Daniel Michałek

Daniel Michałek Division Sales
Manager

Temat: Film czy reklamówka...

Jakie filmy waszym zdaniem są bardziej długimi reklamami niż filmami z fabułą. Ja już powoli zaczynam przywykać do znanych marek migających coraz częściej na wielkich kinowych ekranach w filmach. Przoduje tu chyba Aple choć i Nokia, Sony oraz cocacola nie pozostają w tyle.
Renata S.

Renata S. Communication &
Marketing Director

Temat: Film czy reklamówka...

Poza oczywistoscia taka jak James Bond to Italian Job- sprzedaz samochodzikow na pewno wzrosla. Ale w zagranicznych produkcjach jest to robione, nazwijmy to subtelnie, czego nie da sie powiedziec o rodzimych filmach...Renata S. edytował(a) ten post dnia 25.05.08 o godzinie 23:14
Piotr Waldemar Z.

Piotr Waldemar Z. filmowiec
(montażysta,
reżyser,
scenarzysta,
fotograf)

Temat: Film czy reklamówka...

Renata S.:
Poza oczywistoscia taka jak James Bond to Italian Job- sprzedaz samochodzikow na pewno wzrosla. Ale w zagranicznych produkcjach jest to robione, nazwijmy to subtelnie, czego nie da sie powiedziec o rodzimych filmach...Renata S. edytował(a) ten post dnia 25.05.08 o godzinie 23:14


no, no, taki film, no nie pamietam tytulu - linda rozmawia przez telefon na balkonie, a za jego plecami "przepływa" sterowiec z napisem: zeppter. to było mocne, a cala sala ryla ze smiechu...
Sylwia Małgorzata S.

Sylwia Małgorzata S. Zarządzanie,
projekty społeczne,
administracja
samorządowa.

Temat: Film czy reklamówka...

Piotr Waldemar Zajączkowski:
no, no, taki film, no nie pamietam tytulu - linda rozmawia przez telefon na balkonie, a za jego plecami "przepływa" sterowiec z napisem: zeppter. to było mocne, a cala sala ryla ze smiechu...

To chyba w "Sarze" było ;)

Faktem jest, ze w polskich filmach początkowo product placement był strasznie nieudolny - teraz jest trochę lepiej.
Z drugiej strony - wolę już nienachalny product placement, niż te wszystkie absurdalne produkty "no name", których obecność na ekranie bardziej mnie śmieszy i odwraca uwagę od fabuły.
Renata S.

Renata S. Communication &
Marketing Director

Temat: Film czy reklamówka...

Nie zgodze sie ze jest lepiej w polskich filmch- jeszcze daleka droga przed nami... W " Nie klam kochanie" bizuteria od Kruka az kolila w oczy;-)
Renata S.

Renata S. Communication &
Marketing Director

Temat: Film czy reklamówka...

Nie zgodze sie ze jest lepiej w polskich filmch- jeszcze daleka droga przed nami... W " Nie klam kochanie" bizuteria od Kruka az kolila w oczy;-)
Marcin K.

Marcin K. Marketing and
multi-channel
marketing
communication
exper...

Temat: Film czy reklamówka...

najbardziej konkretną kurwą, jaka przychodzi mi do głowy, w tej materii jest "Trzeci" Janka Hryniaka...

polecam scenę z jachtem wpływającym do portu - żagiel jachtu + to, co "dzieje" się w drugim planie na jeździe kamery...

benger absolutny w tym temacie....:)))

trochę mniejszy dla tych, którzy znają kulisy....:((
Tomasz N.

Tomasz N. kompetentna sprzedaż
i doradztwo w
sektorze opieki
zdrowo...

Temat: Film czy reklamówka...

Pierwszym takim rażącym filmem w polskim kinie po 1989 kojarzy mi się "Operacja Samum" (1999) Pasikowskiewgo - jakaś marka piwa w kółko się pojawiała...

No i oczywiście "Hydrozagadka" :-))) scena z Playboy'em (T.Pluciński) który bajeruje swoim monologiem pannę Jolę (E.Szykulska) - to był oczywiście zabawny pastisz amerykańskich filmów tego okresu.
Sylwia Małgorzata S.

