Oli M.

Oli M. Let's do something
for somebody

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

To tylko komedia więc nie liczyłam na ambitne zakończenie i nic mi nie brakowało na koniec. God, jak oni tam wyglądają?! Clooney w jeansach zapiętych po pachy, Brad z utlenionymi włosami... Rewelacja ;)

konto usunięte

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

średni humor ale zakończenie rewelacyjne :) no i te chłopaki... delicious ;)

konto usunięte

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Nudziłem się bo tylko z 3 razy się zaśmiałem.

Film nie dla mnie, więc oceniam go jako bardzo przeciętny.
Marta  Lament-Szychlińs ka

Marta
Lament-Szychlińs
ka
Kierownik projektów

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Byłam wczoraj. Rewelacyjny film i świetna obsada:) gorąco polecam!
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Uwielbiam filmy Coenów - byłem rozczarowany. Nudnawo i, niestety, wtórnie. Pod względem humoru film trochę przypominał skrzyżowanie Fargo z O Brother, Where Art Thou (pod względem obsady również), ale takie uładzone i pozbawione wdzięku.

Postacie, z wyjątkiem Ozzy'ego Coxa (Malkovich), zbyt jednowymiarowe nawet jak na komedię czy pastisz. Frances McDormand grała identycznie jak w Fargo - te same miny, te same manieryzmy. (Oczywiście złośliwością byłoby twierdzić, że laureatka Oscara rolę zawdzięcza byciu żoną Joela Coena). Tilda Swinton fatalna (grała papierową postać). Malkovich znakomity. Clooney dobry ze swoją latającą szczęką, ale trochę odbijał echa O Brother. Pitt dobry, ale szybko się nudził (choć i tak to jemu film zawdzięcza 2/3 komizmu - kapitalne sceny z Malkovichem).

Jak na Hollywood i tak było oryginalnie i świeżo. Jak na Coenów - tak sobie.Krzysiek Kajetanowicz edytował(a) ten post dnia 25.10.08 o godzinie 16:08

konto usunięte

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

22.20 - pełna sala, oczekiwanie i... zawód.

Przez pierwszą połowę filmu czekałam,aż się rozkręci, na drugiej było już tylko nudnawo.
Jedynie kilka zabawnych scen, momenty w których się zaśmiałam można by policzyć na palcach jednej ręki.
Brad Pitt na plus!
Czuję bardzo duży niedosyt - zdecydowanie przereklamowany film.
Ot taki sympatyczny film. Trochę szkoda.

konto usunięte

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Wczoraj widziałem i bardzo polecam. Jedna z lepszych komedii jakie ostatnimi czasy widziałem.

Natomiast pytanie o co chodzio Coenom wydaje mi się w przypadku tego typu filmu nietrafione - zapewne chodziło im po prostu o zrobienie dobrej i zabawnej, a zarazem inteligentnej komedii i to im się w 100% udało.
Aneta  Winnicka-Dymarsk a

Aneta
Winnicka-Dymarsk
a
działam w Dziale:)
Komunikacji P.P.
Porty Lotnicze

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Byłam wczoraj i dobrze się bawiłam, chyba o to chodzi w dobrej komedii, końcowy dialog piękny:))) no i Lindzie udało się osiągnąć cel, będzie miała te swoje operacje:)

konto usunięte

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Krzysiek Kajetanowicz:
Uwielbiam filmy Coenów - byłem rozczarowany. Nudnawo i, niestety, wtórnie. Pod względem humoru film trochę przypominał skrzyżowanie Fargo z O Brother, Where Art Thou (pod względem obsady również), ale takie uładzone i pozbawione wdzięku.

Postacie, z wyjątkiem Ozzy'ego Coxa (Malkovich), zbyt jednowymiarowe nawet jak na komedię czy pastisz. Frances McDormand grała identycznie jak w Fargo - te same miny, te same manieryzmy. (Oczywiście złośliwością byłoby twierdzić, że laureatka Oscara rolę zawdzięcza byciu żoną Joela Coena). Tilda Swinton fatalna (grała papierową postać). Malkovich znakomity. Clooney dobry ze swoją latającą szczęką, ale trochę odbijał echa O Brother. Pitt dobry, ale szybko się nudził (choć i tak to jemu film zawdzięcza 2/3 komizmu - kapitalne sceny z Malkovichem).

Jak na Hollywood i tak było oryginalnie i świeżo. Jak na Coenów - tak sobie.


Zgadzam sie. Widzialam. Nudne potwornie. Ostatnia scena - osmieszenie CIA swietna. Dialogi bywaly dobre, czasem.
Przereklamowany. Niestety!
Michał P.

