konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Dawid T.:

Ostatnio oglądałem Szklaną Pułapkę 4, gdzie Bruce samochodem zestrzelił helikopter i pieszo uciekał przed F16. Logiki w tym za grosz, ale bawiłem się zajebiście :-)

Ja ostatnio ogladalam FARAONA. Nie widzialam wczesniej ekranizacji tej powiesci! i spedzilam rowniez mily wieczor bo to swietne kino jest.

A swoja droga, jest tak wiele nazwijmy to "starych" filmow, ktorych sie nie widzialo a warto. Do tego dorzuce, moze wstyd sie przynac, ale dopiero niedawno obejrzalam "Dzien Swistaka" :) i "Czlowiek, ktorego nie bylo" Braci Coen. Bomba!

Wiec moze kiedy brakuje nam super pozycji w kinie, przypomnijmy sobie o starszych, niewidzianych pozycjach i wykorzystajmy czas na uzupelnienie brakow....

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Małgorzata L.:
Wiec moze kiedy brakuje nam super pozycji w kinie, przypomnijmy sobie o starszych, niewidzianych pozycjach i wykorzystajmy czas na uzupelnienie brakow....

Ja do takich celów korzystam z Filmwebu. Przeglądając różne filmy zawsze dodaję sobie te które chcę zobaczyć do listy "na potem". No a potem kiedy nie mam co oglądać, zaglądam do listy i zawsze znajdę coś zachomikowanego godnego uwagi :-) Fajne rozwiązanie dla roztargnionych.Dawid T. edytował(a) ten post dnia 12.08.10 o godzinie 10:21

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Dawid T.:
Tu rozumiem, nie lubisz takiego rodzaju filmów. Na mnie też zrobił średnie wrażenie, choć od strony wizualnej jest to kawał dobrego obrazka.

BTW.. nie rozumiem jednak tych dyskusji które się ciągle przewijają na temat tego jaki gatunek filmowy ma prawo być dobry a który nie. Od zawsze jestem zdania, że kino jest dla wszystkich, zarówno dla tych którzy szukają w nim czegoś bardziej ambitnego, jak również dla tych którzy po ciężkim dniu nie oczekują niczego innego jak dobrej rozrywki. W kinie właśnie to jest piękne, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dla mnie film który nie wiele ma wspólnego z rzeczywistością, nastawiony stricte na rozrywkę może być równie dobry jak filmy Bergmana czy Felliniego. Z tym, że oczywiście w innej kategorii.
Skoro różnych rzeczy oczekujemy od życia to możemy również szukać różnych emocji w kinie. Od komedii romantycznych po kino irańskie. Dla każdego coś miłego :-)
Ostatnio oglądałem Szklaną Pułapkę 4, gdzie Bruce samochodem zestrzelił helikopter i pieszo uciekał przed F16. Logiki w tym za grosz, ale bawiłem się zajebiście :-)

super, że Ci się szklana pułapka xyz podobała, chociaż nie bardzo wiem, co chciałeś tym stwierdzeniem udowodnić..? ;)
oczywiście że kino jest dla wszystkich, co zresztą odbija się na repertuarze - jaki popyt, taka podaż. nie zmienia to faktu, że jedni odbiorcy zadowolą się rozrywkową papką z efektami a inni szukają w kinie czegoś więcej - jak sam zauważyłeś.
wszystko może być dobre lub złe, tylko jak chcesz porównać szklaną pułapkę 10, do jakiegokolwiek kina autorskiego? imo to są dwa światy.
możesz źle się z tym czuć, ale nie ma tu znaku równości i nigdy nie będzie.
Katarzyna K.

Katarzyna K. Prorok
niewrażliwości

Temat: nie ma na co pójść do kina...

paweł D.:
wszystko może być dobre lub złe, tylko jak chcesz porównać szklaną pułapkę 10, do jakiegokolwiek kina autorskiego? imo to są dwa światy.
możesz źle się z tym czuć, ale nie ma tu znaku równości i nigdy nie będzie.

A musi? ;)

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

"Dla mnie film który nie wiele ma wspólnego z rzeczywistością, nastawiony stricte na rozrywkę może być równie dobry jak filmy Bergmana czy Felliniego."

o ten znak równości mi chodzi, którego ja tam nie widzę. choćby właśnie dlatego, że to - jak sam Dawid stwierdził - zupełnie różna kategoria.

EOT

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

EOT

ok :-)

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Obecnie w kinach puszczają Incepcję.
Dość ciekawy film - trochę psychologiczny.
Cudowna ścieżka dźwiękowa Hansa Zimmera.
Daniel S.

Daniel S. Selfish, I'm just
selfish, you know
you will follow my
tr...

