konto usunięte

Temat: Pride and glory / W cieniu chwaly

Swietna obsada i bardzo dobra gra aktorska.
Jezeli ktos lubi tego typu kino, to nie powinien byc zawiedziony.
Spora dawka brutancyh scen i pare niezlych zwrotow akcji.
Chociaz spodziewalam sie, ze.. watek chorej zony zostanie ciut bardziej rozwiniety i ze zakonczenie bedzie troche inne..
Ogolnie i w porownaniu do innych ogladanych przeze mnie ostatnio filmow, ta produkcja wypadla bardzo dobrze :>
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Pride and glory / W cieniu chwaly

Mnie również film bardzo się podobał. Moim zdaniem nie jest to jednak typowe kino akcji. Nacisk położono przede wszystkim na opowiadaną historię i na bohaterów. Klasycznych scen akcji w zasadzie nie ma, trochę bijatyki, ze 2 strzały i to wszystko. Jeśli ktoś woli Michaela Bay'a od Michaela Manna, nie polecam.

Najbardziej brutalne rzeczy dzieją się poza ekranem lub są pokazane w nieostrych ujęciach, gdzie ledwie cokolwiek widać w półmroku. Dość żeby widz zdał sobie sprawę z tego, jak okrutny jest świat, w którym żyją bohaterowie, ale żeby nie zebrało się przy tym widzowi na mdłości.

Na zakończenie, wydaje mi się, że wątek chorej żony został rozwinięty w wystarczającym stopniu. Wprowadzono go po to, żeby wytłumaczyć, dlaczego Francis postąpił tak a nie inaczej.
Rafał Wiliński

Rafał Wiliński Koordynator ds.
Analiz , Eurocash

Temat: Pride and glory / W cieniu chwaly

dobry film policyjny. Świetna obsada. Nastrój budowany dialogami i mroczną muzyką. Podobał mi się, 8+/10

konto usunięte

Temat: Pride and glory / W cieniu chwaly

taki sobie... do obejrzenia i zapomnienia. już chyba bardziej wolę Akademię Policyjną ;)
Krzysztof Wróblewski

Krzysztof Wróblewski Towarzysz Bohaterów

Temat: Pride and glory / W cieniu chwaly

nuuudaaa - czy raczej: to wszystko już w ciągu ostatniego roku (street kings, we own the night) było
Monika P.

Monika P. uwolnij swoje ciało
od stresu

Temat: Pride and glory / W cieniu chwaly

Średni, do obejrzenia na raz.Świetny - jak zawsze Edward Norton, i beznadziejny - też jak zawsze - Colin Farrel.
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Pride and glory / W cieniu chwaly

Hmmm, ja akurat odebrałem to na odwrót. Norton, którego uwielbiam, zagrał tutaj zdecydowanie zbyt... oszczędnie, biorąc pod uwagę sytaucję, w której znalazł się jego bohater. Wypadł zwyczajnie blado.

Natomiast nigdy nie byłem wielkim fanem Farrella, ale z "P&G" zapamiętałem przede wszystkim jego.
Krzysztof Wróblewski:
nuuudaaa - czy raczej: to wszystko już w ciągu ostatniego roku (street kings, we own the night) było
Skoro piszesz to samo, co na forum *Film*, to ja tak samo się z Tobą nie zgadzam.

Biorąc pod uwagę zarówno podejście do tematu jak i sprawność realizacyjną, "Street Kings" mają się do "P&G" mniej więcej tak, jak "Ostatni samuraj" do "Siedmiu samurajów". (OK, przesadzam, ale wcale nie tak bardzo).

Następna dyskusja:

breaking and entering (nigd...




Wyślij zaproszenie do