Temat: Paplarnia
Aleksander Majerski:
Edward K.:
Niestety.....
- 5, silny wiatr, śnieżyca ograniczająca widoczność do max.
A ja właśnie kocham taką Zimę! :)
Ja też.....
Zresztą kocham każdą porę roku, bo każda ma swoje walory.
Pod warunkiem, ze nie muszę w w/w pogodę wyściubiać nosa poza próg domu.
Niestety muszę go wyściubiać codziennie 365 dni w roku nawet jakby żabami rzucało stąd moja awersja, bo to żadna przyjemność wylądować w rowie do góry kółkami lub w korku będąc zablokowanym z każdej strony uciekać przed poprzednikiem, któremu koła kręcą się do przodu a autko jedzie do tyłu.....
Ale są tacy ludzie którzy uważają, że jeżeli dzień zaczyna się dobrze to skończy się źle. A jak zaczyna się źle, to skończy się jeszcze gorzej!!! ;)
>
Jestem na przekór własnej duszy zimnym realistą, stąd raczej autorzy takiej filozofii nie znajdą u mnie zrozumienia....
A dziś idę na pogrzeb mojego młodszego szkolnego kolegi (gdzie razem pracowaliśmy). Był chwilowo w szpitalu no i wziął i umarł, teraz nie ma on już żadnych problemów...
Ja pochowałem wielu kolegów i koleżanek /najwięcej z pracy/ - niektórzy odeszli bardzo młodo i w nader gwałtownych okolicznościach.
Czy to o czymś świadczy ?
Do traumatycznych wspomnień wraca się myślami czasem, lecz raczej nigdy się o tym nie mówi.
No chyba, że ktoś ma 10 kolegów na krzyż to faktycznie jest co rozpamiętywać, aby wypełnić pustkę w życiorysie.....