![Piotr Krakus](https://static.goldenline.pl/user_photo/194/user_209602_a51043_basic.jpg)
Piotr
Krakus
music, sport & event
management
Temat: The Thing
Z wielką rezerwą oglądałem. Ciężko mierzyć się z klasykami. Niby "powtórki" starych filmów s-f (kręconych w latach 70-80-tych) powinny mieć przewagę technologiczną i ścigać się z oryginałem. Ale są tytuły jak "Alien", "Event Horizon" czy właśnie "The Thing", z którymi ciężko się rozprawić dzisiejszym twórcom.I tak było w tej produkcji. Mogli zrobić świeży scenariusz nie nawiązujący i byłby kolejny nienajgorszy film s-f. A jest nawiązanie do Carpentera, które aktorsko się nie broni (choć też bez tragedii), fabuła tylko dla niepamiętających oryginał ciekawa. To co było nowe (nie będę spojlerować) nie wykorzystano tak, jak można było.
Jedyny błysk, to ostatnia scena :) Miłe deja vu.
Ogólnie 6/10 - nie nudziłem się, ale bez emocji.Piotr Krakus edytował(a) ten post dnia 02.12.11 o godzinie 23:36