Ola
Kołodziejek
::out of the races
and onto the
tracks::
- 1
- 2
Katarzyna
S.
"Rzeczpospolita" /
Gazeta Giełdy
"Parkiet"/
"Bloomberg Bu...
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Swietna muzyka. I tyle niestety.Rozczarowałam się strasznie.
Monika G. Business Travel
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Katarzyna S.:
Swietna muzyka. I tyle niestety.
Rozczarowałam się strasznie.
Dlaczego?
Mnie się bardzo podobał! Oczywiście, można powiedzieć, że to "deja vu" z innych filmów Wendersa....Ja jednak lubię ten niepowtarzalny klimat, który tworzy. Kwestia upodobań.
Marta
S.
ilustrator
freelancer
www.mase.pl
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
mi tez się bardzo podobał:za klimat, przepiękne zdjęcia , muzyka, Lou Reeda, i bardzo przekonywująca rola Campino, oraz Giovanny Mezzogiorno(grała w innym doskonałym filmie"miłość w czasach zarazy") -film polecam wszystkim , którym podobał się " Lizbon story" i "niebo nad Berlinem"choć przyznaje ze recenzje film ma nienajlepsze
jak zawsze--dobrze zobaczyć samemu i ocenić-ja z kina wyszłam oczarowana
Katarzyna
S.
"Rzeczpospolita" /
Gazeta Giełdy
"Parkiet"/
"Bloomberg Bu...
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Monika G.:
Bo czekałam na soczysty i mądry film, a z kina wyszłam z uczuciem że ktoś sobie chyba zażartował ;) Razi banałem... W pewnym momencie zaczął mnie śmieszyć i klimat szlag trafił ;(
Dlaczego?
Ktoś gdzieś nazwał go filmową grafomanią i żeby nie wiem co, to nie moge się nie zgodzić. A wielka szkoda, bo Wendersa lubię bardzo.
Może miałam zły dzień, a może go nie zrozumiałam, no nie wiem :)
Ola
Kołodziejek
::out of the races
and onto the
tracks::
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
a ja się absolutnie nie zgadzam. film jest bardzo wendersowski i nawet bardzo bergamnowski. to co Ty nazywasz banałem, ja chyba nazywam symbolami.same symbole, które trzeba czytać przy zajebistej muzyceMonika G. Business Travel
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Film jest wendersowski, jak najbardziej :) Myślę, że reżyser opowiada tą samą historię w ciągle inny sposób. Mnie to kręci! Czasem dobry banał nie jest zły.Albo inaczej: niczego innego nie oczekuję od Wendersa. Niech dalej tak opowiada, maluje obrazy i nastroje, okrasza je TAKĄ muzyką. Chętnie skosztuję następne takie danie.
Ola
Kołodziejek
::out of the races
and onto the
tracks::
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Monika G.:
Film jest wendersowski, jak najbardziej :) Myślę, że reżyser opowiada tą samą historię w ciągle inny sposób. Mnie to kręci! Czasem dobry banał nie jest zły.
Albo inaczej: niczego innego nie oczekuję od Wendersa. Niech dalej tak opowiada, maluje obrazy i nastroje, okrasza je TAKĄ muzyką. Chętnie skosztuję następne takie danie.
no właśnie
zgadzam sie :)
konto usunięte
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Ja niestety rozczarowałam się. Trzeba oddać sprawiedliwość Wendersowi że podjął temat ambitny: jak można czy powinno się oswajać się ze śmiercią. Chwała mu za to, ale czegoś w tym filmie brakowało, nie był do końca przekonujący. I rzeczywiście momentami balansuje na granicy śmiesznosci. Muzyka, oczywiście dobra, trochę zdominowała przekaz tego filmu.
Dorota
Baran
Rekrutacja dla
Ericsson
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Spotkanie w Palermo czeka na obejrzenie, a na razie jestem w trakcie oglądania Końca Przemocy. Powiem tak. Wenders nie zawsze kręci dobre filmy, ale ich klimat sprawia, że oglądam je z wielką przyjemnością. Koniec przemocy wybitnym filmem nie jest, Spotkanie w Palermo zapowiada się znacznie gorzej sądząc po recenzjach. Myślę jednak, że łyknę bez mrugnięcia okiem.Dorota Baran edytował(a) ten post dnia 31.08.09 o godzinie 10:23konto usunięte
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Dorota Baran:
Spotkanie w Palermo czeka na obejrzenie, a na razie jestem w trakcie oglądania Końca Przemocy. Powiem tak. Wenders nie zawsze kręci dobre filmy, ale ich klimat sprawia, że oglądam je z wielką przyjemnością. Koniec przemocy wybitnym filmem nie jest, Spotkanie w Palermo zapowiada się znacznie gorzej sądząc po recenzjach. Myślę jednak, że łyknę bez mrugnięcia okiem.Dorota Baran edytował(a) ten post dnia 31.08.09 o godzinie 10:23
Życzę dobrych wrażeń, ale lepiej nie liczyć na wiele, wtedy film cię pozytywnie zaskoczy.