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Oj Aneta cóż za potworne faux pas zdarzyło Ci się przed chwilą popełnić. Taki film jak Incepcja nie może się przecież podobać, musisz dbać o jakość tego czym traktujesz swoje szare komórki. Jak tu wcześniej wspomniano, nie ma i nie będzie znaku równości między kinem Nolana, a choćby Wong Kar Waia. Rozrywkowa papka zmieni Twój mózg w gotującą się pulpę, zaklinam Cię nie czyń sobie krzywdy i nie oglądaj tego syfu. Przecież każdy z nas jada tylko zdrową żywność i do McDonalda czy tam innego kebaba nie zagląda, bo dbamy o swoje żołądki, tak samo sprawa się ma z filmami. Nie wolno pójść do kina i obejrzeć bajki dobrze się przy tym bawiąc, to podła i plebejska rozrywka, kino ma zmuszać do refleksji, a nie dawać radość. Pamiętaj to co oglądasz świadczy o Tobie jako człowieku, żeby uchodzić za elokwentną i godną podjęcia dyskusji osobą musisz raz na zawsze wyrzec się tego potoku niewymagającej sieczki. Raz tak uczyniwszy, na zawsze wstąpisz do kręgu mędrców i smakoszy filmowych, do tej elitarnej grupy kinomanów, która jako jedyna potrafi w pełni korzystać z uroków X muzy.

;PPP
Józef M.

Józef M. unix adm

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Aneta nie czytaj tego :) Daniel to jakiś ortodoks :P
Widocznie nie potrafi się cieszyć z tak lekkich tematów, już nie wspominając o bardziej wysublimowanych. Niech pozostanie taki zgnuśniały i zamknięty na te swoje arcydzieła. Pewnie jest kolejnym, który kiedyś chciał być reżyserem czy scenarzystą i nic Mu nie wyszło, a teraz wszystko krytykuje :P

hehe ale to prawda, że aż się uśmiechnąłem jak zobaczyłem Twój wpis :P

:PPP
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Daniel S.:
Oj Aneta cóż za potworne faux pas zdarzyło Ci się przed chwilą popełnić. Taki film jak Incepcja nie może się przecież podobać, musisz dbać o jakość tego czym traktujesz swoje szare komórki. Jak tu wcześniej wspomniano, nie ma i nie będzie znaku równości między kinem Nolana, a choćby Wong Kar Waia. Rozrywkowa papka zmieni Twój mózg w gotującą się pulpę, zaklinam Cię nie czyń sobie krzywdy i nie oglądaj tego syfu. Przecież każdy z nas jada tylko zdrową żywność i do McDonalda czy tam innego kebaba nie zagląda, bo dbamy o swoje żołądki, tak samo sprawa się ma z filmami. Nie wolno pójść do kina i obejrzeć bajki dobrze się przy tym bawiąc, to podła i plebejska rozrywka, kino ma zmuszać do refleksji, a nie dawać radość. Pamiętaj to co oglądasz świadczy o Tobie jako człowieku, żeby uchodzić za elokwentną i godną podjęcia dyskusji osobą musisz raz na zawsze wyrzec się tego potoku niewymagającej sieczki. Raz tak uczyniwszy, na zawsze wstąpisz do kręgu mędrców i smakoszy filmowych, do tej elitarnej grupy kinomanów, która jako jedyna potrafi w pełni korzystać z uroków X muzy.

;PPP


Dobre :)

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

a teraz tak malo sie kreci sensownych filmow czy tak malo sensownych filmow tu dociera ?...
Krzysztof Wróblewski

Krzysztof Wróblewski Towarzysz Bohaterów

Temat: nie ma na co pójść do kina...

sezon ogórkowy, mili Państwo :)
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Mariusz K.:
a teraz tak malo sie kreci sensownych filmow czy tak malo sensownych filmow tu dociera ?...
malo sensowych tu dociera.

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Krzysztof Wróblewski:
sezon ogórkowy, mili Państwo :)
tutaj od jakis dziesieciu lat jest sezon ogorkowy
a ja ta lubie pelne rozmachu filmy historyczne a takie to juz chyba tylko Ruskie kreca
a to zbrodnia takie cos dystrybuowac w wolnej i niepodleglej przeca
http://www.youtube.com/watch?v=MQy9AHxbCsM&feature=rel...Mariusz K. edytował(a) ten post dnia 13.08.10 o godzinie 09:59

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Daniel S.:
Oj Aneta cóż za potworne faux pas zdarzyło Ci się przed chwilą popełnić. Taki film jak Incepcja nie może się przecież podobać, musisz dbać o jakość tego czym traktujesz swoje szare komórki. Jak tu wcześniej wspomniano, nie ma i nie będzie znaku równości między kinem Nolana, a choćby Wong Kar Waia. Rozrywkowa papka zmieni Twój mózg w gotującą się pulpę, zaklinam Cię nie czyń sobie krzywdy i nie oglądaj tego syfu. Przecież każdy z nas jada tylko zdrową żywność i do McDonalda czy tam innego kebaba nie zagląda, bo dbamy o swoje żołądki, tak samo sprawa się ma z filmami. Nie wolno pójść do kina i obejrzeć bajki dobrze się przy tym bawiąc, to podła i plebejska rozrywka, kino ma zmuszać do refleksji, a nie dawać radość. Pamiętaj to co oglądasz świadczy o Tobie jako człowieku, żeby uchodzić za elokwentną i godną podjęcia dyskusji osobą musisz raz na zawsze wyrzec się tego potoku niewymagającej sieczki. Raz tak uczyniwszy, na zawsze wstąpisz do kręgu mędrców i smakoszy filmowych, do tej elitarnej grupy kinomanów, która jako jedyna potrafi w pełni korzystać z uroków X muzy.

