konto usunięte

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:
To po której oni są stronie ? :D
Jeśli był taki rozkaz to go wykonali :)
Wbrew pozorom często tak robiono i to w wiekach późniejszych :)
A możesz podać przykład?
Bo mi przychodzi tylko do głowy Cesarstwo Japońskie z lat 1941-1945
Tam faktycznie tego typu rozkazy padały (oczywiście nie mam na myśli akcji z łukami ale świadome wyżynanie własnych żołnierzy )

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Adrian jak sam zaznaczyłeś w poprzedniej wypowiedzi TYLKO towarzysze mieli kopie Ich "Giermkowie" od 1 do 6 (tzw poczet) mieli łuki i kusze .Zdarzało sie że nawet biedni towarzysze nie posiadali kopii.
Strzała wbrew pozorom była grożniesze dla przeciwników niż pistolet (większa odległość rażenia) a w czasach o których tu mówimy nie było już wojska okutego w zbroje czy z pawężami i konie tez nie posiadały rynsztunku obronnego .Łatwo można więc i piechura i jeżdza czy konia zranić tym bardziej że salwy ze strzał mogły paść co kilka sekund
Husaria była dość uniewersalną jazdą i mogła walczyć na modle zachodnia (potrafiła stosować karakol ) jak i walczyć jako spieszona piechota (podczas powstań kozackich)
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Kicz,szmira,wywalone w błoto pieniądze, więcej korzyści by było,gdyby KGHM Polska Miedź wsparła jakąś organizację charytatywną. Cyfrowa porażka, animacje rodem z gier na atari, aktorsko też klapa, nasza Alicja jeszcze jako tako. Nie wiem jak nazywała się aktorka grająca głuchoniemą dziewczynę (podpowiedzcie proszę), ale ona i role chłopięce były bodaj najlepszymi kreacjami w całym filmie. Angielszczyzna Włochów - początkujący gimnazjalista ma lepszy akcent, dekoracje (tak,nazwę rzecz po imieniu, dekoracje) jak w teatrzyku dla dzieci. W ogóle, całość bardziej przypominała teatrzyk niż film historyczny. Ujęcia tak kiczowate, że makatka z jeleniem na rykowisku to przy nich szczyt artyzmu, chwilami odnosiło się wrażenie, że zamiast operatora, za kamerą siedzi dziecko! Charakteryzacja - chyba dla widza z dużą wadą wzroku, min. - 14 D (bez okularów)

Na seansie tylko 2 (słownie dwie) osoby, cała sala pusta, zazwyczaj tak bywa na dobrych, ambitnych produkcjach, bo przeciętny widz woli obraz miły, łatwy i przyjemny, tym razem było inaczej - przeciętny widz nie dał się nabrać.

"Bitwa pod Wiedniem" - klapa artystyczna i filmowa, co do klapy historycznej - niech się wypowiedzą historycy, ale dla tego filmu nie ma to już żadnego znaczenia. Rekonstrukcja bitwy pod Krojantami, odgrywana na żywo przez amatorów (z udziałem 150 koni) jest bardziej realistyczna niż ten film.

Teraz możecie mnie zjeść, ale zdania nie zmienię.

P.S.Widzieliście kiedyś kieł wilka? No, to to na filmie nim nie jest ;-)
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Adrian Banaś:

Bitwa pod Azincourt w Henryku V jest przedstawiona akurat bardzo do rzeczy i raczej zgodnie z prawdą historyczną.
Łucznicy walili na potęgę, do tego teren był wąski, deszcz, błoto i bezład francuskiej ciężkiej jazdy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Azincourt

Więcej jest tu

http://www.sztab.com/sredniowiecze,Azincourt-1415-r---...

