Krzysztof Wróblewski

Krzysztof Wróblewski Towarzysz Bohaterów

Temat: Clerks

Wczoraj w końcu obejrzałem dwójkę - a że mam oba na DVD, najpierw zrobiłem powtórkę z pierwszej części.

Co myślicie? Uważam, że najlepiej by było, gdyby kontynuacja nigdy nie powstała. Cięty i kpiarski film o byciu_i_niebyciu, trafnych wyborach i niemożności zmian na poziomie mentalnym zamieniono na tkliwą komedyjkę romantyczną z wulgarnym dowcipem. NAwet dialog o trylogiach tego nie ratuje?

Co zrobił Smith i dlaczego zepsuł? :)

A może myslicie inaczej?
Anna Ryznar-Musz

Anna Ryznar-Musz doradca ds.
marketingu i
e-marketingu,
specjalista ds.
so...

Temat: Clerks

Oglądałam Clerksów już chwile temu. Oto moje spostrzeżenia :
To było chore. Chwilami zabawne, ale chore. Niesmaczne, ale chwilami zabawne. Ale przede wszystkim chore...

konto usunięte

Temat: Clerks

Clerks? Jak najbardziej! Smith przedstawił życie w jego wszystkich barwach a więc czasem jest niesmacznie, czasem zabawnie, czasem poważnie a czasem głupio... i moim skromnym zdaniem zrobił to umiejętnie. Drugiej części jeszcze nie widziałem ale słowa Krzyśka nie nastrajają mnie optymistycznie. Za niedługo sprawdzę czy ma rację:)

konto usunięte

Temat: Clerks

zacząłem ostatnio oglądać drugą część i nie jestem w stanie ocenić bo nie udało sie skończyć gdyż ma luba woli wersję z napisami toteż wyłączyliśmy po 15 minutach...

za to pierwszą część uwielbiam.
Genialne rozmowy o niczym z łamaniem wszelkich konwencji...
ach i och...
Anna Ryznar-Musz

Anna Ryznar-Musz doradca ds.
marketingu i
e-marketingu,
specjalista ds.
so...

Temat: Clerks

Ja oczywiście opisałam swoje swoje wrażenia po oglądnięciu części II. Co do I nie mogę się wypowiadać, bo... jej nie widziałam

konto usunięte

Temat: Clerks

sztampa podana w pseudointelektualnym opakowaniu. <rozpacz>

konto usunięte

Temat: Clerks

Anna R.:
Ja oczywiście opisałam swoje swoje wrażenia po oglądnięciu części II. Co do I nie mogę się wypowiadać, bo... jej nie widziałam

aaaa...
a ja się przestraszyłem, że mówisz o pierwszej <ociera pot z czoła>
Krzysztof Wróblewski

Krzysztof Wróblewski Towarzysz Bohaterów

Temat: Clerks

Michał H.:
sztampa podana w pseudointelektualnym opakowaniu. <rozpacz>

Część pierwsza, druga, czy obie? :)

konto usunięte

Temat: Clerks

Michał H.:
sztampa podana w pseudointelektualnym opakowaniu. <rozpacz>
może jakieś argumenty? Bo powiedzieć że 2+2=3 każdy może... ale już nie każdy może to udowodnić ;)

konto usunięte

Temat: Clerks

Na temat dowodzenia, że 2+2=3 wolałbym się nie wypowiadać, ale myślę, że da się to zrobić dowodem nie-wprost bądź inną matematyczną dedukcją. Mnie to nie bawi, ale życzę szczęścia.

Ad rem.
To może tak: filmy, tak mi się przynajmniej do tej pory wydawało, robi się *po coś* (i tu abstrahuję od kwestii finansowych). Tego w przypadku klerksów (1, 2) nie widzę. Ale może źle patrzę.
Ja wiem, "kino dnia codziennego", podawanie skomplikowanej filozofii życia w formie przyswajalnej dla szerszego grona odbiorców. Sęk w tym, że tu pozostała forma, tymczasem treść, wydaje się, zwietrzała. Mam przykre wrażenie, że jest to coś jak "another gay movie", jeśli ktoś oglądał.
Jasne, nie ma tak, że jak mnie się nie podoba, to złe. Tylko co jest takiego, że to jest dobre...? Czcze rozmowy o wszystkim, czyli w zasadzie o dupach? Wlekące się w nieskończoność dialogi w drugim okresie warunkowym. I poczucie humoru na poziomie dowcipów z Familiady. Tak to widzę.

konto usunięte

Temat: Clerks

Ale przyznasz, że dialog o Bogu kiedy Rosario Dawson prosiła ich o puszczenie jakiejś normalnej muzy powala ;)

Becky: [teaching Dante how to dance] Okay, now we need some music.
[Walks to the side of roof]
Becky: Hey! Twelve-Step!
[Jay looks around confused]
Becky: Jay!
Jay: [looks up] Lord?
Becky: Up here, jackass.
Jay: [moves so he can see her] What the fuck are you doing up there? Yo, if you're gonna jump, let me get a crack at that pussy first! Let me find out.
Becky: You still got your boombox?
[Silent Bob comes out with the boombox]
Becky: Play something and turn it way up.
[disappears, then comes back]
Becky: Something danceable!
Becky: [to Dante] Just wait got the music... any minute now...
[Heavy Metal begins to play. Jay and Silent Bob headbang and dance furiously]
Becky: Something a little less demonic, please?Marcin D. edytował(a) ten post dnia 11.06.07 o godzinie 14:21
Rafał R.

Rafał R. marketing

Temat: Clerks

Michał H.:
Ja wiem, "kino dnia codziennego", podawanie skomplikowanej filozofii życia w formie przyswajalnej dla szerszego grona odbiorców. Sęk w tym, że tu pozostała forma, tymczasem treść, wydaje się, zwietrzała. Mam przykre wrażenie, że jest to coś jak "another gay movie", jeśli ktoś oglądał.
Jasne, nie ma tak, że jak mnie się nie podoba, to złe. Tylko co jest takiego, że to jest dobre...? Czcze rozmowy o wszystkim, czyli w zasadzie o dupach? Wlekące się w nieskończoność dialogi w drugim okresie warunkowym. I poczucie humoru na poziomie dowcipów z Familiady. Tak to widzę.

mniej więcej to samo można powiedzieć o filmach Jarmuscha. Ci Amerykanie to są ale głupi, robią filmy "po nic".

konto usunięte

Temat: Clerks

Rafał R.:

mniej więcej to samo można powiedzieć o filmach Jarmuscha. Ci
Amerykanie to są ale głupi, robią filmy "po nic".


Być może. To zupełnie jak Bergman, Ingmar. Pewnie to żyd. amerykański żyd, ofkors. Trzy godziny milczenia. i niekończąca się godzina wilka. i w dodatku w b&w.
No proszę Cię... co to za argument narodowy...Wyjaśnisz proszę?

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Clerks 2




Wyślij zaproszenie do