konto usunięte

Temat: DBE - Dragonball: evolution - alias: porażka

Witam,

wczoraj wraz kolegami świadomie wybrałem się do kina na fabularną ekranizację kreskówki, którą jako mały chłopiec oglądałem z zapartym tchem i po którą, po dziś dzień od czasu do czasu zdarza mi się sięgnąć.

Wspaniała fabuła, perfekcyjna gra aktorska, wyśmienite efekty specjalne, wartka akcja i doskonały humor, tak... to czego jeszcze brakuje temu filmowi??? W mojej subiektywnej skali film dostaje 1/6 i to tylko dlatego, że z reguły film oglądany w kinie oceniam o 1pkt wyżej niż jakbym go obejrzał w domu. Totalne dno, power rangers to przy nim arcydzieło. Nawet pomijając milion niezgodności względem oryginału, nawet dla kogoś kto ich nie zna, ten film to po prostu jakaś kpina.

Pamiętam, jak byłem małym chłopcem i marzyłem, żeby pewnego dnia nakręcono film fabularny na podstawie Dragon Ball'a, nawet nie przypuszczałem, że ten kto się tego podejmie spieprzy go aż tak bardzo:(

Kame ha me i do przodu...