Temat: Nowy pan tłumacz?

Mam wrażenie, że pojawił się w panteonie geniuszy nowy pan tłumacz (zakładam, że pan, a nie pani, po stylu sądząc).
A o to po czym wnioskuję:

W ostatnim tygodniu obejrzałem dwa świetne filmy: Die Hard 4.0, który mnie zaskoczył i stanął w dziesiątce najlepszych sensacji jakie widziałem, oraz Death Proof, który chwilowo uważam za najlepszy film Quentina do tej pory (tak, pobił Pulp Fiction). W odbiorze tych filmów odrobinę przeszkadzały mi napisy wyświetlane pod filmem. starał się nie czytać, ale mimo wszystko nie da się nie widzieć:

Już w DH4.0 zastanawiałem się dlaczego pod obrazem są same 'k*wy' i 'ch*e', mimo iż aktorzy nie klną, albo posługują się lekkim amerykańskim 'fuck'. Były też zaczątki jakiegoś prymitywnego tłumaczenia slangu i idiomów na hip-hop-slang niedomytych dresiarzy. Przeżyłem

Dziś wybrałem się na Death Proof. Tu tylko przykład:

Film:
- That's fucked up.

Po polsku:
- Ch*jnia z grzybnią z patatajem.

A bywało i gorzej.
Dlaczego ktoś traktuje mnie jak niedorozwiniętego gnojka spod klatki blokowisk, kiedy chcę obejrzeć film z kinie? Nie wiecie może kto to? Oraz, przede wszystkim, co o tym fakcie sądzicie?
Tusia J.

Tusia J. petite - pracownia
papieru i małej
formy

Temat: Nowy pan tłumacz?

Jakub N.:
Oraz, przede wszystkim, co o tym fakcie sądzicie?
Chyba o "fuckcie":)Tusia Jałowiecka edytował(a) ten post dnia 15.07.07 o godzinie 23:23

konto usunięte

Temat: Nowy pan tłumacz?

Jakub N.:
- That's fucked up.

Po polsku:
- Ch*jnia z grzybnią z patatajem.

pffffffffffffhahahaha ależ ktoś sobie wymyślił!

..cóż moźna sądzić o tym Jakubie.. bieda, bieda i ch*ujnia z grzybnią z patatajem :]

pozdr

konto usunięte

Temat: Nowy pan tłumacz?

Cóż tu sądzić...dno i metr mułu. Takie tłumaczenie może naprawdę popsuć oglądanie filmu....

konto usunięte

Temat: Nowy pan tłumacz?

Jakub N.:
Po polsku:
- Ch*jnia z grzybnią z patatajem.
oże kto to? Oraz, przede wszystkim, co o tym fakcie sądzicie?

mistrzostwo swiata:P
Andrzej K.

Andrzej K. Specjalista raczej
średniego szczebla

Temat: Nowy pan tłumacz?

Czasem zdarza się, że seanse kinowe tłumaczy lektor z kabiny (rzadko, ale się zdarza).
No i kiedyś lektor przyszedł skacowany, a miał tłumaczyć "a vista" film włoski.
Myślenie miał lektor spowolnione (jak to na kacu) więc tłumaczenie szło mu trudniej niż zwykle.
W pewnym momencie na ekranie wybuchła babska kłótnia (jak włoszki się kłócą to bardzo szybko mówią).
Lektor przez krótki czas próbował nadążać, ale w końcu zrezygnowany rzucił krótko:
-"Kłócą się..."
(Autentyk)
Beata K.

Beata K. Organizacja imprez.

Temat: Nowy pan tłumacz?

w ramach przylapywania tlumacza... polecam dokument o Georgu' Michaelu (nie wiem jak odmieniac i czy odmieniac..nie bijcie)
Tlumaczenie tego filmu..hmm..jumper to spodnie.. gigs to hmm nie pamietam juz ale nic wspolnego z koncertami, jeszcze pare.. rarytas dla cierpliwych

Temat: Nowy pan tłumacz?

Czym innym jest wpadka tłumacza, a czym innym skrajna niekompetencja. Jeśli chodzi o dokumenty i seriale skądinąd wiem, że tłumaczenie jest rozbijane na kilka osób, które nie widzą obrazu (stąd przez połowę filmu koszulka, przez połowę bluzka). Jeśli natomiast tłumaczy się jeden z najistotniejszych filmów roku, to nie bierze się kogoś, kto nie umie się wysłowić nawet w swoim własnym języku, ale profesjonalistę. Bo inaczej wychodzą różne elementy z grzybnią.

