Temat: Django Unchained

Jarek Kisiołek:
zapraszam do mnie - opuszczę szmatę, mam projektor za trochę więcej niż 6k
niezły barek i fotel z masażerem
(no i bez biletu)

uważaj z zaproszeniami, bo zjedzie ci się połowa forum i opróżni barek :)

Temat: Django Unchained

Magdalena B.:
Jarek Kisiołek:
zapraszam do mnie - opuszczę szmatę, mam projektor za trochę więcej niż 6k
niezły barek i fotel z masażerem
(no i bez biletu)

uważaj z zaproszeniami, bo zjedzie ci się połowa forum i opróżni barek :)
no chyba nie uważasz forumowiczów za buraków ;-) - wejściówka-flaszówka obowiązkowa

konto usunięte

Temat: Django Unchained

Jarek Kisiołek:
zresztą co tu godać o centrum robotniczym
wystarczy spojrzeć na ludzi na ulicy i np. w Tarnowie
przepaść
Odpowiedziałbym Ci ale nie chce mi się zniżać do Twojego poziomu.

Temat: Django Unchained

Jarek Kisiołek:
no chyba nie uważasz forumowiczów za buraków ;-) - wejściówka-flaszówka obowiązkowa

czemu od razu buraków - co to ma wspólnego korzystaniem z zaproszenia ? :)
poza tym - można tu żartować ?:p

Temat: Django Unchained

Magdalena B.:
Jarek Kisiołek:
no chyba nie uważasz forumowiczów za buraków ;-) - wejściówka-flaszówka obowiązkowa

czemu od razu buraków - co to ma wspólnego korzystaniem z zaproszenia ? :)
poza tym - można tu żartować ?:p
oo ktos wyciął mój post
więc powtórzę,
sorry - za mocne słowo użyłem
chodziło mi o to że wierzę w ludzi i ich kulturę - przybywanie w gości z własną flaszka ;-)

Temat: Django Unchained

Arkadiusz Z.:
Jarek Kisiołek:
zresztą co tu godać o centrum robotniczym
wystarczy spojrzeć na ludzi na ulicy i np. w Tarnowie
przepaść
Odpowiedziałbym Ci ale nie chce mi się zniżać do Twojego poziomu.
ale cięzko Ci jest wymyślic
zresztą potrzebujesz stołka aby być wyżej
Tusia J.

Tusia J. petite - pracownia
papieru i małej
formy

Temat: Django Unchained

czy możemy wrócić do filmu?

konto usunięte

Temat: Django Unchained

Jarek Kisiołek:
Arkadiusz Z.:
Jarek Kisiołek:
zresztą co tu godać o centrum robotniczym
wystarczy spojrzeć na ludzi na ulicy i np. w Tarnowie
przepaść
Odpowiedziałbym Ci ale nie chce mi się zniżać do Twojego poziomu.
ale cięzko Ci jest wymyślic
zresztą potrzebujesz stołka aby być wyżej
Od wczoraj Ci na tą żałosną zaczepkę nie odpowiedziałem, Twój post został usunięty bo był tylko słabym trolem, a Ty mimo to dalej trollujesz i piszesz te same posty jeszcze raz. Nie masz nic lepszego do roboty?

Nie fatyguj się z odpisywaniem bo nie zamierzam z Tobą podjąć dyskusji. Nie o tym ten wątek jest.

Temat: Django Unchained

Tusia J.:
czy możemy wrócić do filmu?
tylko za bardzo chyba nie ma o czym...

edit:
do Arka - chciałem napisać do Ciebie na priva aby tu nie spamować
no ale się nie da, więc się nie dziw że ktoś ci odpowiada jak do niego piszesz
masz zablokowane otrzymywanie wiadomości od nieznajomych
jestem ze śląska i mam prawo taką wyrażać opinię

edit2:
szkoda że GL nie daje funkcjonalności - sondy
aby na początku wątku można było zobaczyć jak oceniają film inniJarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 13.02.13 o godzinie 10:55

Temat: Django Unchained

a może to tak jest z Dijango,
że twórcy nazwijmy to "klimatycznych" filmów, musza przejść przez etap "kowbojski"?

chyba podobnie było z Jarmuschem i nieciekawym Dead Menem z Deepem (w kontekście Ghost Doga i Pulp Fiction)Jarek Kisiołek edytował(a) ten post dnia 13.02.13 o godzinie 10:56
Marta Janicka

Marta Janicka Specjalista ds.
sprzedaży, Igepa
Polska Sp. z o.o.

