Rafał P.

Rafał P. Rzecznik patentowy

Temat: Scoop - gorący temat

Allen ciągle w 100% formie :) Nic dodać nic ująć.

konto usunięte

Temat: Scoop - gorący temat

"Urodziłem się w rodzinie żydowskiej, ale później przeszedłem na narcyzm"

"Śmierć to nie kalectwo"

Te dwa teksty wystarczyły, żeby film położył mnie na łopaty i długo nie puścił :)))
Beata K.

Beata K. Organizacja imprez.

Temat: Scoop - gorący temat

Swietny !

konto usunięte

Temat: Scoop - gorący temat

Przeczytałam wszystkie opienie i zaczynam się zastanawiać, czy widziałam ten sam film...
Maciej P.:
Wyszedłem z kina rozczarowany. Po rewelacyjnym "Wszystko gra" może miałem za duże wymagania. Generalnie jedna ciekawa postać - reporter. Reszta oklepana, zwłaszcza postać grana przez Allena.

Jedynie pod tym, co napisał Maciej mogę się podpisać obiema rękami. Dno, dno i sto metrów mułu. Niestety. Nawet Hugh Jackman nie był go w stanie uratować, bo IMO obsadzenie Scarlett tym razem kompletnie chybione :-/ Miejmy nadzieję, że nowy film - list miłosny do Barcelony - Allena wyrówna poziom...
Natalia T.

Natalia T. Doktorant,
Uniwersytet Mikołaja
Kopernika w Toruniu

Temat: Scoop - gorący temat

Ten film ma w sobie to "COŚ".
Filmy Allena są niezapomniane,zawsze pamiętam ich fabuł.
Poza tym Woody jest super w tej roli :))
Po prostu nic dodać nic ująć:))))
Michał N.

Michał N.
http://miejskidetekt
ywkulturalny.blog.pl
/

Temat: Scoop - gorący temat

Dodaję kolejną pozytywną opinię o tym filmie. On jest absolutnie prześmieszny! Dawno żaden film nie wywołał u mnie takiej nieskępowanej wesołości w kinie.
Film uleczył mój uraz po "Wszystko gra". Źródła tak wysokiej formy staruszka Allena szukałbym we współpracy ze Scarlet. Jej wdzięki działają na wyobraźnię. Podejrzewam, że chęć zaimponowania i rozśmieszenia panny Johanson wskrzesiła w panu Allenie kolejną młodość. Nastąpiło to dopiero przy ich drugim filmie, bo tak szczególny romans potrzebował nieco więcej czasu.

konto usunięte

Temat: Scoop - gorący temat

Nowsze filmy Allena to tylko dalekie echo "Annie Hall", Bananowego czubka" czy "Zeliga". To był Allen w czystej, skondensowanej postaci. Już chyba tylko z sentymentu za tamtym kinem oglądam jego nowe filmy.

Następna dyskusja:

Nowy Woody Allen - Scoop




Wyślij zaproszenie do