Temat: Bitwa pod Wiedniem

Renata Żybura:
Te wszystkie ozdoby husarskie, skrzydła i skóry dzikich zwierząt to miał byc przede wszystkim efekt psychologiczny. Czy to robiło hałas - wątpię. Raczej w takiej bitwie to co mogło robić najwiekszy hałas to galop koni. Same kopie i jej uzycie to była ciekawa broń.
Jest teoria że przy kłusie pióra wydawały szeleszczące dźwięki co płoszyło konie przeciwnika .Koń był przyzwyczajony do huku broni palnej czy zgiełku bitewnego bo był specjalnie tresowany a do takich dziwnych dźwięków nie .przez co stawał sie nerwowy i trudny do prowadzenia.
Raczej nigdy nie zobaczymy w filmie prawdziwej szarży husarskiej własnie za sprawą koni .Kto będzie trenował je przez parę lat ????? I tu jest główny problem a nie pieniądze czy ilość statystów.
No może jakby za temat wzięli się Chińczycy :)
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:
Renata Żybura:

Te wszystkie ozdoby husarskie, skrzydła i skóry dzikich zwierząt to miał byc przede wszystkim efekt psychologiczny. Czy to robiło hałas - wątpię. Raczej w takiej bitwie to co mogło robić najwiekszy hałas to galop koni. Same kopie i jej uzycie to była ciekawa broń.
Jest teoria że przy kłusie pióra wydawały szeleszczące dźwięki co płoszyło konie przeciwnika .Koń był przyzwyczajony do huku broni palnej czy zgiełku bitewnego bo był specjalnie tresowany a do takich dziwnych dźwięków nie .przez co stawał sie nerwowy i trudny do prowadzenia.
Raczej nigdy nie zobaczymy w filmie prawdziwej szarży husarskiej własnie za sprawą koni .Kto będzie trenował je przez parę lat ????? I tu jest główny problem a nie pieniądze czy ilość statystów.
A racja, te konie miały specjalne przeszkolenie. Ale nawet nie w tym rzecz w przypadku Bitwy. Miałam na mysli ujecia z góry szeroki plan, sam moment starcia pierwszej linii i wzięcia przeciwnika na kopie, jakby pokazać z frontu i z boku. Trzeba by trójwymiaru. Widok z kamery nie pokazał husarii z najlepszych ujęć. Ale to już brak dobrego operatora zdjęć. Mogli wziąć do tego jakiegos Polaka - choćby Wolskiego.
No może jakby za temat wzięli się Chińczycy :)
uuu. byłby hardkor ;) BTW chińskie produkcje historyczne są piękne i pełne efektownych ujęć.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:
"Już w dzień po bitwie niemieccy dowódcy wymówili się od towarzyszenia królowi polskiemu we wjeździe do oblężonego miasta. Mimo to wiedeńczycy wiedzieli doskonale, komu zawdzięczają ocalenie. Jana III Sobieskiego był witany przez tłumy, a mieszkańcy składali mu hołdy i całowali stopy. Jednocześnie dziwili się widokowi polskiego władcy i jego wojska. Sobieski wyglądał majestatycznie w sarmackim, bogatym, a dla Austriaków bardzo egzotycznym stroju, z twarzą ozdobioną sumiastym wąsem. Towarzyszyli mu odziani w najdroższe materie oraz skóry, zdobni skrzydłami i proporcami Husarze, przypominający tureckich sipahów Pancerni i osobista straż umundurowana na janczarską modłę. Wszyscy jednak przyjmowani byli w stolicy Austrii serdecznie".
Skąd ten cytat?