Zrezygnowałem już z polskiej telewizji (świetne seriale takie jak Buffy The Vampire Slayer, czy Gilmore Girls zabite przez Pana Tłumacza), czy muszę rezygnować z kina? Mogę oglądać filmy gdzie indziej w Juropie, albo zamawiać sobie DVD z Amazona, ale szczerze mówiąc wolałbym mieć alternatywę w postaci spontanicznego wyjścia do kina.

Ch*nia z grzybnią, proszę państwa.

Temat: Nowy pan tłumacz?

Dla mnie to nie nowina. Problemem jest nie tłumacz ale warunki w jakich ma to robić.
Jestem wręcz pewien że robia to w ciemno bez filmu i kontekstu. Nie ma nic gorszego jak tłumaczyc nie znając kontekstu wypowiedzi.

A takich krzaków jest mnóstwo. Oglądam każdy film i więc troche ich widziałem i znalazł bym raptem kilka w których było na ogół ok.
Katarzyna G.

Katarzyna G. Lektor języka
angielskiego/tłumacz

Temat: Nowy pan tłumacz?

o jak się już tłumaczeń czepiamy, najnowszy James Bond "Casino Royale":
ang
007 (przy grze w karty): Check.
pol
007: Czekam.

Hmmm, nie jestem wytrawnym graczem ani dialogowcem, ale coś mi się tu wybitnie nie zgadza.

konto usunięte

Temat: Nowy pan tłumacz?

Beata K.:
w ramach przylapywania tlumacza... polecam dokument o Georgu' Michaelu (nie wiem jak odmieniac i czy odmieniac..nie bijcie)
Tlumaczenie tego filmu..hmm..jumper to spodnie.. gigs to hmm nie pamietam juz ale nic wspolnego z koncertami, jeszcze pare.. rarytas dla cierpliwych
na przykład:
on balance = cały ten balans
red jumper = czerwone spodnie
he should do a couple of gigs = powinien trochę pożartować
:))

konto usunięte

Temat: Nowy pan tłumacz?

Hmm ... scena z Pancernika Potiomkina w której oficer drze się na kogoś :

- PASZOŁ WON !!!

Ówczesne tłumaczenie (ma już lat naście, naście ...):

- PROSZĘ WYJŚĆ !

Z resztą Maciek Stuhr taki skecz ma ... :)Artur Niedzielski edytował(a) ten post dnia 19.07.07 o godzinie 23:22
Andrzej K.

Andrzej K. Specjalista raczej
średniego szczebla

Temat: Nowy pan tłumacz?

Katrzyna G.:
ang
007 (przy grze w karty): Check.
pol
007: Czekam.

Hmmm, nie jestem wytrawnym graczem ani dialogowcem, ale coś mi
się tu wybitnie nie zgadza.

Kiedyś Atrakcyjny Kazimierz śpiewał pieśń o bussinessmanie któremu się też nie zgadzało, ponieważ zamówił hurtowo skarpety a tymczasem przywieźli mu jakieś dywany :(
Tytuł pieśni był "Biznesy rodzą stresy".
Tusia J.

Tusia J. petite - pracownia
papieru i małej
formy

Temat: Nowy pan tłumacz?

Andrzej K.:
Katrzyna G.:
ang
007 (przy grze w karty): Check.
pol
007: Czekam.

Hmmm, nie jestem wytrawnym graczem ani dialogowcem, ale coś mi
się tu wybitnie nie zgadza.

Kiedyś Atrakcyjny Kazimierz śpiewał pieśń o bussinessmanie któremu się też nie zgadzało, ponieważ zamówił hurtowo skarpety a tymczasem przywieźli mu jakieś dywany :(
Tytuł pieśni był "Biznesy rodzą stresy".
Andriuszka:)
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: Nowy pan tłumacz?

