Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: Kino hinduskie.

Byłam na kilku hinduskich filmach z ciekawości, no bo jak to, być kinomaniakiem i nie znać produkcji bollywodzkich? Odniosłam wrażenie, że to mieszanka wszystkich gatunków filmów; od komedii, przez musical, kryminał, aż po mydlaną operę. Kupa kiczu,śmiechu i łez. ale producenci efekt osiągnęli; sala kina Muranów za każdym razem była była pełna. Najbardziej podobały mi się reakcje publiczności: widzowie w kinie cieszyli się, śpiewali z aktorami i żywiołowo reagowali na pojawienie się na ekranie jakiejś hinduskiej gwiazdy. Część widzów przyszła odziana w hinduskie stroje! Jak to pięknie wyglądało! W swoich zwykłych ciuchach czułam się tak szaro i zwyczajnie, kiedy obok mnie, na sąsiednim krześle siedziała dziewczyna w sari! :D
Co sądzicie o hinduskich produkcjach? Czy oprócz lekcji kultury hinduskiej coś nam przekazują? A może nie muszą, może po prostu powinny być tylko tym czym są; muzyką, strojem i egzotyką?Katarzyna L. edytował(a) ten post dnia 22.05.07 o godzinie 21:09

konto usunięte

Temat: Kino hinduskie.

Zaczęło się od "Main hoon na". Przyznam się bez bicia, że sięgnęłam po ten film tylko dlatego, że akurat nie miałam co oglądać. Pomyślałam "no dobra, jakiś kicz na dobranoc? niech będzie.." 3h minęły nawet nie wiem kiedy i tak zaczęła się moja miłość do Bollywood. Muzyka, kolory, emocje- tego nie da sie poprostu nie polubić!:)
Niestety nie miałam jeszcze okazjo oglądać Bollywoodzkich produkcji na dużym ekranie, ale moze kiedyś mi się uda. Na razie muszę ponadrabiać zaległości, bo dawno już nie oglądałam żadnego filmu z Shahrukhiem;)
Dariusz P.

Dariusz P. doradztwo, nie
sprzedaż

Temat: Kino hinduskie.

Moja pierwsza przygoda z Bollywood to "Czasem słońce czasem deszcz" myślałem, że to znów jakiś dziwny film, ale zaskoczyło mnie - muzyka świetne połaczenie nowoczesnego popu hinduskiego z tradycyjnymi strojami - pełnymi barwami - cos innego niz w amerykańskich filmach - pełnych przemocy oraz szarego świata. Filmy Bollywood tentnią żywą muzyką, pełnią kolorów wyciagają nas (mnie) z szarej rzeczywistości życia codziennego. Goraco polecam

konto usunięte

Temat: Kino hinduskie.

Podobno Bolywood uwielbia się albo nienawidzi.Ja jestem zdecydowanie fanką kina hinduskiego.Moja przygoda z Bollywood zaczęła się od filmu "Czasem słońce,czasem deszcz".Gdy szłam do kina nie wiedziałam do końce czego się spodziewać,do tej pory o Bollywood czytałam tylko w gazetach.Żywiołowa muzyka,tańce,śpiew,wspaniałe kostiumy,feria barw i dźwięków bardzo wciągają.Podoba mi się również atmosfera jak panuje w kinie,jest bardziej zbliżona do atmosfery w kawiarni niż na sali kinowej.Publiczność śmieje się,klaszcze,komentuje,śpiewa.Coś niesamowitego!Nie ważne,że historie są banalne i przewidywalne,a scenariusze nie najlepsze.Filmy Bollywood niosą ze sobą cudowną energię i pozwalają oderwać na kilka godzin od rzeczywistości.Hmmmm...Zresztą dokładnie dlatego się je kręci:)
Conrad R.

Conrad R. rzeźbię światłem

Temat: Kino hinduskie.

Masz racje, można pokochać albo znienawidzić. Bollywood dla mnie to totalne nie porozumienie, kompletnie nie pasujące do realiów Indii. To jakaś hinduska mrzonka, za która niektórzy szaleją ...Conrad R. edytował(a) ten post dnia 30.05.07 o godzinie 15:54

konto usunięte

Temat: Kino hinduskie.

