L K.

L K. reżyseria, montaż

Temat: Jutro będzie futro/ Hot Tub Time Machine

Tłumacze w Polsce po raz kolejny dali ciała... "Jutro będzie futro"? Jak usłyszałem tytuł byłem przekonany, że to będzie kolejna durnowata polska komedia romantyczna z Kasią "Spożywczak" Cichopek, czy innymi produktami aktorskopodobnymi.
Ale do rzeczy.
Komedia o trzech gościach (i jednym nastolatku), którzy wyruszają do górskiego miasteczka, w którym przeżyli najbardziej szalone imprezy młodości. Sama wyprawa, oprócz wartości sentymentalnej i alkoholowej :), ma również pomóc jednemu z nich, który "podobno" podjął się próby samobójczej.
Tyle, że miasteczko okazuje się wymarłe, a nasi bohaterzy postanawiają spędzic - dośc pedalsko zresztą :) - czas nago w jacuzzi.
I tu następuje zwrot akcji, do którego nawiązuje bezpośrednio oryginalny tytuł filmu. Panowie przenoszą się w czasie do lat '80.
No i się zaczyna :).

Najkrócej mówiąc, to bardzo uproszczony "Dzień Świstaka" + "Powrót do przeszłości" + "Kac Vegas", przy czym najbliżej mu do tego ostatniego.
I bardzo dobrze, bo gagi, choc różnej jakości, leją się mocnym strumieniem przez cały film. Jeśli o mnie chodzi - nie mogłem przestac się śmiac i smiało mogę powiedziec, że póki co to najśmieszniejsza komedia, jaką widziałem w tym roku.
Bardzo mocno polecam - czysta rozrywka, wyśmienita na poprawę nastroju, albo legalny dopalacz przed weekendem :].
Gratka również dla nieco starszych roczników - w filmie pojawia się Chevy Chase i aż się chce potrząsnac z niedowierzania głową, że czas tak szybko leci...Łukasz Pytlik edytował(a) ten post dnia 07.07.10 o godzinie 23:41
Michał Pytel

Michał Pytel Senior Account
Executive

Temat: Jutro będzie futro/ Hot Tub Time Machine

Film przyjemny, wiele zabawnych scen, ale nie tak zabawny jak "Kac Vegas".

Z tego co kojarzę Kasia Cichopek nie grała dotąd w żadnym filmie...

Temat: Jutro będzie futro/ Hot Tub Time Machine

Moim zdaniem słaby, przewidywalny i jak dla mnie gagi zbyt często obrzydliwe. Łukasz masz oczywiście prawo do własnej opinii, ale nazwanie go najlepszą komedią w tym roku nastąpiłoby tylko wtedy kiedy skończył bym go oglądać 01.01.2010 o 0:01.
L K.

L K. reżyseria, montaż

Temat: Jutro będzie futro/ Hot Tub Time Machine

Michał K.:
wtedy kiedy skończył bym go oglądać 01.01.2010 o 0:01.

To jest bez sensu :P. Czy ja wiem, czy te gagi takie obrzydliwe - jak napisałem wcześniej, poziom jest różny, ale humor "fizjologiczny" pojawia się właściwie tylko w pierwszych minutach filmu, chyba, że scena z "lodem" Cię tak oburzyła :)?
A widziałeś coś lepszego? Bo z chęcią bym obejrzał, jakby nie było mamy lipiec, a z fajnych komedii widziałem tylko to.

konto usunięte

Temat: Jutro będzie futro/ Hot Tub Time Machine

Dobra komedia... bawiłem się przednio, o wiele lepiej niż na Kac Vegas, który od totalnej nudy ratował tylko brodaty grubasek:) Dobry scenariusz, dużo świetnych tekstów ("Sup dawg", "koleś z Karate Kid 3", rozmowa z 9-letnią "żoną", i dobrze zagranych scen (np. wykład Lou o "robieniu nastroju", scena z jednorękim boyem hotelowym:D) dobrze dobrana muza i Griswold na dokładkę:) Troszkę twórcy poszaleli ze scenami powrotu do teraźniejszości - za dużo SFX co nieco gryzło się z nie-sajnsfikszynowym przedstawieniem cofnięcia się w czasie, ale to 2 film reżysera więc można przymknąć oko;)
HTTM nieco przypominał mi filmy K. Smitha (choć brakło nieco "autorskości" jak w przypadku filmów brodacza)- pod płaszczykiem anarchii i wulgarności mamy gloryfikacje tradycyjnych wartości - przyjaźni, rodziny etc. czyli równowaga zachowana.
Na sobotni wieczór żeby się odprężyć jak znalazł.
Piotr Krakus

Piotr Krakus music, sport & event
management

Temat: Jutro będzie futro/ Hot Tub Time Machine

Jak szukamy Komedii przez duże "K", to nie jest to raczej pozycja roku, ale jakby ktoś chciał "z kumplami przy piwie i joincie", to film jest dobrym wypełniaczem wieczoru.

Następna dyskusja:

Hot tube time machine




Wyślij zaproszenie do