GoldenLine
Zaloguj się
Arvind Juneja

Arvind Juneja Współtwórca @
Fangol.pl | Blogger
@ Fitback.pl

Temat: Next

wlasnie obejrzalem, takie nawet nawet, złe nie było, nie żałuje że obejrzałem, troche mi klimatem deja vu zaleciało ale końcówka lepsza pod względem merytorycznym choc w obu przecietna :)

klimat przyjemny i prawie trzyma w napieciu :)
Link do wypowiedziLink
Rafał R.

Rafał R. marketing

Temat: Next

Prawie robi dużą różnicę ;)
W filmie - swoja droga powinno sie karac chłostą "kreatywnych" tfurców z Hollywood, za kastrowanie pomysłow Philipa K. Dicka - warte uwagi sa tylko dwie rzeczy: przeurocza Jessica Biel i sceny akcji nawiązujące do.. gier video. Poza tym nuuuuudddda i mister stalowa twarz cage.
Link do wypowiedziLink
Renata S.

Renata S. Communication &
Marketing Director

Temat: Next

w maratonie dał się znieść - przypadł mi bardziej do gustu niż Adrenalina 2)...
i co Cage zrobił z włosami?!
Link do wypowiedziLink
Bartosz K.

Bartosz K. prawnik

Temat: Next

Moim zdaniem ktos bardzo nieodpowiedzialnie dysponuje prawami do twroczosci Dicka :P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Next

Bartosz K.:
Moim zdaniem ktos bardzo nieodpowiedzialnie dysponuje prawami do twroczosci Dicka :P


delikatnie mówiąc:)

z 8 filmów jakie widziałem [na 10 jakie do tej pory powstały] na podstawie prozy Dicka tylko 2 to mistrzowskie adaptacje filmowe [Blade Runner, A Scanner Darkly], 2 trzymają poziom nieco powyżej średniej [Total Recall, Screamers], a reszta to dno i kilka centymetrów poniżej mułu:)... Next z Cagem zalicza się do tej ostatniej grupy... film kompletnie bez wyrazu - nic z ducha opowiadań Dicka, a i filmowy warsztat i umiejętności twórców nie są za wysokich lotów.
...zostały mi do obejrzenia jeszcze Knowing, ale boję się bardzo bo tam znowu Cage biega ;)... i Confessions d'un Barjo [na podstawie Confessions of a Crap Artist], którego również się boję bo to Francuzi robili ;)
Link do wypowiedziLink
Bartosz K.

Bartosz K. prawnik

Temat: Next

Bartek Kłoda-Staniecko:
Bartosz K.:
Moim zdaniem ktos bardzo nieodpowiedzialnie dysponuje prawami do twroczosci Dicka :P


delikatnie mówiąc:)

z 8 filmów jakie widziałem [na 10 jakie do tej pory powstały] na podstawie prozy Dicka tylko 2 to mistrzowskie adaptacje filmowe [Blade Runner, A Scanner Darkly], 2 trzymają poziom nieco powyżej średniej [Total Recall, Screamers], a reszta to dno i kilka centymetrów poniżej mułu:)... Next z Cagem zalicza się do tej ostatniej grupy... film kompletnie bez wyrazu - nic z ducha opowiadań Dicka, a i filmowy warsztat i umiejętności twórców nie są za wysokich lotów.
...zostały mi do obejrzenia jeszcze Knowing, ale boję się bardzo bo tam znowu Cage biega ;)... i Confessions d'un Barjo [na podstawie Confessions of a Crap Artist], którego również się boję bo to Francuzi robili ;)


A widziales:
http://southland.tales.filmweb.pl/

Bardzo, bardzo luznie oparte na Dicku ale zawsz cos. Gorsze jak BR czy SD ale lepsze od takich papek z Cage...
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

MBA - what next?




Wyślij zaproszenie do
Anuluj