Temat: Avatar - pierwsza recenzja po polsku
no to dorzucę kamyk do forum
byłem na Avatarze w kinie 3D i wydanych pieniędzy nie żałuję
było wszystko to czego się spodziewałem
film familijny - taki od 6 do 106 lat - w końcu szerokim nurtem spływać musi strumień pieniędzy
Reżyser mistrz ich zarabiania - zatem spłaszczenie takie, że generalnie, generalnie to co na ekranie strawialne jest dla szerokiego spektrum widzów, kategoryzując ich jak tyko chcemy
zatem nie spodziewałem się arcydzieła w sferze duchowej, mojej przemiany po przetrawieniu fabuły, niczego co spektakularnie zapadnie mi w pamięci
i dlatego nie raziło mnie złe wykorzystanie pieniędzy, "za słaba" animacja itp idt
Oglądnąłem film, podobał mi się, ot tyle
Obiór filmów jest - jak ktoś raczył wskazać kwestia gustów odbiorców - a o gustach dyskusja - to zawsze śliski temat - bo czy jeśli powiem, że np. Człowiek z Księżyca to dla mnie wybitny film i jedna z najlepszych ról Carreya, którego w związku z tym uważam, ze świetnego aktora - to nie znajdą się krytycy tak wyrażonej opinii.
Na 100% - znajdą a czy ma to jakieś znaczenie - generalnie niewielkie
Noi co z tego, ze carrey to facet od strojenia min
Noi co z tego, ze scenariusz to tylko próba odzwierciedlenia życia komika
Noi z z tego, ze Andy Kaufman jako komik wyśmiewał między innymi Polaków - wyśmiewał wszystko
Krytykę można mnożyć i dodawać - fajnie jest jednak wskazać co ulepszyć a najlepiej zaprezentować wersję własna ulepszoną i poddać ją krytyce :)
Dla jednych Ford to geniusz dla innych facet, który zastopował rozwój motoryzacji na lata
Cameron ma gorzej - każdy może kubić bilet za 20 złotych i powiedzieć - facet nie znasz się na tej robocie.
Nam nasza własna prywatna krytyka naszych własnych prywatnych osób cichutko uchodzi z wiatrem,
przygryziona warga, podrapanie się za uchem, machniecie ręką,
jakiś jeden ktoś, być może prywatnie po kielichu powie nam, że gówno sie znamy na tym co robimy - taaaa
tylko co on moze wiedzieć na ten temat skoro jesteśmy z innych bajek
Michał rozumiem, ze jesteś odbiorca zupelnie innego typu kina
Po co tyś w ogóle poszedł na ten film ?