A czy może mieć to związek z bandyckimi stawkami oferowanymi za taką działalność, co być może przesiewa skutecznie potencjalnych wykonawców?
Spekuluję tylko, bo nigdy się tym nie interesowałam. Ale znany jest mi problem napisów z punktu widzenia rozumiejącego oryginał odbiorcy. Chyba szczyty bezsensu osiągają napisy w BBC PRIME. Najbardziej lubię, jak do tego są puszczane z kilkuminutowym opóźnieniem!

konto usunięte

Temat: Nowy pan tłumacz?

właśnie wróciłem z 'death proof' i się nie zgadzam:] fakt, przykład z 'chujnią z grzybnią z patatajem' jest ekstremalny, ale to jedyny taki kwiatek, jaki zauważyłem. cieszy mnie wręcz, że ktoś odkrył, że 'motherfucker' to nie do końca to samo co 'drań' albo 'głupek'. skoro w ścieżce dialogowej zapisano serię bluzgów (a właśnie tak jest w death proof), to nie widzę powodu, dla którego tłumacz miałby być przyzwoitką i z 'fucków' robić 'cholery'. tarantino chciał ,żeby były bluzgi - so be it:]

Temat: Nowy pan tłumacz?

michał g.:
cieszy mnie wręcz, że ktoś odkrył, że 'motherfucker' to nie do końca to samo co 'drań' albo 'głupek'.

I właśnie wróciłem znowu z DP:).

A mnie martwi, że 'big man', to 'dojrzały kutas'.
Bluzgi w scenariuszu albo grają, albo nie. Jeśli słyszę "I thought I told your ass to shut the fuck up", to Pan Tłumacz mi pisze "Miałaś siedzieć cicho". Ale już proste zdania bez cienia przekleństw wypełnia mięsem. W tłumaczeniu nie chodzi o to, żeby balans bluzgu był taki sam, tylko żeby przetłumaczyć to spójnie. Nie powiesz mi chyba, że pierwsza rozmowa dziewczyn w drodze na Margarity była składna.
Poza tym nie używa się takich słów jak 'staf'. Chyba, że ma się 12 lat. Zapożyczanie ze slangu to nie to samo co radosne słowotwórstwo.
Jeszcze jedna sprawa: Dziewuchy w filmie klęły dosyć przaśnie. Nie wysilały się na jakichś 'kuroj*bców', czy 'cipków'. Używały praktycznie dwóch przekleństw. Z fucków zrobić 'k*wy', a z 'mfkrów', 'ch*e' i film docierałby w miarę nieprzetworzony...

Jak dla mnie Pan Tłumacz powinien myć frytkownicę, a nie tłumaczyć filmy.
Anna S.

Anna S. Marketing &
Innovation
Professional

Temat: Nowy pan tłumacz?

Jak dla mnie Pan Tłumacz powinien myć frytkownicę, a nie tłumaczyć filmy.


Chyba zajmować się Frytką ;-)
Katarzyna Rutkowska

Katarzyna Rutkowska wolna jak ptak :D
latam gdzies po
Indiach/Nepalu/Tajla
ndi...

Temat: Nowy pan tłumacz?

Zrezygnowałem już z polskiej telewizji (świetne seriale takie jak Buffy The Vampire Slayer, czy Gilmore Girls zabite przez Pana Tłumacza), czy muszę rezygnować z kina?

Nie rezygnuj! Po prostu poćwicz nieczytanie napisów. :)
Opanowałam to najwyraźniej do perfekcji, bo nic o grzybni nie rzuciło mi się w oczy. :)

Od czasu do czasu z "ciekawości" rzucę okiem, jak próbował sobie tłumacz radzić z różnymi idiomami, dowcipami itp., ale zawsze tego potem żałuję.
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: Nowy pan tłumacz?

bo przy takich filmach jak Filmy Quentina napisów się nie czyta :)

to tak jak obejrzeć pulp fiction z lektorem którego zasadziła gazeta "Premiery". Porównajcie sobie z wersją puszczaną na TVP 2.

I ja rozumiem ze ktos moze angielskiego nie znac ale uwierzcie mi, szybciej sie nauczycie filmowego angielskiego niz dystrybutorzy zaczna wynajmowac fachowych tlumaczy (bo takowych jest pelno, spojrzcie na niektore cudowne tlumaczenia ktore byly dostepne na napisy.info chociazby, po prostu perełki i co więcej robili to za darmo)....

Następna dyskusja:

Nowy Aronofsky




Wyślij zaproszenie do