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Jest parę fajnych opracowań jak wyglądało szkolenie koni husarskich (stąd embargo na i ich wywóz z kraju) i zachowały się "przepisy wojskowe" jak husaria szarżowała .Jak znajdę tytuł to podrzucę :)
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:
Jest parę fajnych opracowań jak wyglądało szkolenie koni husarskich (stąd embargo na i ich wywóz z kraju)
ponoc było to karane nawet śmiercią
i zachowały się "przepisy wojskowe" jak husaria szarżowała .Jak znajdę tytuł to podrzucę :)
wrzuć koniecznie, wyprostujemy wpadki włoskich filmowców ;)
Znów powstanie nowy jedynie słuszny scenariusz Bitwy Wiedeńskiej. Nasz scenariusz! ;) Z góry oświadczam, że musi być więcej polityki, mniej mistycyzmu (a najlepiej w ogóle) i dłuższa scena batalistyczna. Oraz grabież tureckich taborów. Wjazd triumfalny do Wiednia tez nie zaszkodzi, byleby sie to wszystko jakos trzymało prawdy.

konto usunięte

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:
Jest teoria że przy kłusie pióra wydawały szeleszczące dźwięki co płoszyło konie przeciwnika .Koń był
Druga to chorągwie na kopii
Renata Żybura:
No może jakby za temat wzięli się Chińczycy :)
uuu. byłby hardkor ;) BTW chińskie produkcje historyczne są piękne i pełne efektownych ujęć.

No i bohaterowie latali by w powietrzu jak to u nich bywa - konie zbędne ...

O husarii...i dalsze części
http://www.youtube.com/watch?v=aZoN_tb950o
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Adrian Banaś:
No i bohaterowie latali by w powietrzu jak to u nich bywa - konie zbędne ...
ten gatunek nawet jakos sie w Chinach nazywa, historia z fantazja w tle.
Chyba, ze filmy Kurosawy, ale to dopiero jest hardkorowa kinematografia. Prawie nie do dźwignięcia.

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Chyba nie było grabieży Tureckiego obozu ?Sobieski na czas po ucieczce Turków otocył zdobyczny obóz swoimi wojskiem i nie pozwalał na grabież dzięki czemu prawem wojennym cały lup przypadł jemu :) Potem podarował komu chciał drogocenne rzeczy dzięki czemu powstały w Polsce dość znaczne kolekcji sztuki Wschodniej .:)
Mało kto pamięta że Odsiecz Wiednia to była mała bitewka i nie naraziła Turków na wielkie straty .Wycofali się i nawet w krótki czas potem pokonali Sobieskiego .Austriacy jak najszybciej chcieli pozbyć się Polaków ale Sobieski sie uparł i wyruszył na Turków i dopiero doszczętnie rozbił ich pod Parkanami ::) Zależało mu bardziej na zniszczeniu siły żywej niz oswobodzeniu Wiednia .

konto usunięte

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Renata Żybura:
Adrian Banaś:
No i bohaterowie latali by w powietrzu jak to u nich bywa - konie zbędne ...
ten gatunek nawet jakos sie w Chinach nazywa, historia z fantazja w tle.
No to włosi zrobili odwrotnie fantazja z historią w tle ...
Chyba, ze filmy Kurosawy, ale to dopiero jest hardkorowa kinematografia. Prawie nie do dźwignięcia.

Japończycy ze swoimi skłonnościami do honorowej śmierci mogli by coś o Powstaniu nakręcić ...kamikaze itp.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:
Chyba nie było grabieży Tureckiego obozu ?Sobieski na czas po ucieczce Turków otocył zdobyczny obóz swoimi wojskiem i nie pozwalał na grabież dzięki czemu prawem wojennym cały lup przypadł jemu :) Potem podarował komu chciał drogocenne rzeczy dzięki czemu powstały w Polsce dość znaczne kolekcji sztuki Wschodniej .:)
właśnie o ten epizod mi chodzi, cały łup w polskie ręce wpadł.
Mało kto pamięta że Odsiecz Wiednia to była mała bitewka i nie naraziła Turków na wielkie straty .Wycofali się i nawet w krótki czas potem pokonali Sobieskiego .Austriacy jak najszybciej chcieli pozbyć się Polaków ale Sobieski sie uparł i wyruszył na Turków i dopiero doszczętnie rozbił ich pod Parkanami ::) Zależało mu bardziej na zniszczeniu siły żywej niz oswobodzeniu Wiednia .
co jest jak najbardziej zrozumiałe zresztą .
po raz kolejny można sie przekonać jak wypaczonej historii uczyli i nadal uczą w szkołach.
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Adrian Banaś:
No to włosi zrobili odwrotnie fantazja z historią w tle ...
mniej więcej własnie tak.
Japończycy ze swoimi skłonnościami do honorowej śmierci mogli by coś o Powstaniu nakręcić ...kamikaze itp.
Demony wywołujesz...
Kręcą właśnie film o Powstaniu. Ale Wielkopolskim tym razem, na szczęście nie Warszawskim. Co znaczy, ze wygramy w filmie wreszcie jakieś powstanie narodowe

