GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: The reader - lektor

Kuba Sagan:
dobry film i tyle. oscara dałbym jednak "Oszukanej" Angelinie...

Ja z kolei oglądając "Oszukaną", zastanawiałam się cały czas, co by było, gdyby w filmie z TAK ŚWIETNYM SCENARIUSZEM zagrała nieco lepsza aktorka;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: The reader - lektor

Anna J.:
Bardziej przekonująco wypadł chłopak grający tego bohatera za młodu.Anna J. edytował(a) ten post dnia 21.03.09 o godzinie 23:22

O tak, młody był świetny.
Link do wypowiedziLink
Anna Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka Market Business
Developer

Temat: The reader - lektor

no tak, mi sie podobał. Obejrzałam wczoraj, a dzis myslalam o nim chyba z trzy razy, co oznacza, ze był warty zapamietania.
Link do wypowiedziLink
Dorota Skrzypczak (Rupert)

Dorota Skrzypczak
(Rupert) Opiekun Klienta

Temat: The reader - lektor

Obejrzałam wczoraj ten film i przyznaję że jest niezły.

Jednakże cały czas zastanawia mnie fakt wcielenia historii Auschwitz do tego filmu? O ile się nie mylę film nie powstał na faktach historycznych? Tak więc jaki to miało sens?!

Film zdaje się poruszać po szerszych horyzontach. Bycie analfabetą sprawia że człowiek jest łagodniej traktowany przez wymiar sprawiedliwości?! Ujawnienie tajemnicy bohaterki granej przez Kate miało dać odkupienie win oprawcom z Auschwitz?!

Zupełnie niezrozumiała jest dla mnie ta kwestia, może ktoś będzie umiał mi to wytłumaczyć...
Tak jak wspomniałam film godny polecenia!
Link do wypowiedziLink
Katarzyna Wrotkowska (Tarnowska)

Katarzyna Wrotkowska
(Tarnowska) Master Data
Specialist

Temat: The reader - lektor

film mi sie podobal...nie znalam ksiazki i tematyki, nie wiedzialam co jeszcze sie moze wydarzyc i czego sie spodziewac, chociaz tak jak juz ktos tu napisal po grze Kate widac bylo, ze cos nas jeszcze zaskoczy, ale watku z holocaustem sie nie spodziewalam...jakbym dostala czyms po glowie..nagle postac Hany zmienila sie o 180 stopni..wiele pytan mnie po tym filmie nurtuje..miedzy innymi czy to ze ktos nie umie czytac jest wiekszym wstydem, niz wziecie udzialu w masowym mordzie?? czy to, ze Hana bardziej sie wstydzila anafalbetyzmu, niz wypelniania sowich obowiazkow czyni ja jeszcze gorsza osoba?nie wiem...bezposrednio po filmie bylam raczej sklonna jej wspolczuc i ja tlumaczyc, ale im dluzej sie zastanawiam tym czarniej to widze..
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: The reader - lektor

Dorota Rupert:
Bycie analfabetą sprawia że człowiek jest łagodniej traktowany przez wymiar sprawiedliwości?!

Nie, tu chodziło przecież o konkretną sytuację i konkretny raport sporządzony przez jedną ze strażniczek. Hanna została ukarana znacznie ostrzej, niż pozostałe SS-manki, bo obarczono ją odpowiedzialnością za DOWODZENIE całą akcją. Jednym z elementów tego "dowodzenia" był ręcznie spisany raport.
Ujawnienie tajemnicy bohaterki granej przez Kate miało dać odkupienie win oprawcom z Auschwitz?!

Bynajmniej - oznaczałoby jednak wymierzenie jej łagodniejszej kary. A bohater, wiedząc, jaką władzą dysponuje - skoro ma informację, do której nie dotarli sędziowie - stawiał sobie pewnie te same pytania, co Ty, Doroto;) Czyli - czy powinien ujawnić prawdę, czy Hannie faktycznie należy się łagodniejszy wymiar kary?
Link do wypowiedziLink
Anna Lankau-Pogorzels ka

Anna
Lankau-Pogorzels
ka Market Business
Developer

Temat: The reader - lektor

Dorota Rupert:

Jednakże cały czas zastanawia mnie fakt wcielenia historii Auschwitz do tego filmu?

