Temat: Największa klapa w historii
Temat morze... Wymienię kilka ostatnich, które moim zdaniem były wyróżniające się, szczególnie ze względu na reklamę zapowiadającą hit albo niezrozumiałe gloryfikowanie po wszystkim:
- 300 (gdzie to się ma do świetnego komiksu)
- Władca Pierścieni 3 (gdzie to się ma do Tolkiena- gdzie moja ulubiona scena -
'Old fool!' he said. 'Old fool! This is my hour. Do you not know Death when you see it? Die now and curse in vain!' And with that he lifted high his sword and flames ran down the blade.
Gandalf did not move.
- Matrix 2 i 3 ( jedynka jest kultowym niesamowitym filmem pod wszystkimi względami, a sequele to nudne, bzdurne efekty specjalne przedzielone beznadziejnymi pompatycznymi bezsensownymi dialogami)
- Wszystkie polskie komedie, nie tylko "romantyczne", w stylu "Tylko mnie kochaj", "Job..." itp. (zajebiste są "Chłopaki nie płaczą", w porządku jest "Vinci")
- i Wiedźmin - to nawet nie jest film! nawet pomijając, że nie wiem, czego to miała być adaptacja, bo Sapkowskiego tam nigdzie nie ma, to przez większość filmoserialu porwana akcja, beznadziejne dialogi, montażu tam w ogóle nie ma, elfy jak bezdomni uchodźcy z meksyku, wąsata Yennefer i kurdupel szatyn zktórejstronyonmoglbybycpółelfem Jaskier (choć uważam G. Wolszczak i Z. Zamachowskiego za świetnych aktorów, to zwyczajnie nie były role dla nich).
Adam Bodek edytował(a) ten post dnia 12.12.07 o godzinie 17:10