Tomasz M.

Tomasz M. never go full
retard!

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Smarzowski + Pilch = $$$

http://film.onet.pl/zwiastuny/pod-mocnym-aniolem-zwias...
Katarzyna Stąpor

Katarzyna Stąpor finanse &
nieruchomości

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

zapowiada się niezle, ciekawe kiedy premiera

konto usunięte

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Katarzyna S.:
zapowiada się niezle, ciekawe kiedy premiera
17 stycznia 2014 roku...
http://lovekrakow.pl/aktualnosci/pod-mocnym-aniolem-ma...Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.11.13 o godzinie 21:32
Aleksandra P.

Aleksandra P. Specjalista HR

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Tomasz M.:
Smarzowski + Pilch = $$$
+ Więckiewicz = $$$$$$$ ;)
Mona S.

Mona S. plastyk,
arteterapeuta

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127823,15206176,Wojcie...


Obrazek


"Pod Mocnym Aniołem" Smarzowskiego, reżysera „Drogówki”, „Róży” i „Wesela” to wstrząsająca opowieść o nałogu i próbach wydobycia się z niego – i o miłości, która wszystko ocala. Scenariusz jest oparty na znakomitej powieści Jerzego Pilcha „Pod Mocnym Aniołem” (Nagroda Literacka NIKE 2001). Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 02.01.2014 o godzinie 11:37 z tematu "Pod Mocnym Aniołem rez.Wojtek Smarzowski"
Katarzyna Maria R.

Katarzyna Maria R. Przyszłość zaczy­na
się dzi­siaj, nie
jutro :)

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

nie lubię filmów Wojtka Smarzowskiego bo ich się nie da "lubić"
są okropne, odrażające, zżerają mnie od środka i wykręcają mnie na lewą stronę
Właśnie dla tego bardzo bardzo jego twórczość cenię i oglądam wszystko co z pod jego "palca" wychodzi"
Nie można przejść obojętnie obok jego twórczości

nie mogę się doczekać :)
chyba po filmie też się napiję ;)
Daniel Pawłowicz

Daniel Pawłowicz Wiele dróg, jeden
cel - ATM

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

No własnie ja rzucałem a tu mi kazali na zajęciach zajawkę na podstawie pressbooka napisać.. i jak tu żyć w trzeźwości. Ale zgarnąłem za to 26 stron materiału promocyjnego z tego filmu.... miodzio;)

konto usunięte

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Katarzyna Maria R.:
nie lubię filmów Wojtka Smarzowskiego bo ich się nie da "lubić"
są okropne, odrażające, zżerają mnie od środka i wykręcają mnie na lewą stronę
Właśnie dla tego bardzo bardzo jego twórczość cenię i oglądam wszystko co z pod jego "palca" wychodzi"
Nie można przejść obojętnie obok jego twórczości

nie mogę się doczekać :)
chyba po filmie też się napiję ;)


Mam podobne odczucia i również nie mogę się tego filmu doczekać :)
Aleksandra Rzeźniczek

Aleksandra Rzeźniczek szkolenia, coaching

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Film .... naprawdę mocny. Każda maleńka scena ma swoją wymowę, a sceny migają jak w ... "pijanym widzie" i nie wiadomo co jest na jawie, a co nie.
R. Więckiewicz - nie mam słów! Zresztą jest tam mnóstwo aktorskich perełek, dla mnie duży plus szczególnie za I. Wszołkównę, która wreszcie mogła pokazać swój potencjał.

konto usunięte

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.08.15 o godzinie 11:42
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Bardzo dobry, polecam. No chyba, że ktoś nie widział rzygania :) Jest mniej brutalny niż "Drogówka", bardziej wyciszony, osobisty, świetnie zagrany i ... bardziej optymistyczny.

konto usunięte

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Smarzowski nie robi badziewia. Film genialny pod względem kreacji aktorskich. Wieckiewicz przeszedł samego siebie, on w tym filmie BYŁ alkoholikiem.

Ale atut tego filmu - pokazane zapetlenie w swiecie "na dnie" stało się i jego zmorą. Bo trwało za długo i powiewało znudzeniem.

Film bardzo dobry, warty obejrzenia. Za dużo rzygania.
Ale wizje poalkoholowe genialne!
Katarzyna Maria R.

Katarzyna Maria R. Przyszłość zaczy­na
się dzi­siaj, nie
jutro :)

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

byłam, widziałam i muszę jedną rzecz sprostować
po filmie nie da się pić

reszta - tak jak się spodziewałam

Podsumowując - polecam
dobre kinoTen post został edytowany przez Autora dnia 19.01.14 o godzinie 09:07
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Właśnie wróciłam. Nie zachwiał mną, jak to było zapowiadane ze zachwieje Polską.
W filmie pokazane je niemal ostatnie stadium alkoholizmu, wiec wszyscy staną jak jeden mąż i stwierdzą "mnie to nie dotyczy" i dadzą radę pic po tym filmie.
Niemniej, jako studium uzależnienia jest niezwykle realistyczny, jak przypuszczam, bo na temacie sie nie znam, trzeba by potwierdzić u psychiatry od uzależnień. Piszecie, ze za dużo rzygania - a kto powiedział, ze alkoholizm jest estetyczny? Jest paskudny, co widac na filmie. To nie był film z ładnymi landszaftami tylko studium alkoholizmu, a przypadku tego nałogu rzyganie jest jego nieodłącznym elementem.
Widze pewne podobieństwa do Nimfomanki Von Triera, tam też jest pokazany bardzo naturalistycznie mechanizm uzależnienia, tyle ze od seksu. I też jest alkoholik, który umiera w delirce.
Aneta Ciskowska