Cytat:
Swoją drogą: ciekawostka filmowa – w pewnych przypadkach w filmach historycznych nie da się uniknąć zafałszowań. W znanym filmie Laurence'a Oliviera „Henryk V” (W.Brytania 1944) bitwę pod Azincourt kręcono przy słonecznej pogodzie, ponieważ ówczesny poziom techniki barwnej – system Technicolor – uniemożliwiał pracę przy niedostatecznym oświetleniu. W rzeczywistości przed ostatecznym spotkaniem armii angielskiej i francuskiej w 1415 ulewne deszcze (jak wiemy) nieprzerwanie padały przez jedenaście dni. „Henryk V” zrealizowany w roku 1989 przez Kennetha Branagha (W.Brytania) był wierniejszy prawdzie historycznej –ilekroć zza chmur wyłaniało się słońce, Branagh przerywał zdjęcia. Reżyser nie miał zamiaru upiększać obrazu bitwy pod Azincourt w swojej filmowej wersji, a zdjęcia kręcone były na błotnistym polu we mgle i deszczu, aby wiernie oddać historyczną atmosferę tego wydarzenia.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Katarzyna L.:
.

Teraz możecie mnie zjeść, ale zdania nie zmienię.
Poczytaj co pisaliśmy, witaj w gronie hejterów ;) My też zdania nie zmieniamy
Teraz dyskusja przeniosła sie na te filmy historyczne, które bardziej się udały typu Henryk V czy Królowa Margot i jest zdecydowanie bardziej merytorycznie.
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Przeczytałam po napisaniu postu, żeby było "na żywca". Zazwyczaj nie daję się nabrać, nie wiem co teraz uśpiło moją czujność: obsada, polskie akcenty?? Na początku filmu kilka taktów muzyki dało mi nadzieję,że może nie będzie tak źle, ale to też była zmyłka.

A jakaś nieznośna myśl podpowiadała mi: idź na Żółwika Sammy ;-)
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Katarzyna L.:
Przeczytałam po napisaniu postu, żeby było "na żywca". Zazwyczaj nie daję się nabrać, nie wiem co teraz uśpiło moją czujność: obsada, polskie akcenty?? Na początku filmu kilka taktów muzyki dało mi nadzieję,że może nie będzie tak źle, ale to też była zmyłka.

A jakaś nieznośna myśl podpowiadała mi: idź na Żółwika Sammy ;-)
Ja chciałam szarżę husarii i krwawą bitwe....
I tylko ostrzał artyleryjski był do rzeczy, ale krótki. Husaria wygladała ładnie, ale szarży zrobiła tyle tyle co kot napłakał. I nie było podziału łupów po bitwie. Za mało było sceny batalistycznej, w końcu film był o bitwie, a nie o wilku.
Powiedzmy ze scena egzekucji wezyra w śniegu była niezła.
Adamczyk nie najgorzej zagrał pajaca Leopolda w kudłatej peruce.
Fabuła przeczuwałam, ze bedzie do bani, wiec nie jestem zawiedziona nawet, bo nie spodziewałam sie, że sie chociaż otrą o ówczesną politykę ;)
Ale to, ze nam sie nie podoba wcale nie musi oznaczac, ze nie bedzie sie podobac na zachodzie. W szczególnosci Amerykanie lubia przeciez takie bajki.Renata Żybura edytował(a) ten post dnia 14.10.12 o godzinie 14:44
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Komentarz Amerykanów będzie jeden: my zrobilibyśmy to 100 razy lepiej.I niestety będą mieli rację!

konto usunięte

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:
Adrian jak sam zaznaczyłeś w poprzedniej wypowiedzi TYLKO towarzysze mieli kopie Ich "Giermkowie" od 1 do 6 (tzw poczet) mieli łuki i kusze .Zdarzało sie że nawet biedni towarzysze nie posiadali kopii.