Conrad R.:
Masz racje, można pokochać albo znienawidzić. Bollywood dla mnie to totalne nie porozumienie, kompletnie nie pasujące do realiów Indii. To jakaś hinduska mrzonka, za która niektórzy szaleją ...Conrad R. edytował(a) ten post dnia 30.05.07 o godzinie 15:54

Bo to MA być mrzonka. Hindusi po to chodzą do kina. Żeby zrozumieć istotę tych produkcji, trzeba wiedzieć troszkę o tym, czym jest sztuka, a głównie teatr i kino dla Hindusów. A oni po prostu się w kinie bawią, wzruszają, śmieją i przez te 3 czy 4 godziny zapominają o tym, jak wygląda ich zycie naprawdę. A że bilety do kina w Indiach są tanie, wielu sobie może na taki "odlot" pozwolić:).
A obecnie powstaje w Bombaju wiele produkcji, które zaczynają poruszać ważne i kontrowersyjne kwestie. Kino Bollywood się zmienia, jak każda inna kinematografia:).
Tomasz N.

Tomasz N. kompetentna sprzedaż
i doradztwo w
sektorze opieki
zdrowo...

Temat: Kino hinduskie.

a Amerykańce z Holiłuda plują sobie w brodę, że nie mogą wejść na taki ogromny rynek...

moja ulubiona scena:
http://youtube.com/watch?v=z43wQIbgYhYTomasz N. edytował(a) ten post dnia 23.05.08 o godzinie 23:31
Piotr Waldemar Z.

Piotr Waldemar Z. filmowiec
(montażysta,
reżyser,
scenarzysta,
fotograf)

Temat: Kino hinduskie.

Ewa S.:
Conrad R.:
Masz racje, można pokochać albo znienawidzić. Bollywood dla mnie to totalne nie porozumienie, kompletnie nie pasujące do realiów Indii. To jakaś hinduska mrzonka, za która niektórzy szaleją ...Conrad R. edytował(a) ten post dnia 30.05.07 o godzinie 15:54

Bo to MA być mrzonka. Hindusi po to chodzą do kina. Żeby zrozumieć istotę tych produkcji, trzeba wiedzieć troszkę o tym, czym jest sztuka, a głównie teatr i kino dla Hindusów. A oni po prostu się w kinie bawią, wzruszają, śmieją i przez te 3 czy 4 godziny zapominają o tym, jak wygląda ich zycie naprawdę. A że bilety do kina w Indiach są tanie, wielu sobie może na taki "odlot" pozwolić:).
A obecnie powstaje w Bombaju wiele produkcji, które zaczynają poruszać ważne i kontrowersyjne kwestie. Kino Bollywood się zmienia, jak każda inna kinematografia:).


a czyż u nas takiej funkcji nie pełnią tańce z gwiazdami, z lodami itp?

"Z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!"

konto usunięte

Temat: Kino hinduskie.

Piotr Waldemar Zajączkowski:
Ewa S.:
Conrad R.:
Masz racje, można pokochać albo znienawidzić. Bollywood dla mnie to totalne nie porozumienie, kompletnie nie pasujące do realiów Indii. To jakaś hinduska mrzonka, za która niektórzy szaleją ...Conrad R. edytował(a) ten post dnia 30.05.07 o godzinie 15:54

Bo to MA być mrzonka. Hindusi po to chodzą do kina. Żeby zrozumieć istotę tych produkcji, trzeba wiedzieć troszkę o tym, czym jest sztuka, a głównie teatr i kino dla Hindusów. A oni po prostu się w kinie bawią, wzruszają, śmieją i przez te 3 czy 4 godziny zapominają o tym, jak wygląda ich zycie naprawdę. A że bilety do kina w Indiach są tanie, wielu sobie może na taki "odlot" pozwolić:).
A obecnie powstaje w Bombaju wiele produkcji, które zaczynają poruszać ważne i kontrowersyjne kwestie. Kino Bollywood się zmienia, jak każda inna kinematografia:).


a czyż u nas takiej funkcji nie pełnią tańce z gwiazdami, z lodami itp?

"Z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!"


Różnica - my się śmiejemy, a oni się bawią ;DD
ps przepraszam. U nas część narodu też się "bawi" ;)
Piotr Waldemar Z.

Piotr Waldemar Z. filmowiec
(montażysta,
reżyser,
scenarzysta,
fotograf)

Temat: Kino hinduskie.