konto usunięte

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Renata chciałaś fajne sceny z szarżą

http://www.youtube.com/watch?v=J4AykGkmeCU
http://www.youtube.com/watch?v=nwsI9ulko60
http://www.youtube.com/watch?v=UZKjxrP947M
http://www.youtube.com/watch?v=LNl0poj5z90&feature=rel...

Sceny nie są idealne ale NIE MA porównania do tego g... co nam zapodano....
zaletą jest to ze w końcu zaczynamy doceniać zwycięstwa w naszej historii a nie tylko porażki......
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Adrian Banaś:
Renata chciałaś fajne sceny z szarżą
dzieki
Sceny nie są idealne ale NIE MA porównania do tego g... co nam zapodano....
skoro zawiodła konsultacja historyczna, a Włosi robili jak chcieli to nie dziwne. szarza w bitwie wiedenskiej jest namiastką tego co powinno byc. I ten nieszczesny orzeł, kto im kazał używać tych symboli tak na siłe? Lepiej doceniliby Polske, gdyby prawda historyczna bardziej kupy sie trzymała i scena bitwy była dłuższa.
zaletą jest to ze w końcu zaczynamy doceniać zwycięstwa w naszej historii a nie tylko porażki......
czas ku temu najwyzszy!

Temat: Bitwa pod Wiedniem

najblisza prawdy -Potop
Z Ogniem fajna ale spieprzona (za głęboki szyk za mały klin -pamiętajmy że oprócz Towarzyszy z kopiami służyli też ich pomocnicy bez kopij za to z łukami lub kuszami i to oni wypełniali środek klina i tyły)
Grunwald -szkoda słów (:

konto usunięte

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:
najblisza prawdy -Potop
Z Ogniem fajna ale spieprzona (za głęboki szyk za mały klin -pamiętajmy że oprócz Towarzyszy z kopiami służyli też ich pomocnicy bez kopij za to z łukami lub kuszami i to oni

Jesteś tego pewien ?
Tych kusz i łuków
Kusza to raczej broń jednorazowa w przypadku końskiej jazdy .....zwłaszcza w dobie broni palnej ...
Pierwszy raz też słysze żeby szarżowali w klinie......
Cyt.:

W tym okresie husaria szykowała się do boju w 3-4 szeregi (choć bywało, że znacznie głębiej). Przyjmijmy, że były to 4 szeregi. Odległości między husarzami podczas prawie całej szarży (przed samym uderzeniem dochodziło do bardzo ciekawego momentu - o czym później) wynosiły przynajmniej długość konia. Umożliwiało to:

1. Wykonywanie zwrotów "po koniu", co z kolei dawało możliwość przerwania w każdej chwili szarży, bez zamieszania w szeregach.
2. Omijanie niespodziewanych przeszkód na drodze (chociażby leżących na pobojowisku rannych, zmarłych czy końskich trupów).
3. Utrudniało celowanie do tak luźnego szeregu.
4. Przy szarżach na inną kawalerię umożliwiało "wejście" w przeciwnika.
Przyjmując tę odległość na 4m (ściślej rzecz ujmując odległości między husarzami wynosiły 3m plus 1m szerokości konia z jeźdźcem) otrzymamy front ugrupowania liczący 200m (200 ludzi w 4 szeregach w odległości 4m między końmi w szeregu). Jak więc widać, był on szerszy od 3-krotnie liczniejszego ugrupowania piechoty (o zaletach z tego wynikających później).

