konto usunięte
Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku
Anna K.:zaczyna czy tego chcemy czy nie:) Wystarczy poczytać ilu reżyserów chce kręcić tylko w 3D i ile obecnie filmów ma być w 3D... kiedyś dźwięk i kolor... machina ruszyła ponownie.
20 stron komentarzy na temat tego filmu. Skąd tu te kontrowersje?
Wydawało mi się, że chodzi o 3D. Efekty, które trzeba samemu zobaczyć by wyrobić sobie zdanie. Avatar: zaczyna nową erę kina - nie zaczyna.
Nie wiem czy poszłabym do kina tylko, dlatego że jest udźwiękowiony lub w kolorze. A tu złapałam się i poszłam głównie dla trójwymiarowych efektów.hmm tego troszkę nie rozumiem... bo tutaj to możesz mieć pretensję tylko do siebie... nikt Ci nie kazał skupiać się tylko na efektach.:)
Tak się na nich skoncentrowałam, że straciłam całą przyjemność z oglądania filmu.
Co jest tym bardziej smutne, że lubię sci-fi. A efekty 3D zmęczyły mnie. Pierwszy plan, drugi plan. A tu kropla wody.Dla mnie Avatar to rewolucja technologiczna i jestem z tego faktu bardzo zadowolony, bo poszerza środki wyrazu filmowego co koniec końców pozwoli reżyserom opowiadać historię w jeszcze ciekawszy sposób [podobnie jak to zrobił dźwięk i kolor]:)
Ale ostatnie komentarze kręcą się wokół fabuły. Jest li to badziew i gniot, czyliż nowy mit na miarę nowej technologi kina?
I tego zamieszania już nie rozumiem.