Temat: kompendium filmów dziwnych, zeby nie powiedziec poje**** ;)
Chciałbym dorzucić swoje typy do listy i przy okazji się przywitac.
Wymieniono to wielu dziwnych i znakomitych twórców. Zdaje się jednak, ze nikt nie wymienił dziel (?) pana Alejandro Jodorovskiego. „El Topo” a także „Swieta Gora” to niezwykle filmy. Dla jednych pozytywnie zakręcone dla innych nie. Mnie się podobaja.
Brakuje mi przedstawicieli kina azjatyckiego (poza filmami Chan-wook Parka. Swoja droga jego najnowszy film "I'm a Cyborg, But That's OK" rowniez tu pasuje). Taki Takeshi Miike zrobil sporo dziwnych filmow. „Audition”, „Ichi the Killer”, serial „MPD – Psycho”, „Visitor Q”. Wszystkie je przebija jednak mniej znany film, „Gozu”. Trudno po nim wrócić do normalności.
Podobnie po obejrzeniu dosc obrzydliwego, acz wspaniałego filmu „Bad Boy Bubby” Rolfa de Heere (w Polsce pokazywano kiedyś „Projekt Aleksandry” tegoż pana i zdaje się ze również „Dingo”. W tym ostatnim występuje pewien mało znany muzyk jazzowy.)
Przedziwne filmy robi tez Guy Maddin. Najbardziej zjadliwy film tego pana jaki widziałem, a i tak mocno dziwny, to „The Saddest Music in the World”. Piekny film. Dla fanów Isabelli Rosselini lektura obowiazkowa.
Oj troche duzo się tego zrobilo. Wiec jeszcze tylko pare nazwisk w przypadkowej kolejności:Makaveyev Dusan , Jarman Derek, Blier Bertrand, Quay Brothers, Sulik Martin…