konto usunięte

Temat: Juno

Widzieliście już? Ja byłem na przedpremierowym pokazie. Moim zdaniem bardzo dobry film. Nie sądze, żeby zasługiwał na Oscara. No może za główną rolę kobiecą (choć nie widziałem pozostałych nominowanych). Ale od "Pokuty" i "Claytona" lepszy na przykład.
Fajna ciekawa historia, dobrze zrobiona. Polecam.

konto usunięte

Temat: Juno

Ja obejrzałam dwa razy. Za pierwszym zasnęłam, za drugim tak się wciągnęłam, że cały czas o nim myślę. Moim zdaniem bardzo dobry film, a zwłaszcza Ellen Page, która gra całą sobą. Nawet nie potrafię powiedzieć, co mi się szczególnie wryło w pamięć, ale atmosfera tego filmu jest genialna! Aż w pewnym momencie jakaś łza mi pociekła, czy co...
Niedawno obejrzałam film o podobnej tematyce: "Wpadka", ale tamto to zupełnie inna liga, widać, że reżyserem jest facet. A Juno ma w sobie (pomimo "rewolucyjnego" podejścia bohaterki do życia) dużo subtelności i uroku. Wiem, to brzmi seksistowsko, ale tak czuję.
Tomasz J.

Tomasz J. Co-owner, ELTERM

Edyta K.

Edyta K. Socjolog; pasjonatka
życia

Temat: Juno

Sympatyczny, optymistyczny film, tematyka obyczajowa :) ale ujęta w interesującą formę, momentami bardzo zabawny, ale chyba lepiej oglądać go w oryginale ze względu na wielość slangowych, bardzo fajnych sformułowań.

I zakończenie filmu inne niż przewidywałam.
Tomasz G.

Tomasz G. GlaxoSmithKline
Consumer Healthcare
Sp. z o.o., Regional
...

Temat: Juno

Wydawało mi się, że ten film ma takie dwa oblicza, które się troche nawzajem wykluczały!Juno nie jest jeszcze gotowa, żeby być matką a jednocześnie jest gotowa i na tyle dojrzała, żeby przyznać, że nie jest gotowa do macierzyństwa!! Wiem trochę to zagmatwane, ale może ktoś zrozumie o co mi chodzi :)
Poza tym główna bohaterka udźwignęła problem, który na dobrą sprawę sama sobie sprawiła, co jednocześnie ukazuje, że najprostsza metoda pozbycia się problemu (aborcja) wcale nie musi być najlepsza!
Generalnie, film jest na prawdę dobry i wzbudza pozytywne emocje, choć historia prosta i wydaje mi się, że coraz bardziej powrzechna! Ja w każdym razie polecam!!!:)
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: Juno

Nie arcydzieło, ale na pewno majstersztyk. W sumie mało się dzieje na zewnątrz, a dużo wewnątrz - mimo tego film jest bardzo ciekawy. Doskonałe zakończenie - w pełni satysfakcjonujące, ale nie łzawe.
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: Juno

Zgadzam się. Pozornie banalna historia, bezpretensjonalnie ukazana. Ale im dalej byłam od kina, tym więcej myśli rozmaitych krążyło mi po głowie.
Zakończenie, choć dla niektórych zaskakujące, wydało się naturalną konsekwencją rozwoju bohaterki.

Tomek: Juno nie jest jeszcze gotowa, żeby być matką a jednocześnie jest gotowa i na tyle dojrzała, żeby przyznać, że nie jest gotowa do macierzyństwa!!

Dojrzałość polega chyba między innymi na tym, że widzimy na co nas stać, a na co nie...

Edyta: Sympatyczny, optymistyczny film

Moim zdaniem niejednoznacznie optymistyczny, choć to dotarło do mnie dużo później. Juno i Bleeky na końcu filmu wyglądają identycznie, jak wyglądali (z pewnością) Vanessa i jej mąż na początku swojej drogi...
W scenie, w której maluje pokój dziecka, Vanessa ma na sobie koszulkę Alice in Chains. Czyli była kiedyś rock'n'rollową dziewczyną i świetnie dogadywała się z partnerem (jak mu tam było?). Ale tak się porobiło, że ona dojrzała nadmiernie, a on wcale. Znam wiele par, które ewoluują w ten sam sposób. W filmie nakreślone jest to na tyle subtelnie, że nie każdy musi zwrócić na to uwagę. Dlatego wydał mi się bezpretensjonalny.

konto usunięte

Temat: Juno

Taaak...

Akcja Juno płynie sobie powolutku i wydaje się, że nikogo z nas nie dotyczy, bo przecież tło jest tak klasycznie amerykańskie, i przecież to film o nastolatkach a my już jesteśmy tacy dorośli...

Ale po dłuższym zastanowieniu, chyba każdy może tam gdzieś znaleźć siebie, a nawet kilka wersji siebie, po głębszej analizie własnej przeszłośći... ;)

Naprawdę dobry film, o zwykłych ludziach i zwykłym zyciu i wcale nie taki naiwny i prosty, jak się na początku wydaje...
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: Juno

tak tak tak!
Monika Dymarska

Monika Dymarska Biotechnolog,
pracownik naukowy

Temat: Juno

Bardzo mi się podobał, chociaż spodziewałam się głupawej historyjki, oklepanej i nudnej

zaskoczyła mnie reakcja rodziców i całego otoczenia
i samej ciężarnej
wszyscy podeszli tak lajtowo
żadnych problemów, żadnych wymówek
ciekawe, czy w rzeczywistości też jest to możliwe
Katarzyna H.