Michał P. Someday fire wipes
the rain

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Dobra rozrywka, nawet bardzo. Bez wielkich wybuchów śmiechu, ale ogląda się bardzo przyjemnie. Malkovich, Clooney i Pitt prezentują się znakomicie :)
Anna (.

Anna (. Każda pra­ca jest
dob­ra, o ile jest
dob­rze wykonywana
[...

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Zgadzam się, że początek trochę nudnawy, ale potem zrobiło się już całkiem przyjemnie. Pitt grający kretyna, Malkovich - genialna kreacja. Ja się uśmiałam, choć końcówka rzeczywiście mogłaby być lepsza. ;)

konto usunięte

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Anna T.:
Zgadzam się, że początek trochę nudnawy, ale potem zrobiło się już całkiem przyjemnie. Pitt grający kretyna, Malkovich - genialna kreacja. Ja się uśmiałam, choć końcówka rzeczywiście mogłaby być lepsza. ;)
a mi sie koncowka najbardziej podobala. Poza tym genialne kreacje WSZYSTKICH głównych bohaterów. Smiesznie, ale bez rewelacji. Ale przyznam, ze po scenie z fotelem wibratorem nie moglam dluugo dojsc do siebie:D
Joanna  Michalak-Szubarg a

Joanna
Michalak-Szubarg
a
Przeżycia budują
siłę charakteru.

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Dla mnie rewelacja, niebanalny humor, genialne aktorstwo, wciągający scenariusz, jednym słowem bawiłam się świetnie. Nie przepadam za komediami i rzadko chadzam na nie do kina ale "Tajne przez poufne" to nie jest zwykła prosta komedyjka (w końcu bracia Coen..) – bardzo, bardzo polecam! :-)
Maciej G.

Maciej G. Manager - Commodity
Trading, Olam
International

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Ja dołączam do ochów i achów.
Szukanie drugiego dna w tym filmie, może tylko wywołać cichy chichot braci Cohen. Więc proponuję wrzucić na luz i pobawić się razem z Cohenami i grupą topowych aktorów.
Jakub Bąk

Jakub Bąk Senior
Representative,
Macmillan Polska

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Przeklejam swoją opinię z innej grupy;

Dla mnie to taki film na pół gwizdka.
Powinni sprzedawać bilety za połowę normalnej ceny.
Śmiałem się na pół gwizdka, wciągnąłem w historię na pół gwizdka i w moim mniemaniu z takim samym zapałem ten film wyreżyserowano i zagrano.
Jak patrzyłem na Brada to widziałem Tylera Durdena, tyle, że po lobotomii.
Strasznie dziwne te wszystkie postaci. Dziwaki jakich mało ale w moim mniemaniu strasznie przerysowani.
Do tego wszyscy zagrani tak jakby cierpieli na zatwardzenie.
Może to taki styl ale jakoś tak sztucznie wyszło.

Najlepsza jest końcówka i cytat podsumowujący całe to dziwactwo - "clusterfuck"
Paweł Zając

Paweł Zając Redaktor, Onet.pl /
Dziennikarz

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Fuck, I agree!
Kuba wyraził to naprawdę świetnie. Nieźle, średnio, przeciętnie, jak na Coenów to minus niestety. Niby fajnie, niby fuck, niby plejada aktorska, niby nabijanie się ze współczesnego świata i obserwacja ludzkich przywar, ale to tylko niby. Mało. Niezły absurdalny humor, ale zaśmiałem się z 7,5 raza z tego 2 na bradzie (przy 3 debilnej minie już miałem dość), 2 na fuckach malkovicha i ze 3 na scenach w CIA. Karykaturalność do przesady, mnie drażniła. Zajebisty utwór na końcowe napisy.
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

I raz przy 'fuck off, you're a mormon, everyone has alcohol problem when compared to you' ;)
Oli M.

Oli M. Let's do something
for somebody

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Bartosz Ślepowroński:
I raz przy 'fuck off, you're a mormon, everyone has alcohol problem when compared to you' ;)

Hahahhahaha Rewelacja :D
Luiza D.

Luiza D. specjalistka

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Oliwia Malczewska:
Bartosz Ślepowroński:
I raz przy 'fuck off, you're a mormon, everyone has alcohol problem when compared to you' ;)

Hahahhahaha Rewelacja :D
o tak:) było kilka takich perełek:)

konto usunięte

Temat: Tajne przez poufne / Burn After Reading (2008)

Powinno się robić MNIEJ takich filmów.

Następna dyskusja:

Burn After Reading




Wyślij zaproszenie do