W pierwszym szeregu znajdowało się 50 husarzy (co było zaszczytem przysługującym towarzyszom husarskim; członkowie pocztów tzw. pocztowi stawali za nimi) i był to szereg najbardziej narażony na ogień piechoty. Pozostałe 3 szeregi stawały za nimi, co chroniło je w bardzo znacznym stopniu od czołowego ognia. Jak przebiegała sama szarża? Przedstawia to poniższy rys.

Husaria (w typowych warunkach) zaczynała szarżę w odległości ok. 375m od przeciwnika. Pierwsze 75m przejeżdżała stępem, później 150m kłusem, kolejne 120m galopem by na 30m przed ugrupowaniem przejść w cwał (dotyczy to tylko 1-szego szeregu). Tylne szeregi przechodziły w cwał wcześniej (na ok. 60m przed ugrupowaniem przeciwnika). Dlaczego szarża przebiegała akurat w ten sposób?

Otóż koń - jak każda żywa istota - męczy się. Konieczność oszczędzania jego sił, których najwięcej tracił w cwale, a które musiały wystarczyć na wielokrotne niekiedy szarże, czy na końcowy pościg za rozbitym nieprzyjacielem, dyktowała taki a nie inny sposób. Wiąże się to również z odległością rażenia z broni palnej. Lecz najważniejsze było to, że siła uderzenia chorągwi zależała od zwartości jej szyków. I o ile w stępie, kłusie czy nawet galopie można utrzymać szyk, to już w cwale jest to niemożliwe (na dłuższym odcinku) - każdy koń cwałuje bowiem z inną prędkością. Przy ataku czworoboku pikinierskiego najważniejsze zaś było równoczesne wejście całym frontem w szyk wroga.

Rozwiązanie zaś zagadki wcześniejszego przejścia w cwał tylnych szeregów jest związane z najciekawszą fazą szarży. Pozwalało to na zrównanie drugiego szeregu z pierwszym. Co to dawało? Bardzo wiele, uzupełniało straty pierwszego szeregu a poza tym, po zrównaniu dwóch pierwszych szeregów, odległości między jeźdźcami zmniejszały się 2-krotnie (z 4 do 2m). Dodatkowo cały front chorągwi ścieśniał się w ten sposób, że skrzydłowi parli końmi do środka szyku. Dawało to maksymalną zwartość ugrupowania (odległości między jeźdźcami w tym momencie można szacować na mniej niż 1,5m; pamiętnikarze mówią nawet o szyku "kolano w kolano"), a co za tym idzie największą siłę przełamującą.

Zauważmy, że o ile na początku szarży naprzeciw 1 husarza (w pierwszym szeregu) stało 2 pikinierów, o tyle tuż przed uderzeniem w czworobok piechoty na 2 pikinierów przypadało ponad 2 husarzy (pikinierzy nadal stali w odległościach półtorametrowych, husarze jednak mniej niż półtorametrowych). Szerokość całego frontu chorągwi zmniejszała się do ok.130-140m, ale jak widać - była ona nadal większa od szerokości regimentu piechoty, który wynosił 100m. Tak uderzająca husaria miała wszelkie możliwości przełamania szyku wroga. W pierwszej linii na 100 kopii husarskich przypadało niecałe 70 pik piechoty. Dodatkowo szerszy front chorągwi husarskiej pozwalał przeskrzydlić regiment piechoty. A wiadomo, że uderzenie w skrzydło ugrupowania (nie tylko zresztą piechoty, jazdy także) jest o wiele groźniejsze i skuteczniejsze niż we front szyku...."

Bibligrafia:
Bibligrafia: "Husaria" Jerzy Cichowski, Andrzej Szulczyński "Bitwa pod Gniewem (22.IX-29.IX-1.X 1626)"
Jerzy Teodorczyk - artykuł zamieszczony w "Studiach i materiałach do historii wojskowości" t.12 "Nowe poglądy na bitwę ze Szwedami pod Gniewem w 1626 r."
Jan Seredyka - artykuł zamieszczony w "Zapiskach historycznych" t.34 zeszyt 2
"Historia piechoty polskiej do roku 1864" Jan Wimmer
"Chanat Krymski" Leszek Podhorodecki
"Obraz dworów europejskich na pocz. XVIIw.", S.Pac "Pamiętniki" J.Ch.Pasek
Renata Ż.

