Temat: Anna Karenina
Jacek J.:
Tusia J.:
jeśli naprawdę jak mówi Akademia "stroje Anny to najlepsza rzecz w filmie" to nie wróży dobrze...;)
-nie tylko stroje są perfekcyjne, również i dzwięk
A mnie zastanawia zawsze to, jak to jest że w tej ekranizacji klasyki literatury rosyjskiej najczęściej grywaja Anglicy, Angielki, czasem Francuzki, Amerykanie nawet etc. A nie ma rosyjskiej dobrej ekranizacji? Pytam serio, bo nie wiem.
Czy ten cały Aaron Taylor Johnson nie za młody do roli Wrońskiego, tylko 22 lata? Knightley jest starsza od niego. Chyba ze tak miało być. Ale ddaje sie że Bean grając Wrońskiego był dobrze po 30stce, a i Morceau też miała cos koło 30 lat.
Oczywiście czepiam się, ale ja zwykle czepiam się takich detali, zwłaszcza w przypadku ekranizacji klasycznych powieści.
Troche mi to przypomina ostatnia śpiewająca ekranizację Les Miserables popełniona przez Anglików... Śpiewać o Francji po angielsku, brr!