Michał P.

Michał P. Someday fire wipes
the rain

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Nie miałem raczej w planach, ale wczoraj obejrzałem i to był zdecydowanie udany początek weekendu :) Bardzo fajna komedia, dobrze spędzony czas, dużo śmiechu. Zakończenie może troszkę takie "cukierkowe", ale w końcu to przecież komedia romantyczna. Simon Pegg idealnie wpasowany w rolę.
Warto zobaczyć i pośmiać się :)

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

mi też się film podobał. sympatyczna komedia z dużą dawką śmiechu. Dawno się tak nie uśmiałam!!!

konto usunięte

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

A ja uważam, że jak na angielską komedię, to mogło być lepiej.
Maria Łętowska-Carolan

Maria Łętowska-Carolan dystrybucja / PR &
marketing / sprzedaż
w branży filmowej...

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Zuzanna M.:
A ja uważam, że jak na angielską komedię, to mogło być lepiej.


Zgadzam sie calkowicie. Spodziewalam sie cietego humoru brytyjskiego, a otrzymalam hollowodzka wersje stereotypowego anglika i ang.poczucia humoru. Scenarzysta brytyjczyk,od razu pod ameryk.publiczke pisal.Daleko do klimatow 'Czterech wesel' czy 'Rybki zwanej Wanda'.

konto usunięte

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

dobry film, niekoniecznie mega komedia ale bardzo wywazona jak dla mnie, posmialem sie, ladnie pokombinowany watek romantyczny i minimaaalnie tez mozna na tym filmie pomyslec :)
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

a jak dla mnie rewelacja. uśmiałam się do łez a obsada z it-crowd, foto Clinta i po prostu jak zwykle (wg mnie ;)) boski Jeff Bridges rozłożyli mnie kompletnie :D

wątek romantyczny był sympatyczny a koniec nawet mnie skłonił do refleksji mimo bólu brzucha ze śmiechu :)
Aleksander Rogoziński

Aleksander Rogoziński dziennikarz,
dwutygodnik "Party"
(Edipresse)

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Nie rzucił mnie na kolana. Trochę dłużyzn, humor nie pierwszej jakości, mało przekonujące kreacje aktorskie, ale za to niezła muzyka i całkiem sprawny scenariusz.
W sumie - jak na niedzielne popołudnie z popcornem w dłoni - może być.

konto usunięte

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Przez pierwsza godzinę byłam zawiedziona kiepskim humorem i obleśnym bohaterem. Ale potem... :)

No, po prostu tak wygląda zycie ;)

No i urocza Kirsten Dunst, poszłam na ten film głównie z jej powodu i jest tego warta :)
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Agata W.:
Przez pierwsza godzinę byłam zawiedziona kiepskim humorem i obleśnym bohaterem.
MSZ, humor wcale nie był taki kiepski, ale protagonista go arogancki, irytujący głupek. Zepsuł mi cały film. Cały. Początek, środek i koniec.

Chociaż miałem wrażenie, że jako jedyny na sali żałuję kasy za bilet.Łukasz Miszczyk edytował(a) ten post dnia 18.10.08 o godzinie 23:43
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Aleksander Rogoziński:
Nie rzucił mnie na kolana. Trochę dłużyzn, humor nie pierwszej jakości, mało przekonujące kreacje aktorskie, ale za to niezła muzyka i całkiem sprawny scenariusz.


Nic dodać, nic ująć, podpisuję się.
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Ja bym i dodał, i ujął. Primo, uważam, że aktorzy odwalili kawał rzetelnej roboty. Niestety, nie za bardzo mieli materiał, z którym mogliby pracować. MSZ najsłabszą stroną filmu jest właśnie scenariusz.

Naprawdę kiepskim pomysłem było uczynienie głównym bohaterem zwykłego ćwoka. OK, facet potrafił okazać dobre serce, ale na co dzień był zwykłym ćwokiem.

Dalej są SPOJLERY:
Przyjechał kretyn do USA, żeby zacząć pracę w opiniotwórczym magazynie o ugruntowanej renomie, i dochodzi do wniosku, że nie podoba mu się zastany stan rzeczy i musi zrobić rewolucję. Oczywiście, żadnych sensownych posunięć w tym kierunku nie wykonuje, bo jest na to za głupi. Następnie podrzuca ideały, ale w gruncie rzeczy nie dlatego, że oczarował go blichtr i splendor showbusinessu, tylko dlatego, bo chce się przespać ze wschodzącą gwiazdką. Po czym dochodzi do wniosku, że jednak liczy się tylko prawdziwa miłość i wierność samemu sobie.

Czy naprawdę uważacie to za dobry scenariusz?

konto usunięte

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Łukasz Miszczyk:
Ja bym i dodał, i ujął. Primo, uważam, że aktorzy odwalili kawał rzetelnej roboty. Niestety, nie za bardzo mieli materiał, z którym mogliby pracować. MSZ najsłabszą stroną filmu jest właśnie scenariusz.

Naprawdę kiepskim pomysłem było uczynienie głównym bohaterem zwykłego ćwoka. OK, facet potrafił okazać dobre serce, ale na co dzień był zwykłym ćwokiem.

Dalej są SPOJLERY:
Przyjechał kretyn do USA, żeby zacząć pracę w opiniotwórczym magazynie o ugruntowanej renomie, i dochodzi do wniosku, że nie podoba mu się zastany stan rzeczy i musi zrobić rewolucję. Oczywiście, żadnych sensownych posunięć w tym kierunku nie wykonuje, bo jest na to za głupi. Następnie podrzuca ideały, ale w gruncie rzeczy nie dlatego, że oczarował go blichtr i splendor showbusinessu, tylko dlatego, bo chce się przespać ze wschodzącą gwiazdką. Po czym dochodzi do wniosku, że jednak liczy się tylko prawdziwa miłość i wierność samemu sobie.

Czy naprawdę uważacie to za dobry scenariusz?

Nie, nie jest dobry, ale jak już wspomniałam, jest do bólu prawdziwy... Podobnie jak postać głównego bohatera... Samo życie... ;)
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Łukasz Miszczyk:
Po czym dochodzi do wniosku, że jednak liczy się tylko prawdziwa miłość i wierność samemu sobie.

Czy naprawdę uważacie to za dobry scenariusz?

TAK :)

tralalalala :)
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

OK, rozumiem, że przesłanie jest sensowne, ale chyba nie forma, w jakiej je przekazano...?
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Główny bohater nie był zwykłym ćwokiem, nie był kretynem. Był filozofem i wrażliwcem. Miał serce i patrzał w serce, ilu ludzi to potrafi?

Przez moment zgubił drogę, ale to przez to, że ciążyło mu dzieciństwo - jego mama była aktorką. Stąd słabość do świata blichtru, ostatecznie widowiskowo przezwyciężona.

No i facet był w gruncie rzeczy bardzo mocny. Stać go było na to, żeby nie być popularnym, ale być sobą.

Ja proponuję recenzje romantycznych komedii zostawić innym:)
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Primo, "Jak stracić..." jest komedią romantyczną tylko przez ostatnie pół godziny. Zwróć, proszę, również uwagę, że to nie wątek romansowy przeszkadza mi w tym filmie.

Napisałem również, że zdarzało się facetowi pokazać, że ma serce i jaśniejsze strony, zwłaszcza pod koniec filmu, jak już się zakochał, stał się porządnym gościem i tak dalej.

Natomiast przez większość czasu zachowywał się jak głupek. Zjawił się w Sharps Magazine w pierwszy dzień w debilnej koszulce. Postanowił zrobić rewolucję, a proste zadanie (dodanie nazwisk pod zdjęciami) go przerosło. Wrócił z lunchu do biura żrąc hamburgera i zaczął udzielać Alison (która pracowała tam o wiele dłużej i o której na dobrą sprawę nic nie wiedział) porad, jak powinna podchodzić do ludzi z show-businessu. Postanowił spłodzić rzetelną krytykę Lepaka, a popełnił paszkwil (sądząc po fragmentach cytowanych przez Claytona). Po kilku tego typu bezsensownych ruchach doszedł do wniosku, że jednak ma w nosie ideały, bo chce zaliczyć Sophie Maes (Fox).

Mógłbym jeszcze uzupełnić ten obraz o kilka detali.

Czy tak się zachowuje facet na poziomie?

Na zakończenie pozwolę sobie nieśmiało zauważyć, że argument "Ja proponuję recenzje romantycznych komedii zostawić innym" wygląda troszczkę jak "Nie wiesz, o czym piszesz".Łukasz Miszczyk edytował(a) ten post dnia 20.10.08 o godzinie 22:46
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Łukasz Miszczyk:
Na zakończenie pozwolę sobie nieśmiało zauważyć, że argument "Ja proponuję recenzje romantycznych komedii zostawić innym" wygląda troszczkę jak "Nie wiesz, o czym piszesz".

Oj ale tylko troszeczkę tak wygląda - nie miałam nic złego na myśli :)

Chodziło mi o to, że piszesz niesamowicie fajne recenzje filmów akcji i potrafisz w nich dostrzec skarby, a recenzję tej komedii romantycznej w pierwszym uderzeniu niesamowicie spłaszczyłeś.

Trzecia próba powyżej już dużo, dużo lepiej. Pisz tak od razu, pls:)

kind regards
Bartosz Ślepowronski

Bartosz Ślepowronski Problem? Jaki
problem?

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Agata W.:
Łukasz Miszczyk:
Przyjechał kretyn do USA, żeby zacząć pracę w opiniotwórczym magazynie o ugruntowanej renomie
[...]
Czy naprawdę uważacie to za dobry scenariusz?

Nie, nie jest dobry, ale jak już wspomniałam, jest do bólu prawdziwy... Podobnie jak postać głównego bohatera... Samo życie... ;)

To jest prawdziwa historia. Film nakrecono na podstawie ksiazki napisanej przez brytyjczyka ktory na prawde przezyl mniej wiecej to co w filmie.

Czytalem z nim wywiad, facet jest duzo zabawniejszy niz film (oceniam po trailerach i opiniach, sam jeszcze nie widzialem). Ksiazki nie czytalem, ale wierze ze moze byc fajna. Film zbacza chyba troche bardziej w strone slapsticku.Bartosz Ślepowroński edytował(a) ten post dnia 21.10.08 o godzinie 14:03

konto usunięte

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Łukasz Miszczyk:
Primo, "Jak stracić..." jest komedią romantyczną tylko przez ostatnie pół godziny. Zwróć, proszę, również uwagę, że to nie wątek romansowy przeszkadza mi w tym filmie.

Napisałem również, że zdarzało się facetowi pokazać, że ma serce i jaśniejsze strony, zwłaszcza pod koniec filmu, jak już się zakochał, stał się porządnym gościem i tak dalej.

Natomiast przez większość czasu zachowywał się jak głupek. Zjawił się w Sharps Magazine w pierwszy dzień w debilnej koszulce. Postanowił zrobić rewolucję, a proste zadanie (dodanie nazwisk pod zdjęciami) go przerosło. Wrócił z lunchu do biura żrąc hamburgera i zaczął udzielać Alison (która pracowała tam o wiele dłużej i o której na dobrą sprawę nic nie wiedział) porad, jak powinna podchodzić do ludzi z show-businessu. Postanowił spłodzić rzetelną krytykę Lepaka, a popełnił paszkwil (sądząc po fragmentach cytowanych przez Claytona). Po kilku tego typu bezsensownych ruchach doszedł do wniosku, że jednak ma w nosie ideały, bo chce zaliczyć Sophie Maes (Fox).

Mógłbym jeszcze uzupełnić ten obraz o kilka detali.

Czy tak się zachowuje facet na poziomie?

Łukasz, naprawdę NIGDY nie spotkałeś TAKIEGO człowieka? Chyba po prostu mamy w tej komedii za dużo realizmu w stosunku do romantyzmu... ;)

Ale generalnie, zgadzam się z Tobą w 100%, facet jest dupkiem i odrażającą kreaturą, a dobre serce niewiele tu zmienia.
Tego typu realizm jest wystarczająco odrażający w życiu, w kinie wolałabym oglądać coś mniej pospolitego...
Łukasz Miszczyk

Łukasz Miszczyk Financial
Controller, ACCA
Affiliate

Temat: Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi

Spotkałem, spotkałem. Chyba każdy spotkał. Wielu ludzi przejawia podobne zachowania, tyle że z reguły ma to miejsce gdzieś w gimnazjum.

Natomiast niewiele zmienia, moim zdaniem, fakt, że film jest oparty na prawdziwej historii. Z prawdziwej historii też można zrobić kiepski scenariusz.



Wyślij zaproszenie do