;PPP

wiedziałem że fanom avatara się moja wypowiedź nie spodoba he hee ;)

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

paweł D.:
Daniel S.:
Oj Aneta cóż za potworne faux pas zdarzyło Ci się przed chwilą popełnić. Taki film jak Incepcja nie może się przecież podobać, musisz dbać o jakość tego czym traktujesz swoje szare komórki. Jak tu wcześniej wspomniano, nie ma i nie będzie znaku równości między kinem Nolana, a choćby Wong Kar Waia. Rozrywkowa papka zmieni Twój mózg w gotującą się pulpę, zaklinam Cię nie czyń sobie krzywdy i nie oglądaj tego syfu. Przecież każdy z nas jada tylko zdrową żywność i do McDonalda czy tam innego kebaba nie zagląda, bo dbamy o swoje żołądki, tak samo sprawa się ma z filmami. Nie wolno pójść do kina i obejrzeć bajki dobrze się przy tym bawiąc, to podła i plebejska rozrywka, kino ma zmuszać do refleksji, a nie dawać radość. Pamiętaj to co oglądasz świadczy o Tobie jako człowieku, żeby uchodzić za elokwentną i godną podjęcia dyskusji osobą musisz raz na zawsze wyrzec się tego potoku niewymagającej sieczki. Raz tak uczyniwszy, na zawsze wstąpisz do kręgu mędrców i smakoszy filmowych, do tej elitarnej grupy kinomanów, która jako jedyna potrafi w pełni korzystać z uroków X muzy.

;PPP

wiedziałem że fanom avatara się moja wypowiedź nie spodoba he hee ;)

Pawle, miał być EOT, obiecałeś ;-)
Daniel S.

Daniel S. Selfish, I'm just
selfish, you know
you will follow my
tr...

Temat: nie ma na co pójść do kina...

paweł D.:
wiedziałem że fanom avatara się moja wypowiedź nie spodoba he hee ;)

Gdybyś tylko wskazał cytatem, w której części wypowiedzi uzewnętrzniam mój stosunek do Avatara to byłoby już w ogóle cudownie ;>>>

Bo jeżeli nie uda Ci się to jak można byłoby Cię nazwać? Hmmm... "nie mówiący prawdy", "nieumyślnie mijający się z prawdą"? ;PPP

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Daniel S.:
paweł D.:
wiedziałem że fanom avatara się moja wypowiedź nie spodoba he hee ;)

Gdybyś tylko wskazał cytatem, w której części wypowiedzi uzewnętrzniam mój stosunek do Avatara to byłoby już w ogóle cudownie ;>>>

Bo jeżeli nie uda Ci się to jak można byłoby Cię nazwać? Hmmm... "nie mówiący prawdy", "nieumyślnie mijający się z prawdą"? ;PPP

Wg standardów politycznych byłoby "ten Pan mówi nieprawdę" ;-)

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

Daniel S.:
paweł D.:
wiedziałem że fanom avatara się moja wypowiedź nie spodoba he hee ;)

Gdybyś tylko wskazał cytatem, w której części wypowiedzi uzewnętrzniam mój stosunek do Avatara to byłoby już w ogóle cudownie ;>>>

Bo jeżeli nie uda Ci się to jak można byłoby Cię nazwać? Hmmm... "nie mówiący prawdy", "nieumyślnie mijający się z prawdą"? ;PPP

takie zaczepki rodem z piaskownicy może stosować jedynie miłośnik avatara ;)

konto usunięte

Temat: nie ma na co pójść do kina...

paweł D.:
Daniel S.:
paweł D.:
wiedziałem że fanom avatara się moja wypowiedź nie spodoba he hee ;)

Gdybyś tylko wskazał cytatem, w której części wypowiedzi uzewnętrzniam mój stosunek do Avatara to byłoby już w ogóle cudownie ;>>>

Bo jeżeli nie uda Ci się to jak można byłoby Cię nazwać? Hmmm... "nie mówiący prawdy", "nieumyślnie mijający się z prawdą"? ;PPP

takie zaczepki rodem z piaskownicy może stosować jedynie miłośnik avatara ;)

Pawle, nie żebym kogokolwiek bronił czy osądzał, ale zrozumieliśmy. Fani Avatara i Szklanej Pułapki to podgatunek dla fanów kina autorskiego. Przyjmujemy z pokorą Twoje stanowisko i pospiesznie wracamy do szeregu aby stać w nim z resztą plebsu miłującego się w prostackiej rozrywce ;-)



Wyślij zaproszenie do