Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

http://youtu.be/mfCxcqGylNE
Ja mysle że kolejny artystowski film o malarzu po tym jak obejrzałam 3 razy pod rząd Caravaggia w reż. Jarmana bardzo mi podejdzie :)

konto usunięte

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Renata Ż.:
po tym jak obejrzałam 3 razy pod rząd Caravaggia
Yyy srsly?
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Arkadiusz Z.:
Renata Ż.:
po tym jak obejrzałam 3 razy pod rząd Caravaggia
Yyy srsly?
Sincèrement
Film genialny. I dwa razy Edwarda II tez Jarmana. Takie filmy można ogladac wielokrotnie.

konto usunięte

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Renata Ż.:
Film genialny. I dwa razy Edwarda II tez Jarmana. Takie filmy można ogladac wielokrotnie.
Niech jest genialny, ja też mam niejeden genialny na swojej topliście ale oglądania żadnego z nich 3 razy pod rząd bym nie zniósł.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Arkadiusz Z.:
Renata Ż.:
Film genialny. I dwa razy Edwarda II tez Jarmana. Takie filmy można ogladac wielokrotnie.
Niech jest genialny, ja też mam niejeden genialny na swojej topliście ale oglądania żadnego z nich 3 razy pod rząd bym nie zniósł.
Zagubioną Autostradę ogladałam z 10 razy co najmniej :)
Diunę ogladam raz na rok regularnie.
Co Ty wiesz o oglądaniu filmów ;)))

konto usunięte

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Renata Ż.:
Co Ty wiesz o oglądaniu filmów ;)))
Wiem tyle, że widzieć film 10 razy, a 3 razy pod rząd to dwie różne bajki.

Też mam niejeden film, który widziałem wiele razy np LOTR oglądam raz w roku ale jeszcze nigdy nie oglądałem filmu choćby dwa razy pod rząd.

Wychodzi, że po prostu palnęłaś od czapy głupotę o oglądaniu pod rząd i już przez kilka postów nie potrafisz tego dostrzec, a przez to piszesz kolejne głupotki.

O oglądaniu filmów wiem więcej niż myślisz ;).Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.03.14 o godzinie 11:47
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Arkadiusz Z.:
Renata Ż.:
Co Ty wiesz o oglądaniu filmów ;)))
Wiem tyle, że widzieć film 10 razy, a 3 razy pod rząd to dwie różne bajki.

Też mam niejeden film, który widziałem wiele razy np LOTR oglądam raz w roku ale jeszcze nigdy nie oglądałem filmu choćby dwa razy pod rząd.

Wychodzi, że po prostu palnęłaś od czapy głupotę o oglądaniu pod rząd i już przez kilka postów nie potrafisz tego dostrzec, a przez to piszesz kolejne głupotki.
nie mon cher, obejrzałam pod rząd Caravaggia 3 razy - podtrzymuję. Film z kluczem, musisz sie swietnie orientowac co namalował, kiedy, znac biografie i jeszcze wiedzieć dlaczego Jarman przedstawił biografię malarza tak a nie inaczej.
Podobnie jest z Edwardem II - znajomość sztuki, rzeczywistej historii upadku Edwarda II, buntu lordów, rewolty Mortimera i Izabelli. Oraz dlaczego Jarman pomieszał konwencje i przedstawił swój bardzo autorski pogląd na ten epizod z historii Anglii.
To nie są filmy na jeden raz, żeby je pojąć trzeba po pierwsze troche wiedzieć a po drugie czuć klimat. Dlatego obejrzałam je z dużą przyjemnością 3 razy w ciągu chyba 10 dni, za każdym razem dowiadujac się troche wiecej o zyciu ludzi które przedstawiają i samego reżysera. Ale zaznaczam z góry Jarman był twórcą awangardowym. Jego filmy są specyficzne, niszowe i absolutnie nie nadawały sie do szerokiej, komercyjnej dystrybucji, publika nie dźwignie takiego tematu