Sceny z Auschwitz z tego co wiem byly krecone na Majdanku. Wydaje mi sie, że Auschitz mogł być tu zastąpiony każdym innym obozem, ale to Auschwitz wlasnie jest najbardziej wyrazistym symbolem zagłady, więc pewnie dlatego tu sie znalazl

Film zdaje się poruszać po szerszych horyzontach. Bycie analfabetą sprawia że człowiek jest łagodniej traktowany przez wymiar sprawiedliwości?! Ujawnienie tajemnicy bohaterki granej przez Kate miało dać odkupienie win oprawcom z Auschwitz?!

No nie miało. Miało ją tylko uwolnić od oskarżenia ze kierowała resztą i napisala raport dla SS. Moze dzieki temu to głowna bohaterka dostala by 4 lata kary zamiast dożywocia, a nie wyfiokowane kolezanki z lawy oskarżonycj.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: The reader - lektor

Ewa Gutmańska:
Dorota Rupert:

Nie, tu chodziło przecież o konkretną sytuację i konkretny raport sporządzony przez jedną ze strażniczek. Hanna została ukarana znacznie ostrzej, niż pozostałe SS-manki, bo obarczono ją odpowiedzialnością za DOWODZENIE całą akcją. Jednym z elementów tego "dowodzenia" był ręcznie spisany raport.

Bynajmniej - oznaczałoby jednak wymierzenie jej łagodniejszej kary. A bohater, wiedząc, jaką władzą dysponuje - skoro ma informację, do której nie dotarli sędziowie - stawiał sobie pewnie te same pytania, co Ty, Doroto;) Czyli - czy powinien ujawnić prawdę, czy Hannie faktycznie należy się łagodniejszy wymiar kary?

To bardzo kontrowersyjny fragment filmu. Sprawia on ze widz czuje, ze glowna bohaterka zostala potraktowana nieszczesliwie. A przeciez mwimy o osobie ktora wybrala na smierc 300 kobiet...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: The reader - lektor

Otóż to.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: The reader - lektor

Anna Lankau-Pogorzelska:

Sceny z Auschwitz z tego co wiem byly krecone na Majdanku. Wydaje mi sie, że Auschitz mogł być tu zastąpiony każdym innym obozem, ale to Auschwitz wlasnie jest najbardziej wyrazistym symbolem zagłady, więc pewnie dlatego tu sie znalazl

Auschwitz-Birkenau to nie tylko bardziej znany oboz niz Majdanek. Na majdanku mordowalo glownie polskich Zydow. W Oświęcimiu gineli Żydzi z Wegier (438 tysięcy) a takze z Europy zachodniej (Holandia czy Francja). Polscy Zydzi stanowili jedynie 1/3 ofiar w Auschwitz. To dlatego Auschwitz stalo sie symbolem (liczba pomordowanych tez byla wieksza). W filmie jako swiadek wystepuje wegierska Zydowka i jej corka. Z stad bylo blizej do Niemiec.
W Majdanku ssmani byli skazywani glownie przed polskimi sadami. W Niemczech proces odbyl sie dopiero w latach 1975-1981. To zbyt pozno aby stworzyc intryga taka jak w Lektorze. Data procesu zalogi w Auschwitz w Niemczech (1963-1965) bardziej nadawalo sie do intrygi (inna sprawa ze w tym procesie nie sadzono kobiet)Robert Suski edytował(a) ten post dnia 27.03.09 o godzinie 19:24
Link do wypowiedziLink
Dorota Skrzypczak (Rupert)

Dorota Skrzypczak
(Rupert) Opiekun Klienta

Temat: The reader - lektor

Anna Lankau-Pogorzelska:
Dorota Rupert:

Jednakże cały czas zastanawia mnie fakt wcielenia historii Auschwitz do tego filmu?

Sceny z Auschwitz z tego co wiem byly krecone na Majdanku. Wydaje mi sie, że Auschitz mogł być tu zastąpiony każdym innym obozem, ale to Auschwitz wlasnie jest najbardziej wyrazistym symbolem zagłady, więc pewnie dlatego tu sie znalazl

Ale ja pytam po co używać miejsca / historii mordów bezbronnych ludzi do tego filmu, jaki to ma sens!? Aby podwyższyć oglądalność filmu uważam że bezzasadne użycie tak kontrowersyjnej historii!

