GoldenLine
Zaloguj się
Maciej Mańczak

Maciej Mańczak hmm... od czego by
tu zacząć...

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

A ja kompletnie nie wiem po co Polański nakręcił ten film... prowadzenie aktorów, reżyseria na poziomie oczywiście dobrym ( klasy Polańskiemu odmówić nie można ) Niemniej po co robić film? Przecież mógł po prostu jak Bóg przykazał wystawić "Boga mordu" na scenie teatralnej i szlus. Z tymi samymi aktorami. Jestem przekonany, że efekt byłby zdecydowanie lepszy. A tutaj.... No martwi mnie, ze Polański tym filmem nie osiągnął nic czego nie mógłby zrealizować w teatrze. Nie w nim żadnej "ponadteatralnej" dodanej wartości filmowej, która nadawałoby jakiś głębszy sens przeniesieniu sztuki Yasminy Rezy na taśmę filmową.
Link do wypowiedziLink
Justyna M.

Justyna M. Ambient Travels -
podróże
zaprojektowane
specjalnie dla C...

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Rewelacyjny. Dawno nie było w kinach komedii na poziomie.
Link do wypowiedziLink
Maciek Nowotka

Maciek Nowotka Kierownik produkcji
filmowej i tv/
Copywriter

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Kino na poziomie wybryków pijanej kliki i rzygocin. Inteligenci mają podobne poczucie humoru w stosunku do widza masowego.
Link do wypowiedziLink
Magdalena B.

Magdalena B. Qwerty

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,114438,11032682,_Rz... :)
Link do wypowiedziLink
Maciek Nowotka

Maciek Nowotka Kierownik produkcji
filmowej i tv/
Copywriter

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Interpretacja jak każda inna.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Maciek Nowak:
Kino na poziomie wybryków pijanej kliki i rzygocin. Inteligenci mają podobne poczucie humoru w stosunku do widza masowego.

Zaintrygowałeś mnie. Mógłbyś rozwinąć myśl?
Link do wypowiedziLink
Maciek Nowotka

Maciek Nowotka Kierownik produkcji
filmowej i tv/
Copywriter

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Chodzi o to, że fabuła rozwija się poprzez ww. procesy fizjologiczne. Rzygowiny odzierają bohaterkę z dystyngowanej pozy a alkohol odsłania prawdziwe myśli bohaterów. Wszystkie żarty są bowiem raczej gagami z kabaretu. Brakuje tutaj typowych żartów słownych. Bardziej zainteresowała mnie nadintepretacja przytoczona wyżej, która naprowadza widza na drugi, ukryty tor myślowy reżysera. Może nie chodzi tutaj sensu stricto o Smoleńsk, ale o każde kontrowersje na temat źródła istnienia przemocy i roztrzygania o winie ktorejś ze stron jakiegokolwiek konfliktu.
Link do wypowiedziLink
Rafał K.

Rafał K. IT change management
and service delivery

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Sorry, ale tak jednostronny odbiór filmu przypomina mi komentarze na Filmwebie, gdzie co drugi widz ogłasza rozczarowanie "komedią" Polańskiego.
Każdy widzi, to co chce zobaczyć. Skąd ta koncentracja na wątku womitalnym ? A wtręcenie o Smoleńsku to już jakaś kpina. Strasznie to płytkie stary. Serialnie jesteś copywriterem i producentem TV?
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Magdalena B.:
http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,114438,11032682,_Rz... :)

Co za idiotyzm ;)
Link do wypowiedziLink
Sebastian Kwidziński

Sebastian Kwidziński reżyser ,scenarzysta

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

W mojej osobistej opinii najsłabszy film Polańskiego.
Stosunkowo niedawno zrobiłem sobie powrót do jego twórczości i ten tytuł jest strasznie daleko
od wszystkich jego wcześniejszych produkcji.No może poza "Co?" którego nigdzie nie mogłem znalezc(podobno chała totalna).
Strasznie nienaturalne zachowanie bohaterów i równie nienaturalne dialogi.
Brakowało większego przełożenia na język filmowy no i pointa której nie kupiłem.
Głównym problem dramaturgicznym podejrzewam jest to, że fabuła przedstawia rację każdej z czwórki bohaterów przeskakując na nich jak piłeczka pingpongowa.Wstępny podział dwóch małżeństw zaczyna się zamazywać a widz sam już nie wie jakie są strony konfliktu i po czyjej stronie mógłby ewentualnie stanąć.I zaczyna mieć to wszystko w nosie. :-)
Zostają niezbyt odkrywcze nawiązania do polityki Afryki firm farmaceutycznych.
Potencjał komediowy jest dla mnie na pograniczu żenady.Rzygi Winslet poczułem na sobie...:-)
Jako widz zostałem olany.
Świetni aktorzy ale zbyt teatralnie poprowadzeni. Zwłaszcza Foster mnie irytowała strasznie.
Pod kątem realizacyjnym świetne pomysły na inscenizację: początkowa i końcowa scena + parę tricków na ogrywanie wnętrz. Edelman !!!:-)
Jeśli ktoś lubi rozgrywkę na parę osób w bardziej klaustrofobicznych klimatach polecam starsze produkcje Romka: "Nóż w wodzie", "Matnię" oraz "Śmierć i dziewczynę".
Link do wypowiedziLink
Daniel Pawłowicz

Daniel Pawłowicz Wiele dróg, jeden
cel - ATM

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

"Co?" jest zdecydowanie najgorsze. Choć ja nie widziałem jeszcze "Frantic" i "Gorzkich godów". Z Foster był wyczuwalny jej problem w inicjowaniu zwrotów w akcji, z czego Winslet wychodziła kapitalnie. Scena gdy zaprasza ich ponownie do mieszkania była sztuczna do potęgi. Co do Edelmana, to w sumie nie widziałem zdjęć, a grę aktorów, praktycznie podporzadkował je im. Za co szacun.