No błagam, giermek to nie Husarz....
To tak jak by powiedzieć że w 39 Polskie czołgi używały w boju koni bo podczas ataku współdziałały z kawalerią :D
Nadal chciałbym wiedzieć jak widzisz załadowanie kuszy podczas siedzenia na koniu.
Giermek miał się zatrzymywać ?
Doczytałem ze łuk owszem był stosowany ale przed reformami Stefana Batorego.
Wtedy jednostki Husarii to była lekka jazda a nie to co znamy z filmów.....
Strzała wbrew pozorom była grożniesze dla przeciwników niż pistolet (większa odległość rażenia) a w czasach o których tu mówimy nie było już wojska okutego w zbroje czy z pawężami i konie tez nie posiadały rynsztunku obronnego
Większy zasięg a skuteczność przebicia to dwie odrębne sprawy...broń palna nie bez powodu wyparła miotającą....
Co do zbroi..
Oczywiście że nie było ludzkich konserw jak z czasów średniowiecznych ale na golasa tez nie latali
>.Łatwo można
więc i piechura i jeżdza czy konia zranić tym bardziej że salwy ze strzał mogły paść co kilka sekund
Dobrze wyszkolona jednostka strzelców nie była aż tak powolna...
Polacy często stosowali mechanizm zamka kołowego co przyspieszało ładowanie broni....
Husaria była dość uniewersalną jazdą i mogła walczyć na modle zachodnia (potrafiła stosować karakol ) jak i walczyć jako spieszona piechota (podczas powstań kozackich)
Ale co to ma do rzeczy ?
Husaria zwłaszcza ta późniejsza była przeznaczona do decydujących szarż i łamania szyków wroga ... a nie zabawy w ślimaka...
Polscy Rajtarzy też bawili się w karakol np. pod Gniewem

konto usunięte

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Katarzyna L.:
A jakaś nieznośna myśl podpowiadała mi: idź na Żółwika Sammy ;-)

Pierwsza cześć była fajniejsza :D

konto usunięte

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Renata Żybura:
Adrian Banaś:

Bitwa pod Azincourt w Henryku V jest przedstawiona akurat bardzo do rzeczy i raczej zgodnie z prawdą historyczną.
Łucznicy walili na potęgę, do tego teren był wąski, deszcz, błoto i bezład francuskiej ciężkiej jazdy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Azincourt

Oczywiście ale chyba nie we własne jednostki- zasypanie strzałami zwartych jednostek swoich i wroga nie ma sensu taktycznego... to przeciwnik ma umierać za ojczyznę i swego boga , króla a nie nasi :D
Co jak co ale Anglicy mieli doskonale opanowaną taktykę łuczników ....
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Adrian Banaś:
Renata Żybura:
Adrian Banaś:

Bitwa pod Azincourt w Henryku V jest przedstawiona akurat bardzo do rzeczy i raczej zgodnie z prawdą historyczną.
Łucznicy walili na potęgę, do tego teren był wąski, deszcz, błoto i bezład francuskiej ciężkiej jazdy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Azincourt

Oczywiście ale chyba nie we własne jednostki- zasypanie strzałami zwartych jednostek swoich i wroga nie ma sensu taktycznego... to przeciwnik ma umierać za ojczyznę i swego boga , króla a nie nasi :D
Co jak co ale Anglicy mieli doskonale opanowaną taktykę łuczników ....
Przeczytaj tekst dokładnie. z flanki łucznicy walili w sam środek, gdzie wdarli sie Francuzi, a wsrod nich byli tez Anglicy. Wierzysz w to, ze w sredniowiecznych bitwach, gdzie panował okrutny kocioł swój nie walił do swojego? Oczywiscie ze tak, bo oni juz nie rozpoznawali swoich od nie swoich i dowódcy tez nie byli w stanie tego widzieć.
Zresztą niewiele sie zmieniło od średniowiecza, nie tak daleko, jak kilka lat temu w Iraku (chyba) Amerykanie przez pomyłkę przywalili w Anglików i były ofiary śmiertelne. Smiem twierdzić, ze na wojnie to żadna nowość.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Katarzyna L.:
Komentarz Amerykanów będzie jeden: my zrobilibyśmy to 100 razy lepiej.I niestety będą mieli rację!
Wizualnie na pewno tak, bo mają wieksze możliwości w efektach specjalnych ale scenariusz byłby tak samo beznadziejny. Amerykanie niech trzymają sie z dala od ekranizacji europejskiej historii, w tym temacie zdanie mam wyrobione od lat i niezmienne