Temat: Django Unchained

Krzysztof Wróblewski:
Marcin M.:
Krzysztof Wróblewski:
kurczę, dwukrotnie piszecie że Tarantino łamie konwencje / żongluje konwencjami - napiszcie, proszę, gdzie, bo ni cholery nic tam takiego nie widzę :)

btw- jakby wcześniej tego nie robił :-)

a robił? :>

Odnoszę wrażenie, że "żonglowanie konwencjami" uznaliśmy za immanentną cechę metody twórczej Tarantino i w związku z tym doszukujemy się jej nawet tam, gdzie jej nie ma :) Django to według mnie pastisz westernu, ale w dalszym ciągu western. Wszystkie elementy fabuły, konstrukcja postaci i myśl przewodnia są zgodne z wyznacznikami gatunku, nie ma tylko sentymentalnego patriotyzmu, a to za sprawą komizmu, który jest właśnie konsekwencją pastiszu.
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Django Unchained

Tusia J.:
czy możemy wrócić do filmu?
Znowu robisz w peasie? ;)
Tusia J.

Tusia J. petite - pracownia
papieru i małej
formy

Temat: Django Unchained

Marek Mareksy Szewczyk:
Tusia J.:
czy możemy wrócić do filmu?
Znowu robisz w peasie? ;)
generalnie przepychanki mnie nudzą i uważam, że są stratą czasu. poza tym na spory czasem całkiem zasadne są odpowiednie miejsca, a nie każdy możliwy temat:)Tusia J. edytował(a) ten post dnia 14.02.13 o godzinie 08:40
Piotr Kaczmarek

Piotr Kaczmarek Sales Manager, Video
Planer Sp. z o.o.

Temat: Django Unchained

Wracając do tematu filmu..
może alternatywna wersja - katolicka ;) ??

http://youtu.be/CknpHpmIJtIPiotr Kaczmarek edytował(a) ten post dnia 18.02.13 o godzinie 15:58
Iwona Pszonicka

Iwona Pszonicka Zapał do pracy w
zespole i osiągania
imponujących
wyników...

Temat: Django Unchained

Nie przepadam za westernami, ale Django godny polecenia :)

konto usunięte

Temat: Django Unchained

Zbieg nieprawdopodobnych okoliczności sprawił, że dopiero dziś jestem PO...
Pierwsza refleksja...nawet gdyby po 15 minutach ( z calych prawie 3 godz. filmu)nagle nastąpił przepowiadany przez Majów Koniec Świata...to po stukroć Warto...by było tylko te 15 min obejrzeć. Żeby nie truć ...truizmów...Błyskotliwe jak żyleta dialogi, piekne zdjęcia, świetny Soundtrack...a Christoph Waltz...próbuje wygrzebać w pamięci...ale tylko Al Pacino w "Zapachu Kobiety" miał takie dialogi, momenty i mistrzowską grą w każdej sekundzie...A jeśli kamyczek do ogródka i czarny nomen omen punkt tego filmu to... Samuel L. Jackson...w roli Stephena...Jak dla mnie niewykorzystana rola...
Przemysław Ł.

Przemysław Ł. adiunkt, Uniwersytet
Marii
Curie-Skłodowskiej

Katarzyna Kraus

Katarzyna Kraus Technical Writer,
Erlang Solutions

Temat: Django Unchained

Tusia J.:
aaa- i jeszcze Tarantino zrobił mnie w konia - w tej bandzie kowbojskiej Candy'ego była kobieta z zasłoniętą twarzą. Pokazana ze dwa razy, ale tak, że przekonana byłam, że coś się z tego urodzi ciekawego, a tu figa;) Na dałabym się pokroić, że się zadzieje, serio. Łobuz z tego Quentinka;)))

To była Zoe the Cat z Deathproofa:)
rozpoznałam ją jeszcze podczas oglądania a potem wygooglowałam dla pewności. Jest kilka takich pobocznych postaci rozrzuconych po całym filmie, epizody z postaciami ważnymi w innych filmach (Szeryf z Kill Billa, oryginalny Django, itp.).

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Sukiyaki Western Django




Wyślij zaproszenie do