Scenę z wymiocinami dedykuję wszystkim jedzącym popcorn na sali;)
Link do wypowiedziLink
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Daniel Pawłowicz:
Scena gdy zaprasza ich ponownie do mieszkania była sztuczna do potęgi.

Daniel,
Sztuczna czy... teatralna?
r.
Link do wypowiedziLink
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Daniel Pawłowicz:
Scenę z wymiocinami dedykuję wszystkim jedzącym popcorn na sali;)

zdecydowanie! ;) wyjątkowy naturalizm!
mnie sie podobała mina Waltza po tym jak mu żona utopiła komórkę (tam było całe moje życie!) i mina Winslet po tym jak Foster rzuciła jej torebką i wszystko z niej wypadło (moje lusterko! i perfumy!). Akcja z whiskaczem - genialna i Kate Winslet stojąca nad wiaderkiem z drinem w ręku nie mogąc się zdecydowac - pić czy rzygać? Sorry, ale komizm i naturalizm tej sceny doprowadził mnie niemal do łez.
Niemniej jak dla mnie prawdziwie oskarową kreację stworzył Walter
Ciałem nieobecny, ale trzeba przyznać, że element suspensu miał najmocniejszy z wszystkich grających - jak już Winslet utopiła komórkę, a w finale zniszczyła tulipany za 20 bucksów, Walter nagle ożył ;))))
Genialna komedia, naprawdę, a nawet lepiej, genialna satyra ;)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Magdalena B.:
http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,114438,11032682,_Rz... :)

ciąg dalszy zbiorowej histerii. czy to się kiedyś skończy? ;)
Link do wypowiedziLink
Maciek Nowotka

Maciek Nowotka Kierownik produkcji
filmowej i tv/
Copywriter

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Rafał K.:
Sorry, ale tak jednostronny odbiór filmu przypomina mi komentarze na Filmwebie, gdzie co drugi widz ogłasza rozczarowanie "komedią" Polańskiego.
Każdy widzi, to co chce zobaczyć. Skąd ta koncentracja na wątku womitalnym ? A wtręcenie o Smoleńsku to już jakaś kpina. Strasznie to płytkie stary. Serialnie jesteś copywriterem i producentem TV?

Dla mnie Filmweb to przede wszystkim plujący żółcią frustraci, która robią przytyki ad personam a nie skupiają się na krytyce filmu.

Stary.Maciek Nowotka edytował(a) ten post dnia 30.01.12 o godzinie 15:24
Link do wypowiedziLink
Daniel Pawłowicz

Daniel Pawłowicz Wiele dróg, jeden
cel - ATM

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Rafał S.:
Daniel Pawłowicz:
Scena gdy zaprasza ich ponownie do mieszkania była sztuczna do potęgi.

Daniel,
Sztuczna czy... teatralna?
r.

Zależy od tego jak rozumie się określenie "teatralna", gdyż pochodzi ono z okresu, gdy teatr rzadził się innymi prawami a sposób gry aktorskiej był oderwany od rzeczywistości. Napisałem sztuczna i tej wersji będę się trzymał. Współcześnie gra aktorska w teatrach wygląda już trochę inaczej. Daniel Pawłowicz edytował(a) ten post dnia 30.01.12 o godzinie 18:14
Link do wypowiedziLink
Rafał S.

Rafał S.
http://www.little.co
m.pl

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Teatralna rozumiana jako przerysowanie pewnych gestów, zdarzeń, scen, zajść w celu ich podkreślenia, uwypuklenia, ośmieszenia... generalnie osiągnięcia jakiegoś zamierzonego z góry efektu.

Ale... co ja tam sie znam - teatr kilak razy do roku raptem widzę ;/

r.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

udany bardzo w odbiorze obraz hipokryzji panujacej we wzajemnych relacjach. Polanski w swietnej formie rezyserskiej i aktorzy, ktorym zbedne sa sceny kaskaderskie - swietne aktorsko kino, szczegolnie Michael Longstreet, niby z boku i nie taki barwny a jednak:)
nie wiem czy drugi raz bylby rownie interesujacy w kinie ale jak juz ktos wspomnial, nabralam checi na sztuke dla porownia wrazen :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

obejrzałem, było ok ale w pamięci na długo nie pozostanie..
ot, inteligentna komedia na mroźny wieczór :)
Link do wypowiedziLink
Daniel Pawłowicz

Daniel Pawłowicz Wiele dróg, jeden
cel - ATM

Temat: Rzeź (Carnage) Polańskiego

Rafał S.:
Teatralna rozumiana jako przerysowanie pewnych gestów, zdarzeń, scen, zajść w celu ich podkreślenia, uwypuklenia, ośmieszenia... generalnie osiągnięcia jakiegoś zamierzonego z góry efektu.

Ale... co ja tam sie znam - teatr kilak razy do roku raptem widzę ;/

r.

To Waść ostro nabijasz średnią krajową do przodu;) W grze poruszonych scen przy inicjowaniu akcji, ja w ogóle nie widziałem u Foster przerysowania, a wręcz zagubienie z myślą na twarzy"k.. i co ja tu robię?" Tam, gdzie miały miejsce już interakcje, szło jej bdb.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

jacht z filmu Polańskiego




Wyślij zaproszenie do
Anuluj