O oglądaniu filmów wiem więcej niż myślisz ;).
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Wy chyba... nie o Hopperze? ;P

Film, podobnie jak sam i dzieła malarza: wspaniały. Światło, barwy - coś niesamowitego! Oglądałam już dawno, ale ciągle mam przed oczami ruchome obrazy. Tego filmu się nie zapomina.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Anna B.:
Wy chyba... nie o Hopperze? ;P
Ja o Jarmanie w kazdym razie.
Film, podobnie jak sam i dzieła malarza: wspaniały. Światło, barwy - coś niesamowitego! Oglądałam już dawno, ale ciągle mam przed oczami ruchome obrazy. Tego filmu się nie zapomina.
Jest na pewno wyjątkowy.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

To teraz o Hopperze będzie dla odmiany :)
Uwielbiam takie filmy! Duzo obrazów, mało gadania, obraz rzeczywistosci. Jestem wzrokowcem, wiec dla mnie to idealny środek przekazu. Znów miałam dobrą zabawę w odgadywanie który obraz jest akurat przedstawiany w filmie i w jakich okolicznościach - trochę podobny zabieg jak u Jarmana. Z tym, że w Shirley film w jeszcze większym stopniu był obrazem. Fabuły w kasycznym rozumieniu nie ma tu żadnej poza tym. Dopowiedzenie historii do obrazów w tym filmie jest bardzo ciekawe i oczywiscie można to opowiadac na mnóstwo różnych sposobów.
Interesujące, ze to film austriacki (?!), na szczęście narracja jest prowadzona po angielsku z własciwym akcentem, ale i tak zdziwiło mnie ze to w Europie robi sie takie produkcje o amerykanskim malarzu a nie w kraju jego pochodzenia.Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.03.14 o godzinie 19:13
Aleksandra P.

Aleksandra P. Specjalista HR

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Anna B.:
Film, podobnie jak sam i dzieła malarza: wspaniały. Światło, barwy - coś niesamowitego! Oglądałam już dawno, ale ciągle mam przed oczami ruchome obrazy. Tego filmu się nie zapomina.

Ania, a czy to rzeczywiście film, coś więcej niż tylko dzieła Hoppera przeniesione na ekran? Jest tam jakaś przykuwająca uwagę fabuła, jakaś opowieść?
Jestem wielką fanką Hoppera, ale jego obrazy wolę oglądać jako obrazy i zanim wybiorę się na ten film, wolałabym sie upewnić, że to coś więcej niż kalejdoskop à la Hopper.
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Aleksandra P.:
zanim wybiorę się na ten film, wolałabym sie upewnić, że to coś więcej niż kalejdoskop à la Hopper.

To o wiele więcej, niż kalejdoskop a'la Hopper. Ale nie jjest to film fabularny :)
Dla miłośników E.H. - "a must".
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Aleksandra P.:
Anna B.:
Film, podobnie jak sam i dzieła malarza: wspaniały. Światło, barwy - coś niesamowitego! Oglądałam już dawno, ale ciągle mam przed oczami ruchome obrazy. Tego filmu się nie zapomina.

Ania, a czy to rzeczywiście film, coś więcej niż tylko dzieła Hoppera przeniesione na ekran? Jest tam jakaś przykuwająca uwagę fabuła, jakaś opowieść?
Jestem wielką fanką Hoppera, ale jego obrazy wolę oglądać jako obrazy i zanim wybiorę się na ten film, wolałabym sie upewnić, że to coś więcej niż kalejdoskop à la Hopper.
To nie jest fabuła, tylko dopowiedziane historie do obrazów.
Aleksandra P.

Aleksandra P. Specjalista HR

Temat: Shirley - wizje rzeczywistosci

Renata Ż.:
To nie jest fabuła, tylko dopowiedziane historie do obrazów.
A to dziękuję, postoję. Wolę sobie te historie dopowiadać sama.

Następna dyskusja:

Trendy 2011 - wizje ślepca ;)




Wyślij zaproszenie do