Temat: Ptaki(1963) Hitchcocka, remake?
Dorota Rupert:
Marek B.:
Zastanawiam się nad jednym... po co poprawiać coś co jest dobre?
Dla kasy :)
Hmmm... dlatego wspomniałem o komercji ;)
w moim odczuciu jest ona ściśle powiązana z "kasą"
ale i nie tylko... zresztą każdy wie o co chodzi... takie czasy...
A odnośnie Brada Pita i króliczków playboya, nie wykluczone, że tak będzie, ale może wtedy należałoby zastanowić się nad zmianą gatunku tej produkcji ;)heh
Tytuł "Ptaki" mógłby znaleźć swe odzwiecielenie w pewnych dynamicznych scenach, o zabarwieniu lekko "bezpośrednim" ;) (erotycznym, też będzie tutaj chyba dobrym słowem) które nie pojawiły się w wersji z 1963 roku ;) ach ten postęp...