Temat: Akcja układania żywego logo-jutro! 17:30 pod Pomnikiem...

- Potrzebujemy tylko 136 ludzi - mówi Dominik Tokarski ze stowarzyszenia Moje Miasto. Wystarczy przyjść we wtorek pod pomnik punktualnie o godz. 18. Czas jest bardzo istotny, bo mniej więcej wtedy pod Spodkiem zakończy się trzeci etap Tour de Pologne. - Nie chodzi o powitanie peletonu, ale o to, żeby logo znalazło się w mediach. Nad Spodkiem będzie krążył helikopter Eurosportu - dodaje Tokarski. Stowarzyszenie wcześniej kredą podzieli plac pod pomnikiem na 36 kwadratów. W każdym ma stanąć czworo ludzi. Dostaną kolorowe kartony, które będą musieli tylko unieść nad głowę.

Najciekawszym elementem przedsięwzięcia jest widokówka, która ma powstać z fotografii, wykonanej z wieżowca Altus. Tokarski: - Robiliśmy próbne zdjęcia, kadr ujmie również Spodek i rondo.

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,8204541,Prz...

I jeszcze jedna informacja - ważne jest posiadanie na sobie białych ubrań :-)Magdalena U. edytował(a) ten post dnia 02.08.10 o godzinie 14:02

Temat: Akcja układania żywego logo-jutro! 17:30 pod Pomnikiem...

Takiej frekwencji chyba nikt się nie spodziewał. Ponad 150 osób dało we wtorek wyraźny sygnał: Chcemy Europejskiej Stolicy Kultury dla Katowic! Młodzi, uzbrojeni w kolorowe kartoniki, utworzyli symbol katowickiego, bijącego serca. Wszystko zostało uwiecznione na zdjęciu wykonanym z Altusa. W promocję układania symbolu włączyła się prasa, lokalne zrzeszenia i kibice.
Mieszkańcy Katowic ułożyli wielkie żywe logo Katowic - kandydata do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Fotografia została wykonana z dachu wieżowca Altus

Kiedy przyszedłem w niedzielę na próbę układania logo, zastałem na miejscu kilkunastoosobową grupę. Jeszcze kilka dni temu organizatorzy happeningu rozważali jakiej wielkości serce ułożyć: z 34 czy 136 kartoników. Do trzymania każdego kartonika potrzeba jednej osoby. Dyskusje przestały mieć znaczenie, kiedy okazało się, że na próbę przyszło tylko 12 osób. Wydawało się, że może zabraknąć chętnych do pomocy, więc utworzono mniejszą wersję logo. Tyle, że nie było go widać z Altusa, skąd miało zostać wykonane zdjęcie. - Trzeba było działać szybko. Postanowiliśmy poinformować o pomyśle media - mówi Dominik Tokarski ze Stowarzyszenia Moje Miasto. Po apelach w prasie przyszli nawet kibice GKS-u Katowice.

Po godzinie ustawiania wolontariuszy w narysowanych kredą polach wreszcie się udało. Efekt był piorunujący. Pod pomnikiem Powstańców Śląskich powstało gigantyczne serce, przedstawiające symbol starań Katowic o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Pokazało solidarność mieszkańców w walce o ten tytuł.

ARTYKUŁ JAKUBA JANIKA Z GAZETY WYBORCZEJ