пропозиції роботи
konto usunięte
Temat: RED (2010) - czyli Bruce Willis i John Malkovich dają...
Bardzo dobre kino rozrywkowe o emerytowanych agentach którzy w momencie jak zostają przeznaczeni do odstrzału pokazują, że jeszcze mają pazura...Fabuła specjalnie nie zaskakuje ale ładnie i sprawnie napędza ten film. Ale tak jak w większości filmów 2010 roku które uznałem za dobre - stanowi tło dla doskonałej gry aktorskiej i świetnych dialogów.
Bruce Willis - czyli Frank to po prostu John McClane w nieco bardziej wesołej wersji. Zdecydowanie czuć tu dystans i fajną zabawę konwencją twardziela. No i on jest po prostu stworzony do grania takich postaci...
John Malkovich - jak wino. Im starszy tym lepszy. Jako paranoidalny Marvin - jest po prostu mega zabawny. I taki był cel. Ale on już nie raz udowodnił, że nadaje się do grania w komedii.
Mary Louise Parker - kto oglądał ją w Weeds jako wiecznie zakręconą panią która stara się pogodzić rolę matki z byciem dealerką marihuany, nie będzie specjalnie zaskoczony kreacją którą tu stworzyła. I podobnie jak w Weeds - zrobiła to doskonale. Bawi na naprawdę wysokim poziomie.
Karl Urban - mówcie co chcecie ale on naprawdę potrafił się wykreować na twardziela w tym filmie. Mimo, że niby taki wymuskany to biło od niego takim profesjonalnym chłodem, że przynajmniej ja odbierałem go jako gościa z którym nie chciałbym zadrzeć. Bardzo fajnie wykreowana i zagrana postać - aż miło się patrzyło.
I jak dla mnie to wszystko. Pozostałe role naprawdę bardzo dobre ale po prostu zginęły w cieniu wyżej wymienionych.
Sam film to lekka i przyjemna komedia sensacyjna którą bardzoooo dobrze się ogląda. Po raz drugi w tym roku nie potrafiłem się powstrzymać i parę razy roześmiałem się na głos bo inaczej się po prostu nie dało. Zresztą inne osoby na sali mi wtórowały.
To co jednak mnie naprawdę w tym filmie boli to fabuła. Momentami - przynajmniej jak dla mnie - zbyt przewidywalna. Ale gdyby nie było wad - byłby film doskonały w swoim gatunku ? Nie mniej nie jest to wada na tyle duża by zepsuła mi doskonałą rozrywkę na tym filmie.
Polecam wybrać się do kina.
P.S. Czy mi się tylko wydaje czy gatunek komedii sensacyjnych wraca do łask ?