Aneta Ciskowska kredyty hipoteczne

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Jak to cudnie poczytać inteligentnej osoby
pozdrawiam Anetka

konto usunięte

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.08.15 o godzinie 11:41

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Rewelacyjna kreacja aktorska, pokazane bardzo naturalnie stadium alkoholizmu i na tym mógłbym zakończyć. Mam wrażenie, że każdy kolejny film Smarzowskiego jest gorszy od poprzedniego, choć i tak jest niezły. Można iść w ciemno i nie zejdziemy poniżej określonego (wysokiego) poziomu.

Przestawiając delikatnie kolejność -dla mnie numero uno to Dom zły, który uważam za ścisłą czołówkę (a może nawet najlepszy?) polskich filmów ostatnich lat, duże wrażenie wywarło Wesele -motyw tak znany wielu z nas bo każdy choć 1 w życiu gdzieś to widział, Róża natomiast ze względu na czynnik historyczny.
Miałem wrażenie, że część osób wyszła zawiedziona bo spodziewała się komedii (czy raczej jakiejś dawki humoru).Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.01.14 o godzinie 08:47
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Ciekawy był przypadek alkoholizmu farmaceutki. Kto by przypuszczał - dobry dom, szacowna instytucja apteki i taki koniec. Nawet w scenie wieszania zachowała farmaceutyczną elegancję. Moim zdaniem jedyny przypadek w tym w filmie, w którym rezyser pokazał w pełni jak działa mechanizm i nie zaczął juz w ostatnim stadium, ale uwidocznił od samego początku jak to działa, w jakich warunkach i na kogo trafia, nie tylko na patologiczne środowisko, ale też na ludzi z tzw. dobrych domów. Najtragiczniejsza historia moim zdaniem.

konto usunięte

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Nie chciałabym zbyt wiele zdradzić, więc, kto nie widział, niech nie czyta może...

ale czy zwróciliście uwagę na konstrukcję filmu, na postacie i klimat - jak wyglądały na początku, a jak zmieniły się mniej więcej w połowie albo po 1/3 filmu? W pierwszej połowie więcej było wybuchów śmiechu, bohaterowie byli jacyś tacy "gładcy" (postać grana przez Grabowskiego). Skojarzyło mi się to z samym popadaniem w alkoholizm - początki są wesołe, zabawne, towarzystwo przyjemne, pełno jest śmiechu i dobrej zabawy. Następnie, w dalszej części filmu, widać już więcej realizmu, wszystkie te fizjologiczne obrzydliwości, a i sala już nie wybucha śmiechem, więcej jest ciszy i refleksji, bo widać coraz bardziej tę ohydną stronę nałogu. Ciekawa jestem, czy mieliście podobne skojarzenia.
Poza tym, macie pomysł, kim były postacie przewijające się w knajpie Pod mocnym aniołem? Mnie się wydaje, że polewający to mógłby być Bukowski? Towarzysz Jerzego zagrany przez Woronowicza? I Rosjanin? I Niemiec?
Uważam, że Smarzowski stworzył po raz kolejny genialny, prawdziwy film. Choć oceniam to (na szczęście) na podstawie obserwacji, opowieści i lektury, a nie na podstawie własnych, bądź znajomych doświadczeń. Kawałek bardzo dobrego kina, który nie trzepie od razu po głowie i nie wywraca wnętrzności (pomimo wymiocin itp.), ale powoli wkręca się w mózg i zostaje tam jeszcze na długo po seansie.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Pod Mocnym Aniołem, W. Smarzowski

Beata B.:
Nie chciałabym zbyt wiele zdradzić, więc, kto nie widział, niech nie czyta może...

ale czy zwróciliście uwagę na konstrukcję filmu, na postacie i klimat - jak wyglądały na początku, a jak zmieniły się mniej więcej w połowie albo po 1/3 filmu? W pierwszej połowie więcej było wybuchów śmiechu, bohaterowie byli jacyś tacy "gładcy" (postać grana przez Grabowskiego). Skojarzyło mi się to z samym popadaniem w alkoholizm - początki są wesołe, zabawne, towarzystwo przyjemne, pełno jest śmiechu i dobrej zabawy. Następnie, w dalszej części filmu, widać już więcej realizmu, wszystkie te fizjologiczne obrzydliwości, a i sala już nie wybucha śmiechem, więcej jest ciszy i refleksji, bo widać coraz bardziej tę ohydną stronę nałogu. Ciekawa jestem, czy mieliście podobne skojarzenia.
Dokładnie tak było. Na początku sala rżała ze smiechu, potem cisza. Kilku nawet wyszło, pewnie estetyka, czy tez jej brak im nie odpowiadał.



Wyślij zaproszenie do