Dorota
Baran
Rekrutacja dla
Ericsson
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Joanna Mandrosz:
Życzę dobrych wrażeń, ale lepiej nie liczyć na wiele, wtedy film cię pozytywnie zaskoczy.
Na pewno dam znać, co myślę na temat filmu :)
Anna M. adiunkt WUM
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Joanna Mandrosz:
Ja niestety rozczarowałam się. Trzeba oddać sprawiedliwość Wendersowi że podjął temat ambitny: jak można czy powinno się oswajać się ze śmiercią. Chwała mu za to, ale czegoś w tym filmie brakowało, nie był do końca przekonujący. I rzeczywiście momentami balansuje na granicy śmiesznosci. Muzyka, oczywiście dobra, trochę zdominowała przekaz tego filmu.
Sądzę, że film traktuje o czymś innym niż oswajanie się ze smiercią. Jest o ŻYCIU i świadomym jego przeżywaniu. Elementy metafizyczne w filmie, rzeczywiście mogły rozśmieszyć, jednak jest to już znany sposób Wendersa na podkreślenie istoty problemu.
Muzyka m. in. Nicka Cave'a wspaniale wypełnia pierwszą, dynamiczną część i filmu, później, mniej intensywna, pomaga wczuć się w nastrój. Wyszłam z kina zachwycona.
konto usunięte
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Dorota Baran:
Joanna Mandrosz:
Życzę dobrych wrażeń, ale lepiej nie liczyć na wiele, wtedy film cię pozytywnie zaskoczy.
Na pewno dam znać, co myślę na temat filmu :)
Koniecznie!!!
konto usunięte
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Anna M.:
Joanna Mandrosz:
Ja niestety rozczarowałam się. Trzeba oddać sprawiedliwość Wendersowi że podjął temat ambitny: jak można czy powinno się oswajać się ze śmiercią. Chwała mu za to, ale czegoś w tym filmie brakowało, nie był do końca przekonujący. I rzeczywiście momentami balansuje na granicy śmiesznosci. Muzyka, oczywiście dobra, trochę zdominowała przekaz tego filmu.
Sądzę, że film traktuje o czymś innym niż oswajanie się ze smiercią. Jest o ŻYCIU i świadomym jego przeżywaniu. Elementy metafizyczne w filmie, rzeczywiście mogły rozśmieszyć, jednak jest to już znany sposób Wendersa na podkreślenie istoty problemu.
Muzyka m. in. Nicka Cave'a wspaniale wypełnia pierwszą, dynamiczną część i filmu, później, mniej intensywna, pomaga wczuć się w nastrój. Wyszłam z kina zachwycona.
Piszesz że elementy metafizyczne w filmie mogły rozśmieszyć, z czym się zgadzam, sądzisz że to był celowy zamysł Wendersa? Bo ja myślałam że nie, to chyba miały być sceny poważne? Tak czy owak nie powinno być takich watpliwości, albo coś jest kręcone na serio albo żartobliwie. Tu nie było - moim zdanem - takiego cudzysłowia.
Anna M. adiunkt WUM
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Jest symbolika, przyznaję - odrealniona, ale jeśli będziemy skupiać się na szczegółach, ogólne przesłanie zostanie niezauważone!konto usunięte
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
Anna M.:
Jest symbolika, przyznaję - odrealniona, ale jeśli będziemy skupiać się na szczegółach, ogólne przesłanie zostanie niezauważone!
OK, symbolika jest zawsze odrealniona, ale tu jest zaprawiona szczyptą komizmu. Jeśi to nie było zamierzone, to jest to reżyserski kiks. Trudno napawać się artyzmem filmu gdy śmieszy cię postać, która powinna z założenia wzbudzać co najmniej szacunek. Chyba Wenders trochę przeholował z tą "postacią w bieli". Ostatecznie każdemu w końcu może się zdarzyć gorsze dzieło w karierze.
konto usunięte
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
bezapelacyjnym atutem filmu jest z pewnością muzyka - Portishead, Beirut, Calexico i Iron & Wine - rewelacja !Anna L. ...
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
bezapelacyjnym atutem filmu jest z pewnością muzyka - Portishead, Beirut, Calexico i Iron & Wine - rewelacja !
Zgadzam się!:) Przed chwilą wróciłam z kina.
Wybór dość dziwny. Najpierw obejrzałam "Przerwane objęcia", a zaraz hyc do drugiej sali na "Spotkanie w Palermo".
Dużo wrażeń jak na jeden wieczór...
ale nie żałuje.
Łukasz
Kidrycki
Programista .NET,
Finder S.A
Temat: ::Spotkanie w Palermo:: Wima Wendersa
hmm jedyne co mi się w tym filmie podobało to muzyka. Pełen symboli, ale dla mnie trochę banalnych symboli, takie poplątanie z pomieszaniem :) Nie wiedziałem czy z niektórych postaci mam się śmiać czy traktować jest serio poważnie :) Wenderowskie "teraz jest teraz" jakoś tym razem do mnie nie przemówiło.. a kurde wahałem się między "Spotkanie w Palermo", a "Przerwane objęcia"... :)- 1
- 2
Podobne tematy
Następna dyskusja: