L K. reżyseria, montaż
Temat: Film , ktory nie zrobil na mnie zadnego wrazenia
Męczący jesteś z tym bredzeniem o frustracjach i nierozumieniu.Nie doszukujmy się ukrytego sensu w "Antychryście" - Von Trier chciał sobie zrobic autoterapię i ją zrobił, ale doszukiwanie się głębi w gadającym lisie zakrawa na kpinę.
Maniery montażowe rzeczywiście ma nieznośne - to całe przeskakiwane osi, inne sztuczki, przecież to niepotrzebne.
Cała koncepcja "Dogville" z wcale niezłym finałem zresztą, jest tak samo przekombinowana. Ani Von Trier nie wymyśla czegoś nowego, ani ciekawego. Uparł się, żeby iśc pod prąd i dorabia sobie do tego jakąś wizję.
Starą prawdą jest fakt, że najmądrzejsi ludzie używają najprostszych słów, ci którzy próbują się dowartościowac używają słownictwa niepotrzebnie wyszukanego - taki według mnie jest Lars.