Grzegorz Albinowski

Grzegorz Albinowski Senior Business
Consulant,
Transition Project
Manager

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Aneta Z.:
Dzięki Bogu nie został najlepszym filmem, ani Cameron najlepszym
reżyserem:)

Najlepszym filmem/reżyserem NIE zostaje się przez głosowanie :)

W ogóle nie istnieje coś takiego jak najlepszy film / co to znaczy najlepszy? / najlepszy w czym ? / najlepszy dla kogo?

Natomiast można dostać nagrodę w kategorii 'najlepszy film' :))
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Dominika G.:
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

- Stanisław Lem
akurat w tym przypadku Lem jak najbardziej na miejscu bo fajnie wyobrażony ekosystem Pandory, jak dla mnie na miarę Solarisa Lema, to główny plus Avatara.

konto usunięte

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Panie Andrzeju proszę nie obrażać Lema... porównanie Pandory z Solaris jest niestosowne. To nie ta liga

konto usunięte

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Edyta K.:
Aneta Z.:
Dzięki Bogu nie został najlepszym filmem, ani Cameron najlepszym reżyserem:)

Cameron miał niepyszną minę,,,tym bardziej, że pokonała go była żona
:)))

hehe, to prawda, a jeszcze jak ich pięknie usadzili - siedziała tuz przed nim i doskonale było widać, jak ona się cieszy, a on trochę mniej:)))
Grzegorz Albinowski

Grzegorz Albinowski Senior Business
Consulant,
Transition Project
Manager

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Andrzej O.:
wyobrażony ekosystem Pandory, jak dla mnie na miarę Solarisa Lema, to główny plus Avatara.

Mi się od razu nasunęło skojarzenie Pandory z Diuną Franka Herberta - świat całkiem inny, ale ten sam ciężar gatunkowy.

Spójny, wykreowany świat to na pewno duży plus Avatara (filmu), jak się do tego doda księżkę, jest jeszcze lepiej.

konto usunięte

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Świat nie jest ani spójny ani logiczny... pora chyba kończyć dyskusję o tym filmie, który jest fenomenem socjologicznym ale nie artystycznym czy filmowym
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Robert Suski:
Panie Andrzeju proszę nie obrażać Lema... porównanie Pandory z Solaris jest niestosowne. To nie ta liga
w stosunku do Solaris? Jak najbardziej. Lem się w Solaris trochę nawet wykręcił sianem zakładając nierozpoznawalną niecelowość każdego działania Oceanu - no że chciał przedstawić coś o nierozpoznawalnej dla nas logice.

Zgodzę się z Grzegorzem, że Diuna jest jednak lepszym odniesieniem.
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Grzegorz Albinowski:
Mi się od razu nasunęło skojarzenie Pandory z Diuną Franka Herberta - świat całkiem inny, ale ten sam ciężar gatunkowy.
lubię taki kawał:

"Handlarz samochodami przywiózł powypadkowego "do zrobienia" u mechanika. Przyjeżdża po kilku tygodniach, a ten mówi:
- wiesz co Stasiu, klepię i klepię i za każdym razem przystanek autobusowy wychodzi."

No to tak tu jest - się klepie i klepie i za każdym razem się okazuje, ze to jednak podsłuchowa diuna :)

konto usunięte

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Robert Suski:
pora chyba kończyć dyskusję o tym filmie, który jest fenomenem socjologicznym ale nie artystycznym czy filmowym

mam nadzieję, że da Pan przykład...
do Solaris Lema trudno porównać coś, co jest tak różne od niego.
Diuna - wolałem książkę...przełknąłem kiedyś cały cykl - i tu też trudno porównać.
...jakoś trudno mi znaleźć film SF lub fantazy, który można położyć na szali z Avatarem. To po prostu coś innego.Bartłomiej C. edytował(a) ten post dnia 09.03.10 o godzinie 07:17
Edyta K.

Edyta K. właściciel,
"Jedynka" Pracownia
Terapii i Edukacji
Psycho...

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Robert Suski:
Świat nie jest ani spójny ani logiczny... pora chyba kończyć dyskusję o tym filmie, który jest fenomenem socjologicznym ale nie artystycznym czy filmowym

Panie Robercie
Widzę,że nie może Pan zrozumieć jak można tyle gadać o takim,jak to zdaje się Pan określił "badziewiu"zamiast prowadzić poważne dyskusje na temat wybitnej, według Pana kryteriów, kinematografii,

może pomoże Panu zrozumieć ten socjologiczny fenomen przyklad damsko -męski :))))

czyż nie jest prawdą,że większość mężczyzn poświęci więcej uwagi czarującej,nieskomplikowanej ale poruszającej zmysły kobiecie niż tej ascetycznej w wyglądzie,skomplikowanej wewnętrznie ale z doktoratem???? nie zawsze wygrywają wartości intelektualne..

jeżeli film oczarował, poruszył wielu to wielu chce o nim gadać,
jeżeli zaciekawił niewielu, nawet gdyby to właśnie były elity intelektualne czy artystyczne, to i niewielu można znależć dyskutantów

pozdrawiam z przymrużeniem oka
Grzegorz Albinowski

Grzegorz Albinowski Senior Business
Consulant,
Transition Project
Manager

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Będzie Avatar 2, ciekawe szczegóły, wcześniej mi to umknęło:

Choć pierwsza odsłona niebieskie świata wykreowanego przez Jamesa Camerona nadal niepodzielnie rządzi w kinach, reżyser już snuje plany realizacji sequela. Uskrzydlony sukcesem pierwszego "Avatara" twórca zdradził kilka szczegółów na temat drugiej części przebojowej produkcji.