Film zdaje się poruszać po szerszych horyzontach. Bycie analfabetą sprawia że człowiek jest łagodniej traktowany przez wymiar sprawiedliwości?! Ujawnienie tajemnicy bohaterki granej przez Kate miało dać odkupienie win oprawcom z Auschwitz?!

No nie miało. Miało ją tylko uwolnić od oskarżenia ze kierowała resztą i napisala raport dla SS. Moze dzieki temu to głowna bohaterka dostala by 4 lata kary zamiast dożywocia, a nie wyfiokowane kolezanki z lawy oskarżonycj.

A czym one są gorsze od niej? Wszystkie robiły to samo! Nikt nie kazał im tego robić! Nikt nie stał nad nimi! A kara 4 lata za skazanie na śmierć 300 osób.... jak dla mnie dosyć niska!
Link do wypowiedziLink
Izabela M.

Izabela M. Hotel Account
Manager

Temat: The reader - lektor

Ale ja pytam po co używać miejsca / historii mordów bezbronnych ludzi do tego filmu, jaki to ma sens!? Aby podwyższyć oglądalność filmu uważam że bezzasadne użycie tak kontrowersyjnej historii!

Myślę, że chodziło głównie o przedstawienie postaci Hanny, jej psychiki, wyrazu, uzasadnienie jej lodowatego odczuwania emocji, samotności. Jednocześnie jest to tłem dla drugiej postaci Micheal'a, jego pojęcia moralności, prawa, w pewnym sensie poczucia winy, gdy już był dorosłym mężczyzną.

Wydaje mi się, że reżyser przez tak kontrowersyjny temat, głównie chciał nam pokazać jak jeden człowiek może odcisnąć piękno na życiu drugiego, jak historia nasza, bądz osób nam bliskich potrafi zdeterminować nasze dalsze losy. Po pierwsze jako romans 15-latka z dojrzała kobietą, po drugie jego wyobrażenie o niej, tęsknota i zderzenie z rzeczywistością, gdy się dowiedział kim była, co zrobiła- weryfikacja przeżyć nastolatka w zderzeniu z przeszłością Hanny; pojęcie prawa i moralności.
Nie jest to bezzasadne,gdy chce się przedstawić szereg stanów emocjonalnych od zakochania do poczucia winy. Historia jest tylko tłem dla przedstawienie psychiki głównych postaci. Kontrowersyjna historia dwóch wątków, kontrowersyjne przedstawienie co jest moralne a co jest prawem. Czy gdyby wykrzyczał na sali, że ona jest analfabetką by jej pomógł- nie.
Film wart polecenie, chętnie obejrze jeszcze raz :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: The reader - lektor

Film był tez rozrachunkiem z pokoleniem powojennym, które same wojny nie doświadczyło i stanęło przed problemy oceny swoich bliskich. Od radykalnego potępienia przez probe usprawiedliwienia lub zrozumienia
Link do wypowiedziLink
Maciej Adamczak

Maciej Adamczak kapitan jachtowy i
motorowodny żeglugi
wielkiej

Temat: The reader - lektor

dramatyzm 5/5 choć wątek analfabetyzmu z lekka naciągany
muzyka 4,5/5
zdjęcia 4/5 , ale lepsze nie były potrzebne
najlepszy aktor - młody, druga Helena
gorszy aktor - młody jako stary,
najgorsza scena - wręczanie puszki z pieniędzmi ocalonej

Bardzo dobry film, daje kopa w mózg ( dawniej to się nazywało katharsis )
p.s.
Ciekawe, jakbyśmy odbierali Helenę, gdyby grała ją n.p. aktorka odtwarzającą oskarżona robiącą na drutach. Chyba by odczuwało się mniej litości. Ofiary nazizmu nie są też ty przedstawiane zbyt przychylnie.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: The reader - lektor

młody - świetna gra
stary - niestety trochę się zawiodłam :(
ad. pani robiąca na drutach - mam nadzieję, że takich ludzi nie ma

ogólnie - film warto obejrzeć
Link do wypowiedziLink
Regina Misztela

Regina Misztela Student, Uniwersytet
Jagielloński w
Krakowie

Temat: The reader - lektor

Dorota Rupert:
Obejrzałam wczoraj ten film i przyznaję że jest niezły.