Renata Ż. Marketing Manager

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:
najblisza prawdy -Potop
z polskich produkcji chyba jest to najlepszy film, mimo ze wlecze sie 3 godziny, nadęty jest do granic wytrzymałosci patosem, akcja nudna do bólu i nie trzyma w napięciu
Z Ogniem fajna ale spieprzona (za głęboki szyk za mały klin -pamiętajmy że oprócz Towarzyszy z kopiami służyli też ich pomocnicy bez kopij za to z łukami lub kuszami i to oni wypełniali środek klina i tyły)
Grunwald -szkoda słów (:
hehe ;))))
jest jeszcze cos w takim filmie produkcji wschodnich sąsiadów pt. 1612, ale nigdy nie widziałam całego filmu.
Natomiast moja ulubiona scena batalistyczna to ta, od 6 minuty. Nic w niej pięknego tak naprawdę, rzeźnia w błocie. Każdy atak husarii to piękności w porównaniu do tej bitwy pod Azincourt. No ale ekranizacja Henryka V w reżyserii Brannagha jest wybitna
http://youtu.be/8B6ImGakAKk

konto usunięte

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Renata Żybura:
Azincourt. No ale ekranizacja Henryka V w reżyserii Brannagha jest wybitna
I trochę bzdurna
Łucznicy strzelający "salwą" w kocioł walki swoich i wrogów ???
To po której oni są stronie ? :D

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Pamiętaj że początki husarii zaczynały się jak dopiero broń palna wchodziła do użytku (stąd kusz i łuki)
Łuk mial jeszcze tą przewagę że był wielokrotnego użytku w przeciwieństwie go pistoletów (nikt nie ładował w czasie szarży) Wtedy z łuku czy pistoletów strzelano nawijka co pozwalało strzelać i zasypać przeciwnika strzałami tuż przed uderzeniem albo w czasie odwrotu tak jak u tatarów.

Co do szyku klinowego to poszukam i wrzuce albo dam namiary.

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Adrian Banaś:
Renata Żybura:
Azincourt. No ale ekranizacja Henryka V w reżyserii Brannagha jest wybitna
I trochę bzdurna
Łucznicy strzelający "salwą" w kocioł walki swoich i wrogów ???
To po której oni są stronie ? :D
Jeśli był taki rozkaz to go wykonali :)
Wbrew pozorom często tak robiono i to w wiekach późniejszych :)

konto usunięte

Temat: Bitwa pod Wiedniem

Andrzej T.:
Pamiętaj że początki husarii zaczynały się jak dopiero broń palna wchodziła do użytku (stąd kusz i łuki)
Łuk mial jeszcze tą przewagę że był wielokrotnego użytku w przeciwieństwie go pistoletów (nikt nie ładował w czasie szarży) Wtedy z łuku czy pistoletów strzelano nawijka co pozwalało strzelać i zasypać przeciwnika strzałami tuż przed uderzeniem albo w czasie odwrotu tak jak u tatarów.

Co do szyku klinowego to poszukam i wrzuce albo dam namiary.

Oki ale to nadal nie wyjaśnia skąd u Husarii łuki i kusze:
Przypomnę że broń palna używano już powszechnie od 1576 r.
Kusza nawet ta mniejsza wymaga dwóch rąk i oparcia do ponownego naciągnięcia cięciwy - łatwiej będzie załadować pistolet ..
Łuk tez słabo widzę bo co miał by zrobić wtedy z kopią - bagażnika nie posiadał

Sorry ale obie bronie to albo historia albo jak wspomniałeś Tatarzy czyli wojska lekkie i "prymitywne" technologicznie...

Jak masz jakieś źródło o stosowaniu tej broni przez Husarię to zapodaj linka bo dla mnie to nowość......

Następna dyskusja:

|"Pod jednym dachem"




Wyślij zaproszenie do