konto usunięte

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

Wybieram się w sobotę do kina, warto?

konto usunięte

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

ja też się wybieram - zwiastun mnie wkręcił.

konto usunięte

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

Może ktoś był na przedpremierowym?
A może ktoś będzie do soboty?

i sie wypowie;]

konto usunięte

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

też pójdę, zwiastun był naprawdę niepokojący:)
Łukasz Tomaszkiewicz

Łukasz Tomaszkiewicz Członek Rady
Nadzorczej HFT
Brokers S.A.

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

A ja dzisiaj właśnie byłem - film bardzo fajny, kilka zaskakująco przerażających momentów, że aż odrzuca w fotelu :D

Polecam!
Piotr Krakus

Piotr Krakus music, sport & event
management

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

W sumie nienajgorszy. Zwroccie uwage na dzwieki. To najwiekszy atut tego filmu.

konto usunięte

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

no i ja też już po...

... i podobał mi sie:)

faktycznie dźwięk jest dobrze zmontowany;] nie spodziewałem się, że film będzie taki szczegółowy, myślałem że monstera będzie widać może z raz, góra dwa i to niewyraźnie, a tu było kilka naprawdę dobrze skręconych scenek. Sam potwór też fajny, ale będę musiał jeszcze raz obejrzeć z pauzowaniem, żeby się dobrze przyjrzeć tym małym pasikonikom, bo skurczybyki strasznie szybko biegały;D

kilka nieścisłości, które na pewno i Wam się rzuciły, jak na przykład na początku: - "znaleziono kartę pamięci z kamery", kolega mi na to zwrócił uwagę, że na kartach pamięci nie pozostają zapisane fragmenty z poprzednich nagrań - bo to nie kaseta, a tu były takie wstawki. I jeszcze, to że dziewczyna głównego bohatera choć ranna w sposób wskazujący na krwotok wewnętrzny, biegała jeszcze po mieście jakby tylko ją ręka bolała...I to, że potwór był jednak trochę za bardzo odporny na pociski artyleryjskie,

to wszystko nie zmienia faktu, iż w mojej ocenie film bardzo ciekawy, oryginalny (poza sposobem kręcenie nic wspólnego z Blair witch'em), dobre efekty, no i ogólnie "...to był dobry dzień", mi się podobał

POLECAM ;]

konto usunięte

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

Ja natomiast sie zawiodłem.. bo to po raz kolejny powielanie schematu.
Efekty i dobry dzwięk to za malo na dzisiejsze kino.
Ciekawie bylo jeszcze do momentu w którym nie bylo wiadomo co sie stalo, bo przeciez najstraszniejsze jest to czego nie widac..
A potem pokazali tytułowego monstera.. i tu film siada totalnie, potem kilkukrotnie bezskutecznie próbując podnieść się z gleby.
Kino mocno fantastyczne, taka Godzilla ver. 2.0 a do tego jakies mniejsze stworki na kształt Obcych, które w porównaniu do oryginału w ogóle nie były straszne.

Twórcy takich filmów są chyba przekonani, że my jako widzowie nie wymagamy już zbyt wiele, a to przeciez nieprawda : )

Film wg mnie słaby. Poziom "I am Legend" : )
Christian Kroczek

Christian Kroczek Tony Stark Sprzedaży
i Zarządzania
Relacjami z
Kluczowymi...

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

Mnie sie podobal. A co ciekawe, mojej zonie tez, a ona za takimi bajkami nie przepada. Pewnie obejrze jeszcze raz, daw zeby zobaczyc to co mi gdzies umknelo, ale ogólnie fajnie sie to ogladalo.

PS. Brawo dla tlumaczy, ze tak sie przylozyli do tlumaczenia tytulu i jak prawie zawsze spaprali sprawe.
Piotr T.

Piotr T. Business Development
+ Sales + Kompozytor

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

Super film! Swietnie zrobiony. Zaskoczyl mnie, bo slyszalem ze nie kazdemu sie podoba obroz montowany jak wideo, bo jest szybki i niemal denerwujacy. Ale mnie nie przeszkadzalo i uwazam ze jest niezwykle udany film z bardzo dobrymi efektami specjalnymi.

radze wszystkim isc na ten film, szczegolnie w kinie zrobi napewno duze wrazenie (ja widzialem niestety w samolocie)
Michał Kosakowski

Michał Kosakowski I am what I am.
Someone has to be.

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

dosc pozno w polskich kinach... mi sie raczej nie podobal. za bardzo wtorny. potwory jak z The Mist, kamera Blair witch, klimat jak z Wojny Swiatow. Nic nowego, niestety.

konto usunięte

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

Michał Kosakowski:
dosc pozno w polskich kinach... mi sie raczej nie podobal. za bardzo wtorny. potwory jak z The Mist, kamera Blair witch, klimat jak z Wojny Swiatow. Nic nowego, niestety.


sorki że się czepiam ale jakoś tak wszedłem, czytam i coś mi się nie godzi...

Projekt monster:
data premiery: 2008-02-01 (Polska) , 2008-01-16 (Świat)

Mgła:
data premiery: 2008-03-07 (Polska) , 2007-11-21 (Świat)

czyli w Polsce mgła wyszła po monsterze i to ona faktycznie miała ostre opóźnienie względem premiery światowej, a w dwa miesiące po premierze światowej Mgły producenci Monstera na pewno by się nie wyrobili z kopiowaniem potworów ; ] Do Wojny to chyba jednak mu troszkę brakuje...

ps. moim zdaniem Mgłę dla samego zakończenia warto obejrzeć ; ]

pozdrawiam : )
Michał Kosakowski

Michał Kosakowski I am what I am.
Someone has to be.

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

dwa miesiace moze sporo zdzialac:))

zobacz np jak bylo z "Antz" i ²A bugs life" - roznica tylko miesiaca

podobienstwo co najmniej uderzajace:))
Bartosz Sobolewski

Bartosz Sobolewski Out of Korpo :)

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

Michał Kosakowski:
dosc pozno w polskich kinach... mi sie raczej nie podobal. za bardzo wtorny. potwory jak z The Mist, kamera Blair witch, klimat jak z Wojny Swiatow. Nic nowego, niestety.


Tak,ale tutaj po prostu zadziałało połączenie tego wszystkiego.I podobało mi się,że od razu pokazali,że to "monster",a nie kombinowali,że człowiek cały film sobie nie wiadomo co wyobraża,a na koniec banał,jak u tego od "Zdarzenia".

konto usunięte

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

...CloverFAILED... :)
~t
Tomasz Sadowski

Tomasz Sadowski radca prawny

Temat: Cloverfield (Projekt: Monster)

Beznadzieja... Zupełnie nie rozumiem, jak "to-to" może się komukolwiek podobać? Wtórne niesamowicie... No, ale mniejsza o to. Chciałem podzielić się krótką dykteryjką a propos. Otóż wychodząc z seansu "Monstera...", idąc wśród innych osób wychodzących z sali kinowej, wymieniałem z koleżanką różne negatywne opinie o filmie. W pewnym momencie powiedziałem: "no, ale zawsze lepiej było pójść na "Project: Monster", niż siedzieć w pracy..." - na co jedna z wychodzących z nami z kina kobiet odwróciła się i błyskawicznie zaprotestowała: "o, przepraszam! ja mam ciekawą pracę!" ;-)
Swoją drogą: niniejszym pozdrawiam tamtą panią, gratulując refleksu i poczucia humoru :-)

Następna dyskusja:

Projekt monster - opinie




Wyślij zaproszenie do