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Adrian Banaś:
>

No błagam, giermek to nie Husarz....
Jak to nie ! Pełnoprawny i niezle opłacany :) Chorągiew skaładala się z Kopij czyli husarza i towarzyszy .Od zamożności szlachcica (w chorągwiach prywatnych) czy w zaciężnej kopij zależało ich uzbrojenie .Jeśli właściciel był bogaty to zamiast broni w postaci łuków itp posiadali oni tez kopie.
>
Nadal chciałbym wiedzieć jak widzisz załadowanie kuszy podczas siedzenia na koniu.
Giermek miał się zatrzymywać ?
Doczytałem ze łuk owszem był stosowany ale przed reformami Stefana Batorego.
Wtedy jednostki Husarii to była lekka jazda a nie to co znamy z filmów.....
Kusze były róznej wielkości tak jak i arkebuzy .Jedne przystosowane dla piechoty inne dla kawalerii
Strzała wbrew pozorom była grożniesze dla przeciwników niż pistolet (większa odległość rażenia) a w czasach o których tu mówimy nie było już wojska okutego w zbroje czy z pawężami i konie tez nie posiadały rynsztunku obronnego
Większy zasięg a skuteczność przebicia to dwie odrębne sprawy...broń palna nie bez powodu wyparła miotającą....
Strzały nie miały za zadanie zabijac tylko ranić przeciwników i konie i wprowadzać zamieszanie .Większośc wojsk z którymi walczyła husaria to były wojsak typu zachodniego słabo odziane (Tatarzy Rosjanie Kozacy Turcy Mołdawianie itp
oni....
Husaria była dość uniwersalną jazdą i mogła walczyć na modle zachodnia (potrafiła stosować karakol ) jak i walczyć jako spieszona piechota (podczas powstań kozackich)
Ale co to ma do rzeczy ?
Husaria zwłaszcza ta późniejsza była przeznaczona do decydujących szarż i łamania szyków wroga ... a nie zabawy w ślimaka...
Byli a do czego służyli to inna sprawa .Nie raz jako spieszona piechota zdobywała tabory kozackie i jeżeli mnie pamięć nie myli to chyba ich zasługą było zdobycie Chocimia ?
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:

Adrian Banaś:
Byli a do czego służyli to inna sprawa .Nie raz jako spieszona piechota zdobywała tabory kozackie i jeżeli mnie pamięć nie myli to chyba ich zasługą było zdobycie Chocimia ?
Spieszona jazda kojarzy mi się wyłącznie z francuskimi praktykami tego rodzaju, na czym zreszta za dobrze nie wychodzili. Klęska pod Poitiers. W poczatkach wojny stuletniej przegrywali niemal wszystko.
Nie słyszałam, zeby husaria walczyła jako piechota

konto usunięte

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Kurcze, ten film to chyba jakaś misja dziejowa dla niektórych :)
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

W poprawianiu go ;)

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Renata Żybura:
Nie słyszałam, zeby husaria walczyła jako piechota
no to masz jeszcze duzo do odkrywania jeszcze w historii Polskiej wojskowości :)

Temat: Bitwa pod Wiedniem

przezbrojenie polskiej jazdy z kusz w łuki nastąpiło po przegranej bitwie pod Sokalem w 1519 r
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:
Renata Żybura:
Nie słyszałam, zeby husaria walczyła jako piechota
no to masz jeszcze duzo do odkrywania jeszcze w historii Polskiej wojskowości :)
szczerze mówiąc to nie znam jej wcale poza jakąś wiedzą o husarii. Więcej wiedziałam o wojskach francuskich i angielskich, swego czasu Wojna Stuletnia i 30-letnia dość mnie interesowała. I troche jeszcze o hiszpańskiej armadzie.

a tak od czapy Andrzej to powinnismy sobie utworzyc swój własny wątek pt. Poprawiamy filmy i zebrać kompetentną ekipę naprawczą. Zdaje sie, że majstrujemy juz nad drugim i jestesmy coraz lepsi ;)
Oczywiscie nasze wersje będą najlepsze i jedynie słuszne! ;)Renata Żybura edytował(a) ten post dnia 14.10.12 o godzinie 21:53

Następna dyskusja:

|"Pod jednym dachem"




Wyślij zaproszenie do