"Od zawsze zamierzaliśmy kontynuować przygodę ze światem Pandory i z postaciami "Avatara"" - oświadczył Cameron.

Filmowiec zapewnia, że wraz z ekipą nie będą szczędzić pieniędzy na "te wszystkie cyfrowe rośliny, drzewa, góry. Rozbudujemy świat, który już stworzyliśmy" - zapowiada autor największego kinowego przeboju ostatnich miesięcy. - W przypadku filmu realizowanego na komputerach nie musimy burzyć całego planu, jak przy "normalnym" filmie. Gdy już coś wykreujemy, pozostaje to w pamięci maszyny, więc możemy to później ponownie wykorzystać".

Jedyny "drobiazg", nad jakim jeszcze Cameron musi ostro popracować, to... fabuła. "Mam w zanadrzu szkic, ale potrzebny jest nam scenariusz. Na pewno zajmie to trochę czasu, dlatego wstrzymajcie się na razie z kupnem biletów" - uprzedza reżyser.

źródło:
http://www.dziennik.pl/kultura/film/article534728/Jame...
Józefina Jagodzińska

Józefina Jagodzińska Astrolog, kursy
astrologii i tarota,
Warszawa

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Rewelacyjny film, mam nadzieję, że go nie zepsują zbyt szybką i kiepską "dwójką". Pamiętając Terminatora 2 tego samego reżysera jest nadzieja :)
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

jest coś co nastawia mnie pesymistycznie: film zarobił już ponad 2mld$. Koszty sequela mogą być niższe (o 1/4? 1/3?) o czym wyżej. Księgowi stwierdzą, że w takim razie nie ma co wydawać na super scenariusz. :D
Romuald K.

Romuald K. szef, K-mex

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Andrzej O.:
jest coś co nastawia mnie pesymistycznie: film zarobił już ponad 2mld$. Koszty sequela mogą być niższe (o 1/4? 1/3?) o czym wyżej. Księgowi stwierdzą, że w takim razie nie ma co wydawać na super scenariusz. :D
ale scenariusze w takich produkcjach do popcornu sa zlepkiem i kalka. Wiec skad wyzsze koszty? Kupic taniej sprzedac drozej i dowalic wizdzowi efektami. Czego wiecej oczekiwac po Hollywood?Romuald K. edytował(a) ten post dnia 10.03.10 o godzinie 01:00

konto usunięte

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Robert Suski:
Nikt nie jest doskonały:)
Co w nim jest prawdziwego?????

prawdziwe jest w nim to, że ludzie chcą cywilizować wszystkich wokoło a sami zachowują się jak ludzie nie cywilizowani :) to takie moje skromne zdanie apropo prawdziwosci dla każdego może być w nim co innego prawdziwe albo wręcz przeciwnie, kwestia podejścia i postrzegania filmu, w koncu każdy z nas jest inny.

konto usunięte

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Zobacz że raczej przedstawiony jest znany scenariusz - bezduszna korporacja kontra szlachetni ludzie, którzy się jej przeciwstawiają. To takie ograne. W Alien ten schemat był przedstawiony świeżo (im większa wiedza tym większa fascynacja obcym, który stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo). Różnica pomiędzy Alien a Avatarem jest jak między Shreckiem a Smerfami

konto usunięte

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Takie jest Twoje zdanie, ja swoje wyraziłam :)
a tak na marginesie uwielbiam Smerfy :)

konto usunięte

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

a ja wolę Shrecka. Moim zdaniem Avatar to taki mcdonald. Danie proste, łatwe i mało wyszukane
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Renata Mączka:
prawdziwe jest w nim to, że ludzie chcą cywilizować wszystkich wokoło a sami zachowują się jak ludzie nie cywilizowani :) to takie moje skromne zdanie apropo prawdziwosci dla każdego może być w nim co innego prawdziwe albo wręcz przeciwnie, kwestia podejścia i postrzegania filmu, w koncu każdy z nas jest inny.
przecież tam są dwie wizje cywilizacji: jedna - cywilizacja walki o korzyści metodą panowania nad zasobami i druga - cywilizacja, w której należy podłączyć się do wszechwiedzącego organizmu, który w swej nieodgadnionej zbiorowej mądrości i tak wszystko rozwiąże i o wszystkim najlepiej zadecyduje jak będzie o wszystkim wiedział. Wygląda to na podejście bardzo religijne gdyby nie to, że polega na podłączeniu się wtyczką.

W Solaris tworzenie przez, już nie pamiętam czy niezależne elementy, struktur było po prostu jego własnością. Przez Lema z rozmysłem nie uzasadnioną. Na Pandorze słowem kluczem dla tej wszechwiedzących połączeń jest chyba bezpieczeństwo choć też nie jest powiedziane po co drzewo Eywa ma wszystko wiedzieć.Andrzej O. edytował(a) ten post dnia 10.03.10 o godzinie 22:47

Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku

Robert Suski:
a ja wolę Shrecka. Moim zdaniem Avatar to taki mcdonald. Danie proste, łatwe i mało wyszukane

A jadłeś krążki cebulowe w MC ... świetne ! .

Następna dyskusja:

avatar




Wyślij zaproszenie do