konto usunięte
Temat: "Chrzest" Marcina Wrony
Agnieszka K.:
Mona S.:Albo emocjonalnei nei wytrzymał. To rzeczywiście warta uwagi scena. I porzadny koniec - nei banalny.
Anna B.:....chciał, zeby zabił Go "swój" a nie jakis bandzior...albo tym zabojstwem "dobrowolnie" idzie do wiezienia bo nie chce skonczyc u Grubego....Akurat ta scena moim zdaniem jest w porzadku....i Zieliński rzeczywiscie jest ok jak i nowy narybek.
Totalna beznadzieja. Gra aktorska mierna. Najlepiej grał... niemowlak.
"Nie idź tam, oni cię zabiją", a potem Janek sam zabija...
:)
moim zdaniem dogadał się z Grubym, zabijając swojego przyjaciela uratuje życie matce i dziecku