Maciej
D.
Profesjonalny ból
głowy czyli nie daj
się nudzie!
Temat: Czy przeszkadza Wam gadający szop?
Jako fan wszelkiej maści komiksów zawitałem ostatnio na seansie "Guardians of the Galaxy". Spostrzeżenia? Świetny film, o ile:- nie podchodzicie do kina zbyt "przyziemnie"? Realistycznie? Zwał jak chciał. Wiecie o co chodzi :)
- potraficie zaakceptować gadającego szopa oraz gadające drzewo
- nie boicie się formy, w której króluje zabawa formą i konwencją wysokobudżetowego kina akcji
- tęsknicie za tzw. kinem nowej przygody, gdzie królują pełnokrwiste charaktery, a nie bombastyczne efekty
Tak czy siak, angażujące dialogi, świetnie wizualnie sceny, zaskakująco pełnokrwiste postacie i kapitalny soundtrack. Dla mnie, bardzo miły przykład tego, że kino za "bazylion" dolarów może być naprawdę intrygujące i jednocześnie rozrywkowe, nie obrażając przy tym inteligencji widza.
A Wy? Czy akceptujecie gadającego szopa? ;)