Jednakże cały czas zastanawia mnie fakt wcielenia historii Auschwitz do tego filmu? O ile się nie mylę film nie powstał na faktach historycznych? Tak więc jaki to miało sens?!

Film zdaje się poruszać po szerszych horyzontach. Bycie analfabetą sprawia że człowiek jest łagodniej traktowany przez wymiar sprawiedliwości?! Ujawnienie tajemnicy bohaterki granej przez Kate miało dać odkupienie win oprawcom z Auschwitz?!

Zupełnie niezrozumiała jest dla mnie ta kwestia, może ktoś będzie umiał mi to wytłumaczyć...
Tak jak wspomniałam film godny polecenia!

I niestety bez przeczytania książki Twoją wypowiedź można by było potraktować jako kompletną ignorancję, właśnie bez wątku Auschwitz ten film w ogóle nie miałby sensu. Bardziej na wątku miłosnym, należałoby się skupić właśnie na tle historycznym. Zazwyczaj nie były poruszane w literaturze tematy związane z drugim pokoleniem po II wojnie światowej, problem polegał na relacjach między dziadkami-rodzicami-dziećmi. Konfrontacja tragicznej przeszłości z rzeczywistością. Młody bohater, cały czas stara się uciec od przeszłości, nie przypadkowo wybiera sobie zawód, a tutaj..pech chciał, że całe życie kochał oprawczynie. Wszystko ma znaczenie, jej zamiłowanie do maso, to, że kazała sobie czytać itp. itd. Książka w oryginale jest przejmująca.Regina Misztela edytował(a) ten post dnia 31.03.09 o godzinie 02:50
Link do wypowiedziLink
Joanna S.

Joanna S. na obczyźnie

Temat: The reader - lektor

Po obejrzeniu filmu jestem zdziwiona, że Kate Winslet dostała Oscara za ten film, a nie "Drogę do szczęścia"...Nie nagrała się tutaj aż tyle...
Kolejna sprawa - nie bardzo mogę pojąć motyw uwiedzenia przez jej bohaterkę tak młodego chłopaka...szukała kogoś do czytania?
Ogólnie ujmując, film nienudny, mówiący o ważnych sprawach, ale jakoś mnie nie zachwycił.Joanna Starosolska edytował(a) ten post dnia 08.04.09 o godzinie 20:07
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: The reader - lektor

Byc moze szukala kogos do czytania. Najpierw jednak pomogla chlopakowi przypadkiem. Potem zobaczyla ze mu sie podoba. Moze bala sie pytan o przeszlosc, i sadzila ze mlody chlopak bedzie zbyt zajety aby o nie spytac? Mlody chlopak byl tez ulegly i mogla nim rzadzic tak jak chciala i chyba lubila
Link do wypowiedziLink
Lucyna S.

Lucyna S. IAM

Temat: The reader - lektor

obejrzałam już po lekturze książki B. Schlinka i zdecydowanie bardziej polecam lekturę
Link do wypowiedziLink
Leszek K.

Leszek K. Zarządzanie
bezpieczeństwem
informacji. Dane
osobowe.

Temat: The reader - lektor

A mnie film sprowokował do zastanawiania się nad tym czym jest moralność? Jak ma się moralność do prawa? Wartości społeczne tworzy społeczeństwo. W Indiach zjeść krowę jest ... niemoralne. To świętokradztwo i morderstwo. U nas norma. Definicja "potwór" czy "nieludzki" zależy własnie od norm, a te od społeczeństwa, które te normy kreuje.

Temat jest ważny i ciekawie pokazany, ale ... niestety płytko, powiedziałbym - zaledwie "liźnięty". Fajnie się zaczęło, od seksu, nietypowo, ale skończyło w sumie bardzo idiotycznie - czterdziestoparoletni infantylny facio, który nie może sobie poradzić ze sobą. Problem zaginął gdzies po drodze.

Ja bym poszedł dalej, podkreślając, że oni wierzyli w to co robią, że nie tylko im kazano, ale taki był wtedy ich system wartości moralnych, takie było prawo, etc. i próbował się odnieść do tego i i innych rzeczy / spraw o których się ... nie mówi?

Podobała mi się dyskusja z profesorem nt. moralnośc a prawo. Dawała do myślenia.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

The Reader




Wyślij zaproszenie do
Anuluj