Katarzyna H. agentka 'tajnych
służb społecznych'
;-)

Temat: Juno

Agata W.:
Naprawdę dobry film, o zwykłych ludziach i zwykłym zyciu i wcale nie taki naiwny i prosty, jak się na początku wydaje...

Zgadzam się z tym w zupełności!

Główna bohaterka okazuje się być bardzo mądrą, odpowiedzialną i charyzmatyczną dziewczyną. Jej podejście do problemu i umiejętność odnalezienia się w sytuacji godne podziwu...Zresztą sama gra aktorska zasługuje na uwagę.
Klimat filmu bardzo sympatyczny dlatego też polecam do obejrzenia;-)

konto usunięte

Temat: Juno

coś w tym filmie jest - to fakt ... :)
Anna M.

Anna M. Jestem nieugięta jak
moja nadwaga

Temat: Juno

mimo poczatkowych watpliwosci uwazam, ze lajtowe podejscie srodowiska do ciazy Juno bylo genialnym zabiegiem! diablo cody uwypuklila w ten sposob dojrzalosc nastolatki i niedojrzalosc doroslych (meza vanessy, sama vanessa tez wydawala mi sie bardzo niedojrzala - przerazenie i niepewnosc bila od niej okrutnie). gdyby to cale tlo mialo byc tak realistyczne jak nam sie wydaje, ze powinno to film bylby zbyt ciezki i moralizatorski.

ogolnie - chcialabym zobaczyc inne filmy wg scenariusza cody:)
Krzysztof Kajetanowicz

Krzysztof Kajetanowicz CFA. Wyceny i
modelowanie
finansowe

Temat: Juno

Vanessa zdała mi się taką Dulską, a jej facet - takim zahukanym Dulskim.
Weronika J.

Weronika J. Radca prawny

Temat: Juno

podobal mi sie ;)
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: Juno

Krzysiek Kajetanowicz:
Vanessa zdała mi się taką Dulską, a jej facet - takim zahukanym Dulskim.


A skąd to porównanie? Czy tak bardzo zależało jej na opinii innych? Gdyby tak było, nie zgodziłaby się tak bez walki na rozwód, bo co ludzie powiedzą?
Anna W.

Anna W. looking for new
opportunities

Temat: Juno

Karolina P.:
Krzysiek Kajetanowicz:
Vanessa zdała mi się taką Dulską, a jej facet - takim zahukanym Dulskim.


A skąd to porównanie? Czy tak bardzo zależało jej na opinii innych? Gdyby tak było, nie zgodziłaby się tak bez walki na rozwód, bo co ludzie powiedzą?

Mi też jakoś nie pasuje porównanie do Dulskich. Czy pan Dulski wyprowadziłby się do loftu w poszukiwaniu niespełnionych marzeń?? :)

Podobała mi się reżyseria, subtelna chociaż bardzo realistyczna.
No i te Pythonowskie sceny z biegającymi chłopakami:)
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Juno

Ja bym głównej bohaterki tak nie gloryfikowała. Generalnie dziś przeczytałam bardzo wnikliwą recenzję tego filmu w Rzepie i się z nią w pełni zgadzam:

Rafał Świątek

Bezrefleksyjna bajeczka

„Juno” nie jest inteligentną komedią o perypetiach ciężarnej szesnastolatki, lecz fałszywie brzmiącą bajeczką.

Odpowiedzialność nie jest dziś w modzie. Kojarzy się z wysiłkiem w pokonywaniu życiowych trudności, moralizowaniem, osądzaniem. A tego popkultura nie lubi. Woli hasło „zaufaj sobie” – w domyśle: swoim impulsom – a nie przemyślanym wyborom. Nic złego się nie stanie. Świat jest tolerancyjny, wszystko można załatwić bezstresowo.

„Juno” jest przesiąknięte tym sposobem myślenia. W komedii Jasona Reitmana problemy bohaterów rozwiązywane są lekko i łatwo. A na końcu jest przyjemnie.

za:
http://www.rp.pl/artykul/115417.html
Monika Dymarska

Monika Dymarska Biotechnolog,
pracownik naukowy

Temat: Juno

ale czy nie byłoby miło, gdyby możliwy był taki scenariusz w rzeczywistości?
czy czymś dobrym byłby stres i pretensje rodziców? problemy ze strony nauczycieli? znajomych?

ostatecznie nic tragicznego się nie stało przecież
uszczęśliwiona została kobieta, która dziecka mieć nie mogła
i wszystko skończyło się dobrze

cóż tego, że film nie przestrzega nastolatków poprzez pokazanie straszliwych konsekwencji niechcianej ciąży?
czy ktokolwiek z młodych by się tym przejął?

może właśnie chodzi o pokazanie dorosłym, że nie zawsze trzeba krzykiem i złością

ja wolałabym taki pogodny scenariusz dla siebie

konto usunięte

Temat: Juno

To dobry film:)
I ta pogoda jest tak naprawdę chyba dość pozorna:)
Bohaterki nie gloryfikuję, bo momentami mnie wkurzała swoją beztroską, ale i wzruszała naiwnością.
Fajne studium postaci, które są inne niż się na początku wydają... a poza tym warto pamietać, że rzecz dzieje się w usa, a to naprawdę ma znaczenie jesli chodzi o podejscie do ciąży nastolatek, adopcji i tak dalej...
U nas chyba jeszcze dlugo nie do pomyslenia, bo nasza polska hipokryzja nie pozwala. Zwykle gdy nastolatka zachodzi w ciaze najwazniejsze staje sie dla rodzicow: co inni powiedza



Wyślij zaproszenie do