

Gdyby bohaterki przyjechały do Polski, pewnie poderwałby je alkoholik-Linda albo alkoholik-Małaszyński, a "boską" Penelope zagrałaby Marta Żmuda Trzebiatowska. Zamiast rozpalonej Barcelony byłby krakowski Kazimierz, artyści pozostaliby niezmienni. Byłoby za to więcej wódki.

Następna dyskusja:

Soundtrack z "Vicky Cristin...




Wyślij zaproszenie do