Ewa S.:
Piotr Waldemar Zajączkowski:
Ewa S.:
Conrad R.:
Masz racje, można pokochać albo znienawidzić. Bollywood dla mnie to totalne nie porozumienie, kompletnie nie pasujące do realiów Indii. To jakaś hinduska mrzonka, za która niektórzy szaleją ...Conrad R. edytował(a) ten post dnia 30.05.07 o godzinie 15:54

Bo to MA być mrzonka. Hindusi po to chodzą do kina. Żeby zrozumieć istotę tych produkcji, trzeba wiedzieć troszkę o tym, czym jest sztuka, a głównie teatr i kino dla Hindusów. A oni po prostu się w kinie bawią, wzruszają, śmieją i przez te 3 czy 4 godziny zapominają o tym, jak wygląda ich zycie naprawdę. A że bilety do kina w Indiach są tanie, wielu sobie może na taki "odlot" pozwolić:).
A obecnie powstaje w Bombaju wiele produkcji, które zaczynają poruszać ważne i kontrowersyjne kwestie. Kino Bollywood się zmienia, jak każda inna kinematografia:).


a czyż u nas takiej funkcji nie pełnią tańce z gwiazdami, z lodami itp?

"Z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!"


Różnica - my się śmiejemy, a oni się bawią ;DD
ps przepraszam. U nas część narodu też się "bawi" ;)

Część? 90 proc. nazywasz częścią? nawet nie przypuszczasz jakie to nabożeństwa...

konto usunięte

Temat: Kino hinduskie.

Piotr Waldemar Zajączkowski:
Ewa S.:
Piotr Waldemar Zajączkowski:
Ewa S.:
Conrad R.:
Masz racje, można pokochać albo znienawidzić. Bollywood dla mnie to totalne nie porozumienie, kompletnie nie pasujące do realiów Indii. To jakaś hinduska mrzonka, za która niektórzy szaleją ...Conrad R. edytował(a) ten post dnia 30.05.07 o godzinie 15:54

Bo to MA być mrzonka. Hindusi po to chodzą do kina. Żeby zrozumieć istotę tych produkcji, trzeba wiedzieć troszkę o tym, czym jest sztuka, a głównie teatr i kino dla Hindusów. A oni po prostu się w kinie bawią, wzruszają, śmieją i przez te 3 czy 4 godziny zapominają o tym, jak wygląda ich zycie naprawdę. A że bilety do kina w Indiach są tanie, wielu sobie może na taki "odlot" pozwolić:).
A obecnie powstaje w Bombaju wiele produkcji, które zaczynają poruszać ważne i kontrowersyjne kwestie. Kino Bollywood się zmienia, jak każda inna kinematografia:).


a czyż u nas takiej funkcji nie pełnią tańce z gwiazdami, z lodami itp?

"Z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!"


Różnica - my się śmiejemy, a oni się bawią ;DD
ps przepraszam. U nas część narodu też się "bawi" ;)

Część? 90 proc. nazywasz częścią? nawet nie przypuszczasz jakie to nabożeństwa...

Cichutko ;) wolę hinduską świątynię kina ;D
Piotr Waldemar Z.

Piotr Waldemar Z. filmowiec
(montażysta,
reżyser,
scenarzysta,
fotograf)

Temat: Kino hinduskie.

Ewa S.:
Piotr Waldemar Zajączkowski:
Ewa S.:
Piotr Waldemar Zajączkowski:
Ewa S.:
Conrad R.:
Masz racje, można pokochać albo znienawidzić. Bollywood dla mnie to totalne nie porozumienie, kompletnie nie pasujące do realiów Indii. To jakaś hinduska mrzonka, za która niektórzy szaleją ...Conrad R. edytował(a) ten post dnia 30.05.07 o godzinie 15:54

Bo to MA być mrzonka. Hindusi po to chodzą do kina. Żeby zrozumieć istotę tych produkcji, trzeba wiedzieć troszkę o tym, czym jest sztuka, a głównie teatr i kino dla Hindusów. A oni po prostu się w kinie bawią, wzruszają, śmieją i przez te 3 czy 4 godziny zapominają o tym, jak wygląda ich zycie naprawdę. A że bilety do kina w Indiach są tanie, wielu sobie może na taki "odlot" pozwolić:).
A obecnie powstaje w Bombaju wiele produkcji, które zaczynają poruszać ważne i kontrowersyjne kwestie. Kino Bollywood się zmienia, jak każda inna kinematografia:).


a czyż u nas takiej funkcji nie pełnią tańce z gwiazdami, z lodami itp?

"Z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!"


Różnica - my się śmiejemy, a oni się bawią ;DD
ps przepraszam. U nas część narodu też się "bawi" ;)

Część? 90 proc. nazywasz częścią? nawet nie przypuszczasz jakie to nabożeństwa...

Cichutko ;) wolę hinduską świątynię kina ;D

a, ciii... no tak, tam przynajmniej jest naiwny spontan, rozbrajający w sumie, a tutejsza wazelina cekiniastych widowisk poraża "luzem" prowadzących, jury, uczestników, gwiazd itp.

Następna dyskusja:

beznadziejne polskie kino




Wyślij zaproszenie do