konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

Czaruś Kogut

Mam dwie twarze,
Mam dwie nóżki,
Mam dwa głosy, swój i czyjś,
Mam dwie tęsknoty, swoją i Twoją,
I tylko Jedną myśl...

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

A ja dzisiaj napisałem smutny wiersz :-)

Smutny wiersz

Masz chłodne i puste serce jak zima
Jesteś jak mgła, ulotna i smutna.
Smutek, czerń,żal i cisza twe życie rysuje.
...Udręka duszy maluje twarz twoją

Proszę, chroń w sercu nadzieję, a będzie jak dawniej
I przestrzeń nie będzie dzielona obcymi słowami
I czas się zatrzyma w uwięzi miłości
I wróci nadzieja i uśmiech na twarzy twej znowu zagości.

Kocborowo 2011 :-)

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

Staff Leopold

Kłamstwo

Najsłodszego mnie kłamstwa uczysz, moja duszo,
W miękkiej trawie naprzeciw mnie siedząc nad wodą.
Uczysz mnie zmyślać wiosnę wiecznie złotą, młodą,
A słowa twoje w uśmiech moje usta kuszą.

Uczysz złudy, by można kiedyś znieść, co muszą
Znieść wszyscy, gdy nadejdzie chwila...Lecz z pogodą,
Z uśmiechem jak tancerze, co swój taniec wiodą
Ku końcowi wśród kwiatów murawy, pod gruszą.

Przyjdzie jesień i chmury szare, przyjdzie zima,
Starość, przed którą stopa nie umknie pielgrzyma,
Wiatr będzie liście strącać i gałęzie łamać:

A my w przedziwnej zmowie, patrząc sobie w oczy,
Uśmiechać się łagodnie będziem do uroczej
Wiosny, którą wciąż jeszcze będziem kłamać... kłamać...
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

Aneta M.:
Rilke spiewany przez Akurat
http://www.youtube.com/watch?v=wV0h7fWm92U&feature=rel...


kocham..

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

SŁONKO

Adam Asnyk

Wędrowało sobie słonko,
Uśmiechnięte, jasne, złote,
Szło nad gajem, szło nad łąką,
Napotkało w łzach sierotę -

Ten się żali: "Tak wesoło
Świecisz światu, słonko moje,
Uśmiechami sypiesz wkoło,
Gdy ja smutny we łzach stoję;

Obojętnie patrzysz na to,
Jak się ludzkie serca męczą...
I nad każdą ludzką stratą
Promienistą błyskasz tęczą."

Słonko na to; "Biedne dziecię!
I mnie smutno na niebiosach,
Gdy o waszym myślę świecie
I o ludzi ciężkich losach.

Lecz nie mogę ustać w drodze,
By nad każdą boleć raną -
Więc w złocistym blasku chodzę,
Wypełniając, co kazano.

Nie pomogą próżne żale...
Ból swój niebu trza polecić -
A samemu wciąż wytrwale
Trzeba naprzód iść... i świecić!"

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

Grzegorz Walczak

***

Mówisz, żeby się zdzierać do końca,
żeby dotykać do nerwu,
żeby pożądać nieznośnie,
by wielokrotnie umierać,
żeby jak dwoje to jedno,
a kiedy upaść to na dno,
z bólu aż perłę wytoczyć,
ciało ciałem przepalić,
a popielniczkę niech poda ktoś z boku,
by strząsnąć w nią duszy niedopałek.

("Autoportret z przeszłości").

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

BŁAWATEK - Adam Asnyk

Jaki to chłopiec niedobry!

Tak mnie wciąż zbywa niegrzecznie,

Muszę się gniewać na niego,

Gniewać koniecznie.



Niedawno wyrwał mi z ręki

Zerwany w polu bławatek

I przypiął sobie do piersi

Skradziony kwiatek.



I jeszcze żartował ze mnie,

Gdym się żaliła na psotę,

Bo mówił, że ma coś więcej

Ukraść ochotę.



Że oczy moje piękniejsze

Niźli ten kwiatek niebieski,

Że chce pić rosę z bławatków,

A z oczów łezki.



I mówił dalej niegrzeczny,

Że mnie rodzicom ukradnie,

Tak straszyć kogo, doprawdy

Że to nieładnie.



Chciałabym gniewać się bardzo! -

Nie widzieć więcej... ach! trudno;

Wiem, że mnie samej bez niego

Byłoby nudno.



Ale go muszę ukarać,

Podstępu na to użyję:

Będę umyślnie płakała,

Niech łezki pije!

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

Maria Pawlikowska - Jasnorzewska

"Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie,
Patrzysz w okno i smutek masz w oku...
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mi mówiłeś przeszłego roku..."

-------------------------------------

"Nie widziałam cię już od miesiąca
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza!"

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

Przemijanie
Dziękuję Eloise za pomocny umysł.
Czy może ktoś rozwiązać dziś,
Problemy z przemijaniem.
Niech powie, którą drogą iść,
Myśl swoją zdradzi w planie.

Nie mogę pojąć, jak sam czas,
Przemija bezpowrotnie.
Dlaczego nigdy, chociaż raz,
W swym biegu się nie cofnie.

Bez względu na to, kto i z kim,
Zaczyna nowe boje.
Czas nie folguje wcale im,
Lecz ciągle robi swoje.