Sylwia Małgorzata S. Zarządzanie,
projekty społeczne,
administracja
samorządowa.

Temat: Film czy reklamówka...

Renata S.:
Nie zgodze sie ze jest lepiej w polskich filmch- jeszcze daleka droga przed nami... W " Nie klam kochanie" bizuteria od Kruka az kolila w oczy;-)


Nie widziałam filmu, więc nie wiem.
Ale postęp jest, co odnotowali nawet filmoznawcy ;)

Przynajmniej jest to typowy product placement teraz, a nie nieudolnie przemycane reklamy - jak chociażby ten przywołany wcześniej Zeppter.

Pamiętam początki seriali polskich i produkty "no name" np. te wszystkie butelki od napojów pozbawione etykiet, piwa marki "piwo", kosmetyki poodwracane tak, żeby nazw nie było widać... hehe...

A poza tym: jak ktoś się zawodowo reklamą zajmuje, to wszędzie ją wypatrzy - takie zboczenie zawodowe ;)
Sylwia Małgorzata S.

Sylwia Małgorzata S. Zarządzanie,
projekty społeczne,
administracja
samorządowa.

Temat: Film czy reklamówka...

Tomasz N.:
Pierwszym takim rażącym filmem w polskim kinie po 1989 kojarzy mi się "Operacja Samum" (1999) Pasikowskiewgo - jakaś marka piwa w kółko się pojawiała...


były już wcześniejsze równie nachalne ;)
http://aida.bhornik.com/22_Product_Placement_w_polskic...
Piotr Waldemar Z.

Piotr Waldemar Z. filmowiec
(montażysta,
reżyser,
scenarzysta,
fotograf)

Temat: Film czy reklamówka...

no a piwo "chmiel" w m jak m? "mocny full" w ś w/g kiepskich, i te zaklejone "dyskretnie" marki samochodow - bo nikt nie rozpozna, ze mercedes, to mercedes? no way.
Sylwia Małgorzata S.

Sylwia Małgorzata S. Zarządzanie,
projekty społeczne,
administracja
samorządowa.

Temat: Film czy reklamówka...

Piotr Waldemar Zajączkowski:
te zaklejone "dyskretnie" marki samochodow - bo nikt nie rozpozna, ze mercedes, to mercedes? no way.

i to jest właśnie robienie z widzów idiotów, moim zdaniem.
Albo wałkują promowane produkty/marki, albo "zaklejają" ewidentne.
Przegięcia w obie strony są niewłaściwe.
Renata S.

Renata S. Communication &
Marketing Director

Temat: Film czy reklamówka...

W sumie fajne gadzety, dostosowane do akcji nie przeszkadzaja. Ale product placement w polskim wydaniu wrecz zniecheca... Nie sledze seriali i najnowszych produkcji, wiec wciaz czuje niesmak nawet jak-zdaniem fachowcow- jest u nas lepiej;-)
Tomasz N.

Tomasz N. kompetentna sprzedaż
i doradztwo w
sektorze opieki
zdrowo...

Temat: Film czy reklamówka...

Renata S.:
W sumie fajne gadzety, dostosowane do akcji nie przeszkadzaja. Ale product placement w polskim wydaniu wrecz zniecheca... Nie sledze seriali i najnowszych produkcji, wiec wciaz czuje niesmak nawet jak-zdaniem fachowcow- jest u nas lepiej;-)


Zgadza się. Część elektroniki i samochodów pasuje (p. "Święty"), ale także później można kupić np. zegarek Omega Seamaster z limitowanej serii "007" (widoczna czerwona wskazówka z numerem 007 :-) za 9-12 tys. zł i to już obciach za spore pieniądze dla użytkownika :-)...

Ciekawym przykładem jest też marka samochodów Aston Martin - piekielnie drogie auto - ale jak często się psuje o tym nikt nie mówi (a naprawdę jest o czym) - bo sami bogacze wstydzą się, że się "złapali" a teraz nie hula...



Wyślij zaproszenie do