Ali D.

Ali D. Embodiment : Pasja
zycia w Prawdzie :
doradztwo duchowe,
...

Temat: Michael Clayton

Polecam. Swietna rezyseria i zdjecia, rewelacyjny Clooney i Tilda Swinton, bardzo warto zobaczyc!
Alicja T.

Alicja T. księgowa, analityk
finansowy

Temat: Michael Clayton

obejrzałam wczoraj.
film dobry pod względem reżyserii i obsady aktorskiej.
scenariusz - dziurawy. brakuje w nim "smaczku".
zawiodłam się, tym bardziej, że recenzje krytyków i publikacje dawały mu 5 gwiazdek.
u mnie ledwo 3 gwiazdki.

a z tego gatunku polecam "Dziękujemy za palenie" ;)

konto usunięte

Temat: Michael Clayton

Alicja Z.:
obejrzałam wczoraj.
film dobry pod względem reżyserii i obsady aktorskiej.
scenariusz - dziurawy. brakuje w nim "smaczku".
zawiodłam się, tym bardziej, że recenzje krytyków i publikacje dawały mu 5 gwiazdek.
u mnie ledwo 3 gwiazdki.

a z tego gatunku polecam "Dziękujemy za palenie" ;)

A dla mnie to dwa zupelnie rozne filmy. Niby oba filmy traktuja o lobby w roznych przemyslach, ale podejscie do tematu jest calkowicie odmienne.. MC byl tak powazny i wolny, ze mnie osobiscie znudzil, a "Dziekujemy za palenie" tez pokazuje powazny temat, ale troche z przymruzeniem oka i na pewno ten film zostanie dluzej w mojej pamieci. O MC juz prawie zapomnialam...
Michał Spiczak - Brzeziński

Michał Spiczak -
Brzeziński
Dyrektor ds. rozwoju
SENSE consulting sp.
z o.o.

Temat: Michael Clayton

Zgadzam się z głosem, że MC i Dziękujemy za palenie to zupełnie inne filmy. Łączy je jedynie to, że główni bohaterowie są prawnikami, poza tym już nic więcej.

W miarę jak oddalam się od seansu (niedziela) MC coraz bardziej mi się podoba. Słabną wrażenia związane z podstawową słabością scenariusza - scena z końmi i wybuchającym autem. Nie przekonują mnie też problemy finansowe MC. Ale. Ponury obraz wielkiej korporacji, ponury skądinąd obraz korporacji prawniczej. Świetne zdjęcia, szare i przytłaczające. Świetna gra GC w sumie z dnia na dzień film coraz bardziej godny polecenia.

konto usunięte

Temat: Michael Clayton

MC nie jest, filmem prawniczym typu "Firma", nie poraża szybkością akcji. W dodatku mam wrażenie, że o to chodziło. Odebrałam go jak film o głównym bohaterze, który ma problemy finansowe, który jest dozorcą, a powinien robić coś innego, który ma nałogi i kumpla, który niby świruje, ale jednak nie do końca... W zasadzie wszystko w tym człowieku jest takie "prawie", albo nie do końca właśnie. Bo to, w czym jest dobry, jest tym, co mu nie odpowiada.
Jeśli podejść do tego filmu jak do Firmy, to rzeczywiście - nudzi. Ale Clooney świetny, sceny przygotowań do wystąpień Swinton (to układanie ubrań!) rewelacja.
Przyznaję, że dla mnie scena z końmi była kiczowata.
Podobało mi się, że historia nie została opowiedziana właśnie jak prawniczy kryminałek, tylko inaczej. A przecież można było. I w końcowych scenach wcale nie byłam pewna po co Clayton przyszedł.
Podsumowując: podobało mi się i o filmie dyskutowaliśmy jeszcze dwa dni po obejrzeniu.Joanna Nagórska edytował(a) ten post dnia 12.12.07 o godzinie 12:53
Tomasz Kita

Tomasz Kita Agencja interaktywna
& reklamowa -
Studio72

Temat: Michael Clayton

zdecydowanie dobre
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Michael Clayton

Dobry film,
ale George wreszcie się postarzał, niestety. Świat, na którym taki piękny człowiek ma tyle bruzd i zmarszczek, jest bardziej do niczego niż przedtem :(
Janusz Smok

Janusz Smok Partner Sales
Manager Poland

Temat: Michael Clayton

Wybierałem się na film z mieszanymi uczuciami a tu proszę miła niespodzianka. Dawno nie widziałem tak dobrego filmu , filmu w którym aobraz kreują sami aktorzy a nie otoczenie pełne wybuchów efekciarskiego shitu i całego mnóstwa innych niepotrzebnych efektów specjalnych. Akcja może nie jest zbyt wartka ale to jeszcze bardziej potęguje atmosferę , No i George(za którym nie przepadam) dał popis ... POLECAM

Następna dyskusja:

Amour - Michael Haneke




Wyślij zaproszenie do