Nikt nie wie, nawet ile lat,
Trwa czasu przemijanie.
Czy z czasem równo, nastał świat?
Co kiedyś z nim się stanie?

Z czasem przemija tyle sław,
Że łza się w oku kręci.
Zostaje po nich nikły ślad,
Jak kamień z dobrych chęci.

Który w dziedzińcu piekła tkwi,
Bo tam jest jego miejsce.
Gdzie wieczny ogień wciąż się tli,
Gdzie diabeł dzierży lejce.

Nie odliczamy naszych dni,
Rachunek jest zbyt trudny.
Czas wraca tylko, gdy się śni
W powrotach bywa nudny.

Gdy los twój wespół z czasem gna,
Na oślep po bezdrożach,
Musisz azymut życia znać,
Jak okręt kurs po morzach.

W przeciwnym razie będzie krach,
Życie swój sens zatraci,
I będzie w nim panował strach,
W najgorszej swej postaci.

A wtedy każdy wielki czyn,
Nie da żądanej zmiany,
Bo życie wpadnie w taki młyn,
Że runą jego ściany.

Autor: jarmolstan

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

http://youtu.be/qUCMZjD5CNQ

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

Wisława Szymborska

Oboje są przekonani,
że połączyło ich uczucie nagłe.
Piękna jest taka pewność,
ale niepewność piękniejsza.

Sądzą, że skoro nie znali się wcześniej,
nic między nimi nigdy się nie działo.
A co na to ulice, schody, korytarze,
na których mogli sie od dawna mijać?

Chciałabym ich zapytać,
czy nie pamiętają-
może w dzwiach obrotowych
kiedyś twarzą w twarz?
jakieś "przepraszam" w ścisku?
głos "pomyłka" w słuchawce?
- ale znam ich odpowiedź.
Nie, nie pamiętają.

Bardzo by ich zdziwiło,
że od dłuższego już czasu
bawił sie nimi przypadek.

Jeszcze nie całkiem gotów
zamienić się dla nich w los,
zbiżał ich i oddalał,
zabiegał im drogę
i tłumiąc chichot
odskakiwał w bok.

Były znaki, sygnały,
cóż z tego, że nieczytelne.
Może trzy lata temu
albo w zeszły wtorek
pewien listek przefrunął
z ramienia na ramię?
Było coś zgubionego i podniesionego.
Kto wie, czy już nie piłka
w zaroślach dzieciństwa?

Były klamki i dzwonki,
na których zawczasu
dotyk kładł się na dotyk.
Walizki obok siebie w przechowalni.
Był może pewnej nocy jednakowy sen,
natychmiast po zbudzeniu zamazany.

Każdy przecież początek
to tylko ciąg dalszy,
a księga zdarzeń
zawsze otwarta w połowie.

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

II. Na listku białej róży

Gdy ją raz pierwszy ujrzał w kobiet gronie
Uczuł w swej duszy jakby światło nowe
Zdawało mu się, że widmo tęczowe
Młodzieńczych marzeń podaje mu dłonie

I zapatrzony w oczy szafirowe
Zaledwie zdołał skłonić przed nią głowę
Przy pozdrawianiu i wiedząc, że płonie
Onieśmielony stał jak żak w salonie (...)

A. Asnyk "Niezręczny"

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

Anna Kamieńska-

Że tak im było dane
zestarzeć się jak świątkom przy drodze
tak samo spróchniali
tak samo
poorani mrozem i zawieją

Że tak im dozwolono
iść serce w serce
biodro w biodro
zmarszczka w zmarszczkę

Że tak im darowano
istnieć w sobie podwójnie
i milczeć wzajemnie

Że tak im dopuszczono
by nawet w sen wchodzili razem
on ją obejmował na poduszce
by o kamień snu nie zraniła stopy

Że tak ich wysłuchano
aby to on
czerwone jabłko niósł jej do szpitala
i ukląkł w jej ostatniej łzie...

już kiedyś ten wiersz umieszczałam, ale chcę jeszcze...

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

Jak to jest być człowiekiem
spytał ptak
Sama nie wiem
Być więźniem swojej skóry
a sięgać nieskończoności
być jeńcem drobiny czasu
a dotykać wieczności
być beznadziejnie niepewnym
i szaleńcem nadziei
być igłą szronu
i garścią upału
wdychać powietrze
dusić się bez słowa
płonąć
i gniazdo mieć z popiołu
jeść chleb
lecz głodem się nasycać
umierać bez miłości
a kochać przez śmierć
To śmieszne odrzekł ptak
wzlatując w przestrzeń lekko...

konto usunięte

Temat: Wiersze nie tylko Haliny

Adam Asnyk

Uwielbienie



Umarły jeszcze będę wielbić ciebie!

I nie zapomnę pod ziemią czy w niebie

O twej jasności -

Boś ty mi była nie próżnym marzeniem,

Nie bańką zmysłów tęczowej nicości,

Lecz byłaś ducha ożywczym pragnieniem

Wiecznej miłości!



Nie otoczyłaś mnie pieszczotą senną

Ani też falą spłynęłaś płomienną

Na pierś stęsknioną,

Nie wprowadziłaś mnie na róż posłanie,

Gdzie tylko ciała w upojeniu toną -

Lecz mi piękności dałaś pożądanie,

Moc nieskończoną.

Następna dyskusja:

Haśki wiersze wszystkie